Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Triss_1

Delicol na kolke czy znacie??

Polecane posty

dostalam od lekarki dla dziecka na kolke i nie wiem co to czy bespieczne moze ktoras zna ten lek albo wie cokolwiek na ten temat to lek homeopatczny prawdopodobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotam
mam takie pytanie ile razy na dobe można czy trzeba go podawać ?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krejzula223
JA na poczatku dawałam 2 razy na dobe Teraz daje trzy razy na dobe!!! Bardzo dziwne ze w ulotce nie ma wlasnie napisane ile razy mozna dawac cos takiego! tam pisze tylko ze do mleka ale moim zdaniem nie mozliwoscia jest zeby do kazdego razu kiedy dziecko pije mleko dawac ten delicol! W innych lekach na kolke mozna dawac 3 razy na dobe ...wiec ten delicol ja tez teraz daje 3 razy na dobe! A jeszcze do tego kupilam smoczka do ssania antykolkowego z firmy lovi i tez pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
dzieki za nazwe nowego leku. Ja juz nie wiem, co mam mojemu podawac, nawet sab simplex nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotronka
Witam Dzisiaj właśnie mi mąż ma kupić ten delicol mam nadzieję że pomorze bo mały tak się męczy z gazami i kupkami że się budzi :( w południe jest oki ale najgorzej w nocy co 2 godziny się budzi bo go gazy męczą ehh :( sab simplex mu pomagał potem kupiłam 2 buteleczkę i bez efektów.. dam znać jak o zadziała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nieznam ale stosowalam espumisan od jakiegos czasu moj chlopak sprzedaje sab simplex bo kupuje w niemczech schodza jak buleczki ponoc bardzo dobrze kja mialam i tez sprzedalam wczesniej bo mala juz nie potrzebowala wystarczyly espumisan 1 butelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krejzula223
ja juz nie stosuje delicolu Poniewaz mój maluszek ma zmiane mleka z bebika na nutramigen I bardzo placze poniewaz to mleko jest strasznie nie dobre w smaku ...burczy mu w brzuszku ale mleka nie zje ...:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotronka
dziewczyny po jakim czasie wam ten delicol pomógł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pytanie do "auri" jak czytam Twoj wpis to jakbyśmy mieli tak samo.. czy możesz poradzić mi dobrego specjaliste?z jakiego miasta pochodzisz? my juz tyle lekarzy zwiedzilismy, teraz mamy nutramigen mleko, ktorego Syn nie chce pic, ale dolegliwosci nie ustapili, juz 3 dni..myslalam ze to tez przez laktoze, ale teraz po tymmleku chyba by ustapilo..??dlatego juz nie wiem..Synuś męczy się juz 7 miesiecy a teraz przesrtawilam go z piersi na butelke to juz w ogole sie nasililo!!prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze pytanie do "krejzula223" jak postepy w piciu mleka??my tez wlaśnie przeszliśmy z bebiko gdzie sie dolegliwości nasilily na nutramigen, tylko poprawy nie wiedze i nie wiem sama czy mam kupic ten delicol czy poczekac na poprawe..musi chyba w koncu zaczac pic to mleko i sie poprawi.....albo i nieee:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krejzula nasza historia to dużo pisania...:/ w każdym razie w wielkim skrócie Mały na piersi miał kolki, spinał się jakby ciagle miał skurcze w brzuszku, wypróbowaliśmy wszytskich sab simplex, lefax, esputicon, espunisan,plantex, debridat...i nie pamietam one sie unormowały można powiedzieć z wiekiem i wprowadzeniem nowych produktów do spożycia...natomiast teraz musiałam wprowadzić mleko bo już z piersi się nie najadał i zawsze mialam jakieś mleko w domku, w razie czego-miedzy innymi nutramigen i pil go bardzo chetnie ale moja doktor stwierdizla ze nie widzi podstaw podawac mu nutramigen i kazala zmienic na bebiko....po ktorym dostal jakis plam liszajowatych pod kolankiem ina plecach imial sucha skore i w efekcie koncowym wrocily mu tak silne skurcze ze "dramat powrocil" i dlatego lekarz prywatny przepisal probiotyk i nutramigen, znow- czego teraz syn zbytnio nie chce pic i przepisal delicol, ale kazal nie wykupywac na razie, obserwowac dziecko..i tak zrobilam nie wykupilam bo przeczytalam ze to w sumie to samo co moje nowe mleko, tylko Mały od piatku ma to mleko a jest taki sam marudny jak byl, spina sie nadal, a w nocy tragedia..i ma 7 miesiecy!takze juz wszytsko wyksztalcone zaczyna raczkowac..lekarz kazal odstawic jogurty ktore Synek uwielbia i pije tylko to ochydne mleko,jak juz musibowiekszosc zaciska buzie i nie chce pic.. i obserwuje go, czesto ulewa i dalej sie meczy...tak to wyglada..:( (sorki za mało polszczyzny,ale spiesze sie..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krejzula223
