Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sasanka83

Skąd wiedziałyście, że to JUŻ teraz pora na dziecko?

Polecane posty

Gość smart girl
Z Warszawy. "wierz mi ze umowy o prace dostają tylko pracownicy budżetówki i tzw strefy ekonomicznej (produkcje)" Pracowałam w sklepie i po miesiącu zaproponowali mi umowę o pracę. Chciałam pracować w call-centre, ale zaproponowali umowę o pracę dlatego się nie zgodziłam. Nie wiem może miałam "szczęście" i tak trafiłam. " a ja mówię o takich gimnazjalistach którym korepetycji udzielam poza tym moja mama uczy w szkole i widzi jak poziom nauczania z roku na rok spada" To prawda, ale jeśli pomaga się dziecku to nie ma takich problemów. Szkoła nie zapewni niczego w 100%. Może tylko poprowadzić. W domu trzeba wykonać 2 razy więcej pracy i wtedy będzie się miało szansę na jakieś dobre studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minia85 to niech się cieszą bo jak mówię u nas (miasto duże ale nie aż tak jak wrocław jakieś 200tyś mieszkańców) niestety tak wesoło nie jest. poziom edukacji owszem był tak wysoki że dzieci awansowały o kilka klas ale jak pisałam spada on z roku na rok a co do "bzdurnej historii czy geografii" ehhh a potem będzie że nie będą wiedzieli kto to był MieszkoI czy Kościuszko, albo powiedza że faszyzm to bajka :/ dobra ale wróćmy na tory tematu bo nie o socjalach temat tylko o czasie na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smart a widziałaś jak teraz wygląda program nauczania? ludzie ja maturę zdawałam 10 lat temu i wtedy faktycznie trzeba było umieć a teraz co? test wyboru i durnowata prezentacja na polski :/ podręczniki to nie treść jak kiedyś tylko zbiór kolorowych obrazków z podpisami, nawet lektur dzieciaki już nie czytaja bo wybrane fragmenty mają w książce :/ jak pisałam udzielam korków z matmy ale nie tylko i z jednej strony powinnam się cieszyć że tak jest bo sa klienci ale z drugiej strony jestem załamana bo jak poziom nauczania teraz jest taki to jaki będzie jak moje dzieci do szkoły pójdą? owszem praca w domu jak najbardziej ale tez nie można przesadzić w drugą stronę bo powiedza że dziecko kujon i nie będzie mieć kolegów ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart girl
Matko, obniżyć poziom nauczania? Absolutnie się nie zgadzam. W ogóle dlaczego tak myślisz? Chcesz, żeby się z nas śmiali tak samo jak z Amerykanów? Żeby Twoje dziecko nie wiedziało, gdzie są Chiny? Albo w którym roku była wojna? Litości... Nie mówimy o jakimś doktoracie z historii, ale podstawy MUSZĄ być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
mami - "a wystarczyłoby kilka zmian w prawie i byłoby lepiej i hasło o prawie zabraniającym zwalniać kobiety przez jakieś 3 lata po porodzie według mnie jest ok bo kobieta jest pewna że chociaz przez te 3 lata będzie miała za co dziecko utrzymać :/" pracodawcy obeszliby to w bardzo prosty sposób - przestaliby zatrudniać kobiety w wieku rozrodczym... zmiany prawne są potrzebne, ale nie moga być głupie i restrykcyjne - wszystko się powinno raczej rozegrać na poziomie odpowiedniego ustawienia podatków, a przede wszystkim opowiednim zarządzaniu kasą z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"taajasne w naszym kraju jest problem jak się chce kogoś zwolnić????? jakoś nie zauważyłam :/" właśnie ostatnio zastanawiałam sie jak zwolnić oszukującą pracownicę. wychodzi na to ze jak jej nie złapię za reke na oszustwie i nie bede miec przy tym świadków to ni chusteczki mi sie nie uda. faktycznie, nie ma żadnego problemu :D "pracodawcy się wycfanili i rzadko który teraz daje umowę o pracę a zlecenie rozwiązać to raptem 2 dni i powodu nie trzeba mieć i nawet prawo pracy nas nie chroni" jak są takie sytuacje że zwolnienie pracownika przy umowie o prace jest praktycznie niemozliwe o ile pracownik sie nie zgodzi na porozumienie stron to mnie to wcale nie dziwi że nie chca zatrudniac. "ehhhh mam wrażenie że jakimś pracownikiem