Szukam dziewczyny:) Wawa -okolice.

Mary ---> możne to nie to, że nie chce mieć dziewczyny co bardziej to, że jakoś nie czuję takiej potrzeby w obecnej chwili... chociaż nie... to też nie to... parę lat temu się zakochałem...ale nie wyszło... i tak sobie teraz tkwię sam ze sobą...ale to też chyba nie ten powód... rozumiesz co chce napisać? Już tłumacze...składa się na to wiele czynników - zarówno te dwa (blache albo i nie) które wymieniłem i jeszcze masa innych... Mam ostatnio trochę więcej pracy, trochę innych spraw i chyba nie byłbym się w stanie teraz poświecić komuś w 100%...poza tym nie kocham nikogo, spotykam dziewczyny ale żadna nie budzi w moim sercu tego co budziła ta pierwsza... lecz czułości potrzebuje i dlatego szukam przyjaciółki... nie mówię że się w niej nie zakocham jak już ją znajdę ale też nic nie obiecuję... chce być w porządku dlatego napisałem szczerze kogo szukam więc nie chce aby ktoś miał do mnie pretensje :) Potrzebna mi chyba dziewczyna która jak ja - na obecnym etapie ma dość związków, miłości, chce się zająć pracą czy czymś innym...ale jednak potrzeba jej odrobiny ciepła, kontaktu, rozmowy...ale bez obietnic póki co :) Smutne może to co pisze i ratuje ten opis buźkami ale zdaje sobie sprawę że to troszkę chory układ...lecz jeśli Tobie -która to w tej chwili czytasz - nie przeszkadza.. to odezwij się do mnie... Dużo mógłbym pisać ale idę już dziś spać... jeśli macie piszcie tu lub na maila -postaram się wszystkim odpisać jak tylko będę mógł. Pozdrawiam

ka90ka :) ---? Radzymin też by mi bardzo odpowiadał :) 8 min samochodem tam mam - mój rekord ;) Lubię bunkry w Beniaminowie i kiedyś często tam jeździłem właśnie przez Radzymin :) Jeśli masz ochotę zostaw maila, napisz na mój lub jak tam wolisz...ja już dziś odpuszczam i mówię wszystkim dobranoc :) odezwę się jak wstanę.

Rozumiem, doskonale Cię rozumiem, bo sama czuję podobnie, choć może zupełnie inaczej...w każdym bądź razie chciałabym mieć kogoś takiego kto byłby przy mnie, ale nie musiałabym od razu się deklarować itd. po prostu taki przyjaciel którego Ty szukasz... A Tobie życzę powodzenia w poszukiwaniach i dobrej nocy:)

Obudziłem się.. a że lapek na wyciągniecie ręki to od razu z ciekawości tu wchodzę ;) ale widzę że rewelacji nie ma ;) Na mailu zero odzewu :( Koleżanko z Radzymina odezwij się jak tu jeszcze zajrzysz :) Koleżanka koleżanki z Zielonki lub ona sama niech się też odezwie :) Reszta dziewczyn która się udzielała i była z Warszawy i okolic - zostawcie jakieś namiary na siebie :) Koleżanka jak mniemam 18 letnia też się chwile po udzielała i zamilkła :( Dziś niedziela..wiec skoro jesteście samotne to zapewne macie ochotę ta samotność trochę pomniejszyć :) Odezwijcie się, pogadajmy, po południu można iść do kina i się poznać :) - po co to przedłużać? Jesli przeczytałyście ten temat i też wam pasuje taki przyjacielski układ jaki opisałem to śmiało... :) Raz kozie śmierć... :) Nie mam zamiaru wstawać z łóżka jeszcze i zapewne jeszcze przysnę sobie ;) - ale juz jestem jak by co :) I jak co rano sobie pomyslałem że fajnie byłoby sie obudzić z kobiecymi rekoma na mojej szyji --> czytaj: w obięciach :)

Podnoszę po raz 3 :)

Wstałem już na 100% zatem jeśli tam gdzieś jesteście drogie koleżanki to śmiało piszcie :) choć tak myślałem ze raczej żadnej chętnej na taka przyjaźń nie znajdę .. ;) a skończy się na takim topiku :( Lecz jeszcze nic straconego - zapraszam :)

hej, ja mieszkam pod w-wa. mam 23 lata i tez brak mi kogos...

morela* ---> więc możemy się poznać :) o ile przeczytałaś cały ten temat...

szczerze mówiąc (piszac) nie przeczytalam jeszcze calego, ale zaraz to zrobie:)

morela* ---> to jak przeczytasz cały i uznasz że to co przeczytałaś jest "ok" ...to się odezwij ;)

nawet by mi pasowalo, bo w milosc nie wierze. ale w tzw. "przyjazni" jakies przyciaganie tez musi byc.

a jak u ciebie z seksem?

morela* ---> też sądzę że jakieś przyciąganie musi być...ale bez poznania się nie można tego stwierdzić... Nie pisałem że pierwsza lepsza mi pasuje i ta która się pierwsza zgłosi bo to byłoby bez sensu :) Tego 2 pytania odnośnie sexu za bardzo nie zrozumiałem chyba... ;) ale u mnie ok z sexem cokolwiek to znaczy.

podszyw i jeszcze w dodatku zablokowal moj nick haslem, odezwe sie na maila to pogadamy

morela * ---> ok, takie już to forum jest dlatego dużo wcześniej podałem maila bo wiedziałem że prędzej czy później ktoś sobie zażartuje :)