agnieszkaaa Moze te jego bole czy placz nie sa spowodowane bolem brzuszka Skoro ma 7 miesiecy to zapewne ma silne ząbkowanie Uwierz mia ja mam 4 dzieci I troje z nich wychowałam na Nutramigenie ...Wiec mam pewnosc ze w przypadku moich dzieci placz badz bol brzuszka napewno nie powstawały przez Mleko ...Bo albo miało zapalenie jamy ustnej i dlatego nie chciało jesc badz silne zabkowanie i wtedy bardzo plakało...ale napewno nie od mleka :-))) Moj maluszek ma teraz miesiac i dwa tygodnire do nie dawna tez plakal ale teraz ciagle by spał i nawet mleczka nie chce pic .....DZieci maja swoje glosne i ciche dni...Bedzie wszystko dobrze troszke cierpliwosci... A jeszcze bym zapomniała zapytac ..Czy robilas mu jakies badania na mocz lub kał..moze problem szybciej by sie rozwiazal po badaniu krew,mocz itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krejzula dzięki za odpowiedz tzn powiem tak na pewno w gre wchodzi ząbkowanie..bo się mega slini i pociera rączką usta..ma już dwa ząbki..lakrz sprawdzał usta i nic nie widać, więcej ząbków jakby nie ma... ale te jego skurcze to chyba bardziej pochodzą od brzuszka.. dzis w nocy na przykład jak sie z płaczem obudził i wzięliśmy go na ręcę to strasznie podkurczał brzuszek, także jestem przekonana że to sprawy brzuszne..no i te plamy na skórze..??jeśli chodzi o badanie krwi i mocz to lekarz wspominał żebyśmy zrobili, ale póki co sie wstrzymał ja chyba na własną rękę pójde i to zrobię..by zobaczyć ..qurcze sama już nie wiem...tak myślę że adaptacja nowego mleka też musi trochę potrwać, ale Synek ewidentnie cierpi, jak zasypia tez ma problemy, nie dość że nie wypija tego mleka zbytnio to jeszcze wszystko ulewa, zwija się strasznie, poźniej jak już wszystko uleje i mu sie odbije z ulaniem to zasypia,karmię go przez sen to wtedy wypije koło 100 ml mleka, zachowuje się podobnie do dolegliwości które miał wcześniej..podobne rzeczy go uspokajaja(poklepywanie pupy)a już bez problemy umiał sam zasnąć...no nie wiem..już sama:(poczekam może jeszcze zobaczę jak będzie aż zaadoptuje mleczko..jak będzie się działo..nie mam doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotronka
a Patrykowi kropelki w ogóle nie pomogły wręcz było gorzej przez 4 dni nie było kupy mały się prężył,płakał odstawiłam i zaczełam podawać espumisan i odpukać jest oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny moja lekarka kazała stosowac delicol tylko przez 24h do kazdego karmienia i jak narazie jest ok pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kuby
dziwne dawkowanie, ale co lekarka to obyczaj ;-) moja tak jak innym mamom dawkowanie 8 kropel przed kazdym karmieniem i Boże mam nadzieje, że pomogą, bo patrzeć nie mogę jak się dziecko męczy jedzeniu. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kuby
ja podaję delicol od wczoraj i niestety poprawy nie widzę na razie, zaczynam się zastanawiać czy te płacze, krzyki i wyginanie się w czasie karmienia to nie refluks zoładkowy? mały troszkę ulewa owszem ale ostatnio była u mnie koleżanka z córcią, która ma stwierdzony reflux i ta to dopiero ulewała, poprostu non stop mimo, że jej się odbiło po jedzeniu. Sama już nie wiem co temu mojemu Kubie jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do mamy kuby poleciłabym Ci może troszkę cierpliwości..i nie zmieniaj podawanych preparatów tak szybko.. jakie objawy ma dokładnie Kubuś?co już brał i jak to wygląda od poczatku..? ulewa? wygina sie? może jakieś jedzenie mu szkodzi?opowiedz.. mogę powiedzieć że mam dość dużą wiedzę i doświadczenie w sprawach kolkowych to może będę mogła jakoś pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kuby