administracyjnym naszego kraju jesteś" CHCIAŁABYM!! niestety, mam własną firmę. pracuję siedem dni w tygodniu po 12 godzin dziennie plus dyżury nocne przynajmniej raz w tygodniu, urlop mam jak sie nastawie na konkretną stratę w firmie wynikającą z mojej nieobecności, ubezpieczenie mam jak sobie sama za nie zaplacę, moi pracownicy kosztują mnie dwa razy tyle co ich wypłaty na rękę, jak mi babka przychodzi ze zwolnieniem lekarskim to jedyne co mogę powiedziec to "no trudno, OK", a sama przez pare ładnych lat pracy na zwolnieniu byłam 4 dni... praca na etacie jest moim marzeniem. "nie wymagam cudów ale niech się zdecydują i albo chcą by się polacy rozmnażali albo nie :/" a co Cie obchodzi co inni od ciebie chca?... dla nich sie rozmnażasz czy dla siebie? "opieka medyczna beznadziejna" co bys chciala za darmo? luksusy i osobne sale dla każdego chorego? :D "oddziały patologii i położnictwa wołają o generalne remonty, wymiane sprzętów i pożądne wyżywienie" i tak bedzie dopóki sie służba zdrowia ni sprywatyzuje. jak coś masz za darmo to co sie dziwisz ze najniższej mozliwej jakosci?... "szkolnictwo schodzi na psy (gimnazjaliści nie umieją działać na ułamkach zwykłych)" jedz do stanow, dopiero zobaczysz edukację :D "a wystarczyłoby kilka zmian w prawie i byłoby lepiej i hasło o prawie zabraniającym zwalniać kobiety przez jakieś 3 lata po porodzie według mnie jest ok bo kobieta jest pewna że chociaz przez te 3 lata będzie miała za co dziecko utrzymać :/" ale dlaczego na litośc boską ktokolwiek ma Ci to gwarantowac?? jestes dobrym pracownikiem to i tak Cie nie zwolnią. w ilu innych krajach masz takie gwarancje? dlaczego niby u nas mialyby byc, takim bogatym krajem jestesmy? kto za to zapłaci?... nie podoba Ci sie polityka kraju? niedługo wybory. masz szanse cos zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart girl
mami82 - zgadzam się. Nie wiem jak było 10 lat temu, mam 21 lat. ALE moi rodzicie wiedzieli. Dlatego jak już wspomniałam tata cały czas ze mną siedział. Kazał czytać książki, robić zadania z matmy, a jego ulubioną "zabawą" było pytanie mnie ze znajomości mapy. Wtedy to była TRAGEDIA, ale teraz mu za to bardzo dziękuje. Jak będę miała dziecko na pewno będę robiła to samo. Szkoła nie wystarcza do zdobycia wykształcenia. Co do bycia kujonem to jest śmieszne. Byłam tak czasami nazywana i co z tego? Teraz studiuje na najlepszej uczelni w Polsce a oni są na zaocznych w Olsztynie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, chodziło mi o podstawy, a nie naukę wszystkich dopływów Wisły i rodzajów gleb(tego każą uczyć się nadal i to w 6klasie podstawówki siostrzeniec kuje). Powinny wcześniej być klasy profilowane, a nie dopiero na studiach człowiek wybiera, czego chce się uczyć. Przyznam, że mnie do szczęścia historia nie była potrzebna nigdy. Nie znam wszystkich króli Pl i nigdy mi to nie było potrzebne. Zakułam, zdałam, zapomniałam :) ale rzeczywiście to nie na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Kiedyś też szkoła nie wystarczała, tylko jak się trafił bardzo dobry nauczyciel, a to rzadko...a już w szczególności była lipa na prowinicji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi o to że ktoś żada żeby dostać coś za darmo, ale w każdym państwie jest polityka prorodzinna. Albo jest ona socjalna np. Niemcy, gdzie dostajesz dofinansowanie albo nnastawiona na rozwój gdzie masz rozbudowany system żłobków i przedszkoli a po porodzie elastyczne godziny pracy - Szwecja, UK. Płace podatki - wymagam. Polska nie ma polityki prorodznnej, w polsce nikt nie dba o mamy. Większość państ doskonale zdaje sonbie sprawe że dzieci to kapitał na przyszłość i w nie inwestuje. Polska jakoś dalej ma z tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart girl
Do wszystkich dziewczyn które narzekają - startujcie w wyborach i coś zmieńcie. Najłatwiej jest się skarżyć na kogoś, ale zrobić coś od siebie już ciężej! Macie mój głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart girl
