filologia iberyjska - warto?

Co sądzicie o tym kierunku? Nauka hiszpanskiego i portugalskiego. Ktoś to studiuje?

to znaczy, że studiuje się 2języki na raz?

tak

Uważam, że dobry kierunek, pracę raczej łatwo po takim znaleźć. Ale czy to Cię interesuje skoro pytasz czy z musu chcesz tam iść. To osoby powyżej. A co dziwnego w tym, że studiuje się dwa języki na raz?

JUż to studiuję od roku, ale dopadły mnie wątpliwości. U mnie an kierunku większość dziewczyn to córki bogatych tatusiów, które niczym innym poza studiowaniem nie musza się przejmować. Mogą zaliczać bez stresu, jak sie nie uda przeniosą się na prywatne albo do innego miasta, nie musza pracowac podczas studiów a potem załatwią sobie pracę przez znajomości rodziców. Ja jestem w kompletnie innej sytuacji i zastanawiam się czy nie zmienić kierunku.

Jeżeli to lubisz to nie radzę rezygnować. Ty po studiach znajdziesz dobrą pracę i poradzisz sobie na pewno, a te córeczki tatusiów (nie mówię, że wszystkie) będą miały problem z dostosowaniem się i tyle.

chodziło mi o to, że niektórym ludziom sprawia trudność nauczenie się jednego języka, a pchają się na studia w tym kierunku, ale jeżeli ktoś uwielbia języki i świetnie mu idą, to polecam

Ja lubię te studia chociaż mają wiele wad... Zwykle ludzie w Polsce myślą, ze Hiszpanie i Hiszpanki to tacy weseli ludzie... i to prawda ale ich niezorganizowanie, intryganctwo i olewactwo potrafi wyprowadzić z równowagi, wszystiego sie odechciewa. Poza tym ja msuze jeszcze pracować a ten kierunek jest wymagający, musze byc na wszystkich wykładach i ćwiczeniach bo tylko tak się ćwiczy język. No i owszem mogę pracowac i studia zaliczać najmniejszym wkładem nauki i troche szczesciem, ale czy am to sens? Dzięki za odzew tak w ogóle:)

intryganctwo w Hiszpanii? myślałam, że to bardziej cecha narodowa Meksyku, czy Kolumbii. Hiszpanie nie są miłymi ludźmi?

Hiszpanie są mili, ale praca z nimi to koszmar :O Dokładnie olewactwo, coś takiego jak terminy nie istnieje, nic dziwnego, że mają taki kryzys... A sama znajomość języka to nie zawód, więc studia są raczej tylko dodatkiem, jeżeli chodzi o pracę. Trzeba coś umieć poza tym.