do agnieszkaaa z góry dzięki za zainteresowanie ;) jeżeli chodzi o podawane preparaty to nie zmieniam ich za szybko, tzn. wszystkie leki stosowałam ok miesiąca lub dłużej lub do skończenia opakowania i wszystko pod okiem pediatry nigdy nie wprowadzam ich sama. delicol podobno ma zacząć działać bardzo szybko po ok dobie, my stosujemy już pare dni i nic - więc to nie nietolerancja laktozy. stąd moje podejrzenie o reflux. jak wygląda karmienie: mały je ok 3-4 min spokojnie, po tym czasie zaczyna się strasznie wyginać, przebierać nóżkami i pisk. musze go brać szybko do góry i to pomaga, od razu się uspokaja. tak jest od momentu kiedy skończył ok miesiąc i myślałam wraz z lekarzem, że to zwykłe kolki. jeżeli chodzi o ulewanie to zależy od dnia, czasami przebieramy się kilka razy dziennie, bo jest taki zalany, a czasem jest ok i tylko troszkę po jedzeniu wyleci ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auri
hej mamusie dzieci z nietolerancją laktozy-bardzo polecam ten link http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=31092&_tc=F66E0EC268EB471ABE384A72F94D1CDA oraz Delicol. Już o tym pisałam. Przyczyny kolek są różne. Jeżeli podłożem kolki jest niedojrzałość układu psycho-fizycznego to pomoże napewno przeczekać do 3 mies. dawać sab simplex i inne preparaty o składzie semitekonu, preparaty na bazie kopru włoskiego itp. jednak jeżeli to nie pomaga należy się zastanowić przed podaniem sztucznej mieszanki bezmlecznej czy czasem nie mamy do czynienia z nietolerancją laktozy i wtedy delicol ktorego składnikiem jest laktaza pomoże. u nas pomogło już na drugi dzień ale moja pediatra powiedziała że na efekt można czekac do 5 dni. ja mojej małej podaje na takiej łyzeczce do karmienia bezpośrednio przed każdym karmieniem-jest to uciążliwe ale lepsze to niż cierpienie mojego dziecka. ja polecam i jestem zadowolona. kupy są normalne i dziecko jest ok. nie dajcie sie wmanewrowac niepotrzebnie w nutramigeny i inne. jezeli dziecko jest starsze i ma nadal problemy z brzuszkiem to może to jest skaza białkowa jest to co innego niż nietolerancja laktozy. piszcie jak wam idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasica50
Hej.Super,ze trafilam na ten temat.Moj synek ma 5 miesiecy i wzdecia.na poczatku mylilam to z kolka - starsza corka miala...ale nie,to co ma moj synek jest znacznie gorszego..Teraz sie na tyle poprawilo,ze w dzien jest w miare,ale to pewnie przez to ze wiecej sie rusza...Stosowalam espumisan,bobotic,gripe water,sab simplex..efektu 0..Lekarka mi zmienila mleko na bebilon pepti i przez miesiac bylo cudownie,wzdecia ustapily o ok.80%...ale 2 tygodnie temu powrocily i tu jestem w szoku..Mysle ze jest to nietolerancja laktozy bo gdzies ok.2mies.temu kupilam synkowi herbatke na brzuszek z Humany (podobno super,jakis produkt roku itd) Boszszeee,jak mu podalam to dopiero mialam "jaZde"..dziecko sie zwijalo..Przeczytalam,ze jest slodzone laktoza.. Teraz wzdecia sa glownie w nocy,maly podkurcza nozki,nie bardzo odchodza mu gazy,niby nie placze,ale steka i widac,ze mu to przeszkadza w normalnym snie.. Kilka dni temu pediatra zapisala mu mleko nutramigen,ale sama juz nie wiem jak was czytam,moze ten delicol by pomogl?/sama sie boje decydowac.Z drugiej strony wepchnac dziecko w Nutramigen..maly nie ma biegunek,zadnych wysypek,jest usmiechniety...tylko widac ze noc go wykancza.. Jeszcze jedno..Bylam u kilku pediatrow,prywatnie tez..i zaden mi nie polecil tego delicolu.Czy to jakas mega nowosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasica50
