smutna :(

dlaczego zawsze wszyscy mnie rania ?:( chodzi mi o chlopakow :((( nie mialam ich za duzo i to kazdy mnie zranil :( a teraz spotykalismy sie z takim chlopakiem i dzis bylo jakos dziwnie, inaczej niz zwykle i napisal mi smsa ze niczego ode mnie nie oczekuje...Czy on mysli ze splywa to po mnie jak po kaczce ;/ zalezy mi na nim

Ja też spotkałam się ostatnio z kimś, kto w ogóle nie liczy sie z moimi uczuciami... Strasznie booli...:( Dziś mam ochote umrzeć...

ja tez :( po co pisal, calowal, przytulal, po prostu byl :( ciezko to przezyc :(

bo są dziewczyny do kochania i są do dymania, widocznie należycie do tych drugich

z tym ze niuniu ja z tym chlopakiem nawet nie spalam, wiec co powiesz teraz!

moze wyczuwaja wasza desperacje na kilometr, a tym sie gardzi

i o to mu chodziło , kiedy mówił ,że mu na "niczym nie zależy : / prosto z mostu powiedział ci ,że nie seks sie dla niego liczy . jeśli już troche było , a facet wali Ci takie powiedzenie to mu zależy , nie ważne ,kiedy "dupy" dostanie.

a to musiał spać? nie każdy z takimi śpi, ale każdy takie wyczuwa;]

przystojny... szkoda mi komentowac twojej wypowiedzi a do reszty to on po prostu nic do mnie nie czuje a mi ciezko sie z tym pogodzic i tyle :( od kwietnia pisalismy

skoro to już sama stwierdziłaś , to -------------> idz do monopolowego /.z akup wszystko co cie zadowala ( oprócz Gumek) i idż zapij nieszczęśliwca , niech się utopi , w tym co wypijesz .P:

napicie sie da mi spokoj na chwile, na dzisiejszy wieczor a potem, co dalej ?

dalej to może dorośniesz

no jak myslisz ze mam 13 lat to troche sie mylisz, ale wiesz niekoniecznie powinienes mnie oceniac nie znajac mnie

13, 15, 18, 20 widać jeden pies

po co to czytasz w ogole ? kaze ci ktos na takie fora wchodzic i komentowac glupio ? chyba nie

Demika , obojętnie jaki wiek , to zaspokaja na chwilę . i albo przemyślisz przed (co już myślę uczyniłaś) albo po zrobisz to na co sumienie ma ochotę .!

chcialabym by bylo tak jak dawniej... ;/ choc nie spotykalismy sie bardzo czesto ale czasami sie spotykalismy i pisalismy przede wszystkim.. i dzis jak napisal mi smsa ze traktuje mnie jak dobra kolezanke i za nie oczekuje ode mnie niczego to zatkalo mnie! przez dluzsza chwile nie odp, w koncu napisalam mu "spoko"

pewnie chlopak zauwazyl, ze sie tobie podoba, ze sie wczuwasz; a Ty niestety mu nie spodobalas sie; wiec napisal smsa, na sile ma cos robic? dalej ciagnac to?

:(

moze i masz racje.. no ale po co sie ze mna spotykal jesli mu sie nie podobalam ? po co pisal, odzywal sie, ja duzo radziej pierwsza sie odzywalam pierwsza

u mnie to trochę dłuższa historia, bo ciągnie się ponad dwa lata... znaczy, z pewnymi odstępami... Kiedyś byliśmy sobie bliscy, spotykaliśmy się, ale nie było w tym nigdy seksu czy coś... Tylko, że on widocznie nie traktował tego poważnie, skoro kręcił dookoła z innymi... Skończyłam tą znajomość, bo miałam dosyć nerwów przez niego... Chciał się nadal spotykać, ale związalam się z kimś, przy kim nie miałam wątpliwości, że tej osobie na mnie zależy... Ten jak mnie widział z innym to od razu milutki, ciągle wypisywał znowu, chciał się spotkać, ale go olałam... Półtora roku nowego związku... a on mimo wszystko wciąż tkwił w mojej głowie... wbrew mopjej woli :/ No i historia potoczyła się dalej...

wiekszosc dziewczyn, moich kolezanek i ja tez wole wlasnie albo zakochuje sie w takim typowym chamie ktory bawi sie toba itd ale ciagle siedzi w sercu ;/

oj demika, jakbys mu sie podobalo to by przeciez nie napisal, ze traktuje Cie jak kolezanke! a czemu spotykal sie/pisal? powodow moglo byc wiele, moze z nudow - wypelnic czas, moze nie mial z kim innym, moze ufal Tobie jako kolezance, a moze chcial sie pobawic, a moze cos innego

zaczynasz do mnie przemawiac...

koniec, jeszcze dwa lata koniec swiata

ale jeszcze 2 lata i trzeba je jakos przezyc

Moze się podobałaś, ale był to typ, który chciał sobie jeszcze poszaleć, a więc związki nie były mu w głowie... A napisał, że jesteś jego dobrą koleżanką... Ciekawe co on rozumie przez to stwierdzenie? właśnie może to, że chce się z Tobą spotykać, ale po prostu po to, żeby niezobowiązująco zabawiać...

sam kiedys mialem taki syndrom, ze jak dziewczyna sama byla i latala za mna, to ja zlewalem, jak mi sie nie podobala; a pozniej jak znajdowala kogos to zaczynalem sie ja ją interesowac, zabiegac o nia, ale tylko do czasu jak widzialem, ze moglem ja miec mimo tego, ze byla z kims; nic z tego nigdy nie wychodzilo powazniejszego, bardziej wygladala na moja zabawe drugim czlowiekiem (choc podswiadomie to robilem), ale nawet ja kiedys doroslem i przestalem "bawic" sie w takie cos...

Traktowanie drugiego człowieka jak zabawkę...:/

zabawic sie raczej nie chcial, znam go troche z charakteru juz.. napisal mi jeszcze cos takiego nie obrazaj sie i ze jak bede cos chciala to mam walic smialo do niego.. ale wlasnie jest tam jeszcze cos o przytulaniu ale caly ten sms do mnie nie doszedl, poprosilam wiec by wyslall go jeszcze raz, ale spi zapewne, wiec rano mysle ze wysle