MINIA85 - teraz już w gimnazjum wybiera się profil. Ja wybierałam w liceum, ale na pewno nie "dopiero na studiach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Nie zgadzam się z tym powszechnym sloganem, że nigdy nie ma pory na dziecko...Są tak zwane poważne przeciwwskazania i wymysły na siły...Do poważnych na pewno można zaliczyć: brak mieszkania, brak pracy, poważną chorobę...Do wymysłów: to że ma się stary samochód, albo wcale się go nie ma, małe mieszkanie (2 pokoje na 2 osoby), i np. jakby się zarabiało 500 zł więcej ;), a zarabia się przyzwoitą kwotę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smart ja właśnie piszę ze to jest przerazające co się z naszą edukacją dzieje :D kijevna to był tylko taki jeden z luźnych pomysłów na to jak zabezpieczyć byt matką bo jak pisałam marudzą o niżu a odbierają wszelkie przywileje (teraz już nawet kobiecie w ciąży i z małym dzieckiem wedłgu prawa nie należy się obsługa bez kolejki) taajasne no to chyba sama się nie dziwisz że pracodawcy wolą dawać umowę zlecenie? w naszym rejonie już od dawna ciężko dostać umowę o pracę bo raz trudniej zwolnić niż ze zlecenia a dwa większe koszty w zus i us a ta opieka zdrowotna to tak za darmo to nie jest przecież całe życie płacimy składki zdrowotne więc mamy prawo wymagać czegoś więcej niż chleb z masłem na śniadanie i kolacje a do tego cieniutka zupka na obiad a tak na porodówkach karmią :/ w więzieniach dostają 15zł na dzienne wyzywienie na osobe a w szpitalu 5 :/ szkolnictwo jak pisałam schodzi na psy a nie jest już na tym poziomie :/ do usa na szczęście jeszcze nam brakuje ale co jakiś czas słyszy się jak politycy mówią że trzeba równać do zachodu :/ a co do tego że dobrego pracownika po macierzyńskim nie zwolnią ehhh to też nie jest powiedziane :/ ja mam umowę zlecenie, jestem na L4 płatnym bo sobie dodatkowe składki odprowadzałam i ja mam zapewnione przez mojego kadrowego że mi umowę do końca macierzyńskiego przedłużą potem zakończymy na pół roku i sobie na zasiłek pójdę a potem wracam do pracy bo tak jak pisałaś jestem dobrym pracownikiem ale to jest moja pierwsza praca gdzie maja takie podejście a w pozostałych wystarczyło że poszłam na L4 bo np mała mi zachorowała to jak wracałam wypowiedzenie już na mnie czekało a byłam najlepsza w firmie więc to nie jest tak do końca jak piszesz bo większość pracodawców boi się ze przy małym dziecku wasnie na to L4 będzie się chodzić co chwilę a co do polityki naszego kraju to coraz mniej mi się podoba i bedzie trzeba coś z tym zrobić tylko że gdzie nie spojrzeć to każda partia patrzy tylko na siebie i żadna mi nie odpowiada :D:D:D chyba założę własną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smart girl wiesz za moich czasów teoretycznie tez wybierało się profil w liceum, ale polegało to na tym, że pozostałych przedmiotów było tyle samo, a doszły mi po 2h tygodniowo biologii i chemii. I tak naprawdę różnica niewielka. Poszłam na akademię medyczną i okazało się, że większość wiedzy wyrzucam do kosza, a zostają języki, biologia, chemia, fizyka. Cała reszta do niczego nie była potrzebna. Może teraz się zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
minia---> To na wiedzę tez nie można patrzeć tylko przez pryzmat tego, co Ci się przydaje na studiach, a co nie...Uważam że pamięciówka jak nazywa system w którym uczyły się dzisiejsze +25 lat wcale nie był głupi, mimo wszystko ja sporo pamiętam...przydaje się wiedza ogólna zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o lool
"to był tylko taki jeden z luźnych pomysłów na to jak zabezpieczyć byt matką " Mami82,tu mamy przyklad niskiego poziomu nauczania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a skoro temat zboczył na inne tory, to zapytam :) Co sądzicie o prywatyzacji służby zdrowia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