himera a jak wygladaly te kolki u Was? Chodzi mi o nasilenie i pory dnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolki dopadaly nas wieczorami i nocami...zaczynaly sie mniej wiecej po kapieli czyli okolo 20 a trwaly do 12, 1 w nocy...mala krzyczala bite 4-5h non stop, uspokajala sie tylko jak jej robilam rowerek nozkami, przy termoforze plakala niesamowicie ale koniec koncow odpuszczalo...moja corka ma przepukline pepkowa i w chwili kiedy kolka lapala, jej pepuszek robil sie jak wypchniety balon, a pod palcami bylo czuc powietrze- wtedy wiedzialam, ze jest zle...z calej gamy lekow ktore stosowalysmy moge polecic Viburcol w czopkach- dziala rozkurczowo i pomaga sie dziecku wyciszyc no i ta herbatka domowej roboty...dodam jeszcze, ze kolki dopadaly nas mimo ze caly dzien mala gazy przechodzily i wydawalo sie ze z brzuszka wyszlo wszystko co moglo...nie chce zapeszac ale dzis za nami przespana noc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasica50
auri a Twoje malenstwo ile ma?Ja jakos nie moge trafic na normalnego lekarza :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krejzula223 u nas jest ok, zmienilismy to mleko na nutrmigen i jest ok, nie zrobilam jeszcze badan ale w tym tygodniu ide dla pewnosci zorbic bo mam wizyte u lekarza. Mały zaakceptował mleko, pije ze smakiem i wszystko sie ok w sumie, poza tylko temperamentem który jest trudny i sam w sobie Synek jest marudny :)a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama kuby hmmm po tych informacjach ciężko stwierdzić jaka mogłaby być diagnoza, czy to refluks czy nietolerancja laktozy...hmm a podstawowe badania byly robione, krew mocz, obecność wirusów w organizmie?crp, usg brzuszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasica50 bedzie spał, my też nie wiedzieliśmy i szczerze mówiąc do dziś nie wiem co Synkowi było, ale chyba poprostu wyrósł z tego...przeżyliśmy wiele, preparatów,lekarzy i mówiłam dokłądnie tak samo jak Ty..obecnie Synek ma 7 miesięcy i może szały nie ma w nocy bo dalej się budzi, ale idzie już nad nim zapanować..wytrwałości..ja też słyszałam,"poczekaj do 3 miesięcy...4..5...aż będzie siedział, raczkował..."i w końcu można powiedzieć że minęlo, teraz widze że jest chimeryczny i swoim zachowaniem próbuje dużo wymusić,wie że się bałam i reagowałam panicznie na jego skręcanie,teraz mam problem jak go tego oduczyć,żeby nie terroryzował mi domu :)...wytrwałości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po wizycie u Pani alergolog uslyszalam: "gdyby dziecko mialo nietolerancje laktozy to by mialo okropne biegunki" mimo wszystko wtedy Delicolu sprobowalam i...wydalam tylko kase- na poczatku byla lekka poprawa, ale potem wszystko wrocilo do tzw"normy" i mala krecilo jak krecilo...dzis znow jestem po "akcji" tym razem calonocnej, placz jakby ze skory ktos ta moja core obdzieral:( az sie poplakalam z nerwow, bezsily i zmeczenia....w piatek ide spowrotem do swojej pani alergolog- moze cos wymysli...niestety tez chodze do lekarza z NFZ, a zaraz potem ide prywatnie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasica50
Hej. Agnieszkaaaa,wiesz denerwuje mnie traktowanie tej lekarki,przeciez to nie jest moje pierwsze dziecko,wiec teksty na poziomie "moze jest glodny" rozwalaja mnie..Przeciez gdyby byl glodny to plakalby gdyby sie butla konczyla albo po prostu czesciej domagal sie butli..Boje sie,ze zwyczajnie cos mu dolega z tym brzuszkiem a tu zero badan,konsultacji ze specjalista....nic.. Moja coreczka tez miala kolki do 4 miesiaca,darla sie wnieboglosy od 17.00 do 22.00,masowalam jej brzusio,stosowalam bobotic,plantex i herbatki koperkowe,duzo nosilam..itd..Cierpliwosci mam az nadto.. Z synkiem boje sie,ze takie odsylanie mnie z probleme w cos go wpedzi.. Himera moj synek mial rzadkie kupki od 2 mies.zycia...Przez 2,5 tyg.byly coraz bardziej rzadkie,pieniste,ze sluzem i coraz ich wiecej (a propos-wtedy pediatra tez nas wysylala do domu,ze samo minie) w koncu prywatnie dostalismy nystatyne i niforuksazyd oraz podawalam dicoflor30 przez dwa i pol miesiaca i wszystko sie unormowalo..Teraz od kilku dni nie podaje i widze ze kupka juz rzadsza. Stad te moje wlasnie podejrzenie o niet.laktozy Sluchajcie do tej pory stosowalam kropelki bobotic a wczoraj je odstawilam bo dalam delicol i wlasnie bylo gorzej.Mozna stosowac bobotic i delicol jednoczesnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×