Wczorajszy odzew był większy i lepiej rokował ;) dziś porozmawiałem chwile z jedną dziewczyną ..i zobaczymy co z tego wyniknie jak się ponownie odezwie aczkolwiek wiem że na 10 dziewczyn czytających to - może że 2 chciałyby się spotkać- a tylko jedna z nich miałaby odwagę jak by przyszło co do czego ;) Dlatego moja propozycja jest jak najbardziej aktualna bo ile by was nie było tu piszących to do tej prawdziwej przyjaźni w realu będzie tak naprawdę gotowa 1 dziewczyna na 100. Zatem nadal Cie szukam gdziekolwiek jesteś... :)

up :)

Samotny ---> A jaką mamy gwarancję że podczas tego przytulania twoja ręka nie poleci tam gdzie nie trzeba, na wskutek czego nastąpi niekontrolowany rozwój sytuacji i finał będzie nie taki jaki był zaplanowany na początku ? Dlaczego nie chcesz normalnego seksu? Dziewczyny się chyba z tobą nie umówią bo czują że to podstęp

Ania mała Ania ---> ja nigdzie nie napisałem że nie chce sexu ;) - tylko - że nie chodzi o sex... Jak dwie osoby będą tego chciały to czemu nie? ... tylko nie to jest moim celem samym w sobie... a co innego... bliższa przyjaźń bez wyrzutów itp. Jak się dalej by taka przyjaźń rozwinęła to ciężko przewidzieć :)

Poza tym gdybym napisał że chce sexu to odzewu by nie było wcale i wyglądało by to tak ze chodzi mi tylko o sex -jest zaś inaczej...i ewentualny sex traktowałbym bardziej jako coś co się może zdarzyć - lecz nie musi... :) Wszystko przecież zależy do 2 osób a nie od jednej.... Zależy kogo poznam - jeśli w ogóle poznam...

I owszem - może czuja że to podstęp - lecz podstępu tu nie ma... niewiarygodne? może... prawdę pozna ta która zaryzykuje i też potrzebuje takiej znajomości.

Wiesz, każda dziewczyna myśli że facetowi chodzi tylko o seks. Ja chętnie bym się do kogoś przytuliła, sama jestem, ale do faceta X z internetu bym się bała trochę chyba. Z resztą, myślę że jeżeli tu siedzisz od wczoraj i żadnej nie złapałeś, to jest chyba zła metoda - na kobiety nie działa Może lepiej napisz że chodzi o seks a przytulanie to tak przy okazji jako bonus :-)

Mnie się wydaje, że podchodzisz bardzo egoistycznie . A co się stanie, jeśli dziewczyna się zakocha? W końcu jesteśmy płcią bardzo uczuciową.Tylko możesz zranić chyba, proponując taki układ.

Ja myślę że lepsze ogłoszenie byłoby w stylu Jestem samotny, poznam dziewczynę wiek miasto A szczegółów bym nie pisała że chodzi tylko o przytulanie Bo wtedy każda się zastanawia jak to będzie i co to będzie A lepiej omówić przy kawie jak to będzie a nie na publicznym forum

Aniu, on nie złapał, bo ktoś kto jest wolny raczej będzie poszukiwał zwiazku, który rokuje.Tymczasem on pisze raczej, że nie zakłada czegoś takiego, może w trakcie wyjdzie....a przy okazji bedzie wciąż rozpamiętywał swą dawną miłość..Trudno być tylko w czyimś cieniu.

Ale ja to dobrze przemyślałem... i nie ma potrzeby pisać: a może tak byłoby lepiej sformować pytanie.. a może tak...a może jeszcze inaczej... Zaznaczyłem i zaznaczam że nie szukam miłości - chce poznać dziewczynę która też nie szuka miłości... więc nie będzie w niczyim cieniu bo z góry ma to być ustalone że nie zakochujemy się bo mamy gdzieś miłość :( Kumplostwo na wyciągnięcie ręki i nic więcej... Choć nie wiadomo czy ja się w niej nie zakocham... albo ona we mnie...ale wtedy byśmy zboczyli z planu.... a plan jaki jest taki jest - dla was płytki ale podkreślam jeszcze raz - szukam osoby której ta płytkość nie przeszkadza... Nie dorabiajcie do tego romantycznej historii i innych ideologi bo moje ogłoszenie jest jasne - nie chce nikogo okłamywać więc napisałem to co czytacie...nie chce kogoś poznawać a otem przy kawie dopiero mówić o co mi chodzi -strata czasy 2 osób.

PS.. i nie każdy wolny poszukuje związku który rokuje - jak to nazwałaś... są też tacy co mają na obecną chwile dość miłości, bólu, zdrad, problemów, nieszczęśliwych zauroczeń itp itd i chcą po prostu bliskości 2 człowieka ale bez angażowania się bo nap: zawiedli się w miłości i mają teraz okres stagnacji w tym temacie i miłość ich nie interesuje.

I nie dorabiajmy ideologi do tego co napisałem, nie szukajmy uczuć, szlachetności itp.... zaznaczyłem czego szukam i już :( można mnie oceniać jako płytkiego, mało romantycznego, nie dostrzegającego tego co się z takiego układu może urodzić.... ale cóż - takiego układu właśnie szukam...najwyżej nikogo nie znajdę i wrócę do codzienności :)

A ja am pelno takich kolezaneczek. Ciagle by sie chcialy spotykac, przytulac, calowac, a nie ida krok do przodu w naszej znajomosci. Ja bym chcial stworzyc powazny zwiazek opraty na zaufaniu itd., a nie moge spotkac rozadnej dziewczyny :(

Pierdaczenie takie... foty wklejac bez fot to se mozecie pogadac ;) na zasadzie co by bylo gdyby .