no i uważam, że profilowanie powinno być właśnie najwcześniej w liceum, najlepiej to może przestańmy uczyć 10 latki historii, bo są na profilu ścisłym :D, to by dopiero była masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart girl
minia 85 - nie chodzi o to, żeby zmniejszyć poziom wiedzy ogólnej, ale żeby zwiększyć kierunkowej. Jestem umysłem ścisłym i szczerze nienawidzę historii, ale jakieś tam podstawy mam. Zawsze bardzo lubiłam starożytność i średniowiecze i tym się interesowałam. Cała współczesna jakoś mnie nie pociągała. W każdym przedmiocie można znaleźć coś interesującego, tylko najpierw trzeba znać ogólny zarys. Z biologii albo chemii też nie byłam najlepsza, ale pamiętam wiele rzeczy. Teraz jak brat z gimnazjum prosi mnie o pomoc to spojrzę się na książkę i wiele rzeczy się przypomina. Nie musisz być alfą i omegą ze wszystkiego, ale chodzi o to, żeby nie być idiotą. Co do wykształcenia kierunkowego na studiach przydała mi się tylko matma i fizyka. Reszta była nowa. Idąc Twoim myśleniem w ogóle nie powinnam się uczyć pozostałych przedmiotów. Bo na studiach mi się nie przydały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
smart, rozwinęłaś to co ja napisałam wyżej ;), ale dobrze rozwinęłaś, więc nie ma pretensji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co sądzicie o prywatyzacji służby zdrowia? " jestesmy ZA. i to jak najszybciej. niestety nie ma co na to liczyć, nie znam ryzykantów ktorzy mieliby ochotę obecnie kupować szpitale - chyba ze zostaną oddłużone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart girl
anoo - WTF? Wybacz, ale trochę zajmuje pisanie postu i nie przewidzę tego, ze 3 min wcześniej ktoś może napisać to samo. Mam Ci podziękować za brak pretensji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Ja jestem umysłem humanistycznym, choć nie aż tak bardzo, ale o dziwo nawet z fizyki pamiętam rzeczy, które mój bratanek miał w 1, 2 gimnazjum...Człowiek wykształcony powinien mieć wiedzę ogólną, czasem spotyka się ludzi bardzo zagłębionych w swoją dziedzinę, ale w innym mają totalne dziury, nic nie wiedzą...dla mnie to jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
smart, żartuje przecież ;), ale faktycznie napisałaś rozwinięcie tego, co ja wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart girl
Co do prywatyzacji też jestem za. Niestety ciągle pozostają wątpliwości, czy właściciele tych placówek nie zaczną współpracować i będą narzucać zbyt dużych cen za oferowane usługi. Ale tego się nie dowiemy... No i oczywiście zwolnienia... Pielęgniarki znowu dadzą popalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart girl
anoo - ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Ja już nie pamiętam kiedy korzystałam z publicznej służby zdrowia...więc i tak płacę i tak płacę, więc jak najbardziej jestem za prywatyzcja, tylko właśnie oby to sie nie zaczęła dzika prywatyzacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem podstawówka i gimnazjum powinny skupiać się na wiedzy ogólnej, a szkoła średnia już konkretnie kierunkować. Ja jestem może jeszcze młoda i głupia, ale uważam, że w Pl jest za dużo teorii, za mało praktyki. Dlatego właśnie ludzie z konkretnym fachem po zawodówce zarabiają krocie, a Ci po liceum bez studiowania nie mają szans na pracę. Takie są niestety realia. "Bo cały świat idzie od paru lat w kierunku wąskich specjalizacji, chcąc wykształcić świetnych fachowców w swoich dziedzinach zamiast produkować ludzi z wykształceniem ogólnym, którzy nic nie potrafią zrobić i na niczym się nie znają. I w sumie myślę, że właśnie taki kierunek jest słuszny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Minia z tym, że liceum przygotowuje do studiów zawsze tak było...no chyba że licea zawodowe, ale to inna bajka...Jak ktoś nie myśli o studiowaniu nie powinien iść na studia...Ostatnimi czasy mamy plagę kiepskich liceum, do których idą ludzie, którzy nie mają predyspozycji, żeby później studiować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×