Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trilililillll

Podwójna błona dziewicza czy co?????????????????

Polecane posty

Gość trilililillll

Mam do was dziewczyny jedno pytanie. Otóż swój pierwszy raz miałam już ok 6 lat temu w tym czasie zmieniłam ok 3 partnerów. Aż tu nagle podczas ostatniego stosunku strasznie zaczęłam krwawić (nowy partner). Udałam się do lekarza na badania a Pani Gin stwierdziła że jedna moja ścianka do wejścia do pochwy nie była do końca przebita czyli że pozostał kawałek płatka po błonie dziewiczej!!!! i dlatego krwawiłam. Tak się zastanawiam czy to jest możliwe bo zwątpiłam trochę w kompetencje mojej gin. Jak to po prawie 6 latach mogło się okazać że moja błona nie jest do końca przebita??????????? Teraz boję się zbliżenia aby znowu coś takiego nie nastąpiło chociaż gin zapewnia mnie że już krwawić nie będę! Cz\y któraś z was to miała albo o takim czymś słyszała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile farby ile farby
hmm...moze nie mialam takiej samej sytuacji ale podobna. bylam z partnerem ponad rok i sie kochalismy wiec uznalam ze dziewica nie jestem. poszlam po tym roku do gina a ten przy badaniu mowi mi ze mam NIENARUSZONA blone dziewicza.wezwal mojego mena "na dywanik" i zaczal mu tlumaczyc co ma robic :D myslalam ze sie posiusiam jak mi to pozniej opowiadal a wsciekly byl ze ho ho no ale pozniej zmienilam partnera i odkad z nim jestem to podczas kazdego stosunku czuje poczatkowo dyskomfort tak jakby cos przeszkadzalo mu wejsc. wiec znowu gin, i powtorka z rozrywki bo on twierdzi ze ja nadal dziewica. wtedy mi powiedzial ze byc moze mam taka blone ze "odsuwa sie" w czasie gdy czlonek na nia napiera zamiast ja przebic. i chyba m,usze z tym jakos zyc :) sorki ze takie dlugie ale chcialam dokladnie opisac sytuacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trilililillll
:) Bardzo Dziękuję za odpowiedz. Ja równiez poczułam cos takiego jakby nie mógł we mnie wejść i straszny ból z lewej strony wejścia do pochwy a potem krew bolało jak za pierwszym razem :(. Pani Gin mówi że już nie będę krwawiła ale ja boję się zbliżenia. A pozatym dziwne że tyle razy już sie kochałam aż tu nagle taki zonk ;) Czyli oznacza że jest to możliwe hmmm mam nadzieję że już więcej mi się to nie przytrafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile farby ile farby
mozliwe, mozliwe :) my przy kazdym zblizeniu mamy zabawe ale tez i nerwy bo na poczatku nie moze wejsc no a mnie boli:/ ale da sie przezyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trilililillll
up ale tak się zastanawiam czy teraz przy kolejnym zbliżeniu znowu będzie bolało...hmmm w końcu już wszedł we mnie więc moja pochwa powinna być dostosowana do jego rozmiaru a skoro był w środku i rozerwał do końca strzępek błony to chyba już nic więcej nie mogło pozostać??????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×