Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biała magnolia

Walka o grubsze drzwi do pokoju i spokój

Polecane posty

Gość wiesz co ja tez mialabym
z tego co czytalam masz 23 lata -- to juz nie jest dzieciecy wiek Juz dawno etap zwracania uwagii rodzicow powinnas miec za soba Pisalac cos o psychologu ... bardzo slusznie uwazam ze powinnas popracowac nad poczuciem wartosci a te dzrwi na razie sobie daruj dopoki nie przejdziesz jakiejs porzadnej terapii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
wiesz co ja tez mialabym-> To tak bardzo boli, uświadomienie sobie, że moja rodzina robiła mi krzywdę, że nie jest 'idealna' tak, jak ją widzialam. Jak mam przestać o to walczyć, tak desperacko chcę być kochana, akceptowana, ciągle się łudzę, że gdybym im to powiedziała, to by się zmienili, ale nikt nie nauczul mnie mowić o uczuciach, emocjach, więc zachowuję się dziwnie i dziecinnie, bo nie potrafię tego wypowiedziec, jestem zamknięta w sobie. Ty z tego wyszlas sama? Gratuluję 🌼, mi bardzo ciężko przychodzi 'odcinanie emocjonalnej pępowiny'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja tez mialabym
biała magnolia mnie np zastanawia jak ty bedziesz z mezem mieszkac?? Bedziesz wstydzila sie wielu rzeczy przed nim bedziesz czula wstet do wielu rzeczy ktore on robi?? Moim zdaniem to jest bardzo powazny problem co ty opisujesz Bez terapii sie nie obejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te związki litu bardzo polecam:classic_cool:.POdobno bardzo skuteczne są i co najważniejsze o wiele bezpieczniejsze i tańsze od piguł farmaceutycznych:classic_cool:. Moi wrogowie doprowadzili że wyszedłem z siebie i tak powstałem:P. http://images.gildia.pl/film/filmy/der_clown/poster/w200/ Farmacja została stworzona aby przynosić zyski a nie leczyć:P. Nie stosowanie moich dobrych rad grozi kalectwem lub śmiercią:P.Bo jestem kafeteryjną krynicą wiedzy i zwłaszcza skromności:classic_cool:. http://www.youtube.com/watch?v=JmmIYgUPss4:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
wiesz co ja tez mialabym , nigdy nie mialam chlopaka na powanie, nie wierzę w siebie, boję się ryzyka i związku. Rety, ile mam problemów ;( Myslę, ze gdybym go kochala, akceptowalabym go, do rodzicow mam wewnętrzny zal i moze dlatego denerwuje mnie duzo rzeczy, ktore robią, bo nie domyslają się tego jak cierpię, nie wspierają mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja tez mialabym
biała magnolia ja jestem po 2 depresjach druga juz byla stwierdzona przez psychiatre i chodzilam na terapie 1.5 roku ja nigdy nie walczylam o uwage rodzicow bo pamietaj ze ludzi nie na sie zmienic Mialam juz dosc dorzucenia wiec stowrzylam sobie swoj swiat w ktorym rodzice byli tylko wspolokatorami przez relacje rodzinne platalam sie w toskycze zwiazki bo na zewnatrz szukalam tej milosci i czepialam ise facetow ktorzy i tak nie odpychali przez co powielalam wzorzec rodzinny po terapii za rada psychologa dalam szanse komus kto wczensiej nie zwrocilny mojej uwagii Dzisiaj jest moim mezem a ja jestem najszczescliwsza kobieta na swiecie i mam te swoja milosc i akceptacje od kogos innego niz rodzice ale juz inaczej na to patrze najpierw ja siebie kocham a potem milosc kogos innego jest dopelnieenim dlatego dzisiaj juz potrafie sie szanowac i nie daje sie ranic i oczywiscie nie staram sie zeby ktos mnie kochal Wolalabym odejsc niz walczyc o czyjas milosc do mnie bo byloby to tylko ponizeniem i cierpieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
Naprawdę podziwiam Cię, że z tego wyszłaś ❤️ Ja też mam stany depresujne i zadręczam się, wierzę krytyce rodzicow i czuję się jak 0 ;/ Wiem, że często nie da się zmienic, ale skąd mam wziąć pewnosc, że gdybym im tego nie wytlumaczyla, ze czyms mnie ranią itp, to nie wzięliby tego pod uwagę i by nie zachowywali się inaczej? Bo nigdy im tego nie mowilam szczerze, tylko poprzez demonstracje, ktorych nie rozumieją. Kochanie sibie wydaje mi się prawie nie do osiągnięcia, od dlugiego czasu probuję to zrobic i wciąż się cofam, winię siebie, że jestem zbyt leniwa i odpuszczam, a moze robię to zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja tez mialabym
biała magnolia ja cie przepraszam bede juz zmykam jestem bardzo zmeczona i spiaca czeka mnie ciekzi dzien postaram sie jeszcze w ciagu dnia zajrzec Psycholog to bardzo dobre rozwiazanie. Trzymaj sie i pamietaj nigdy nie walcz o czyjas milosc i naucz sie siebie kochac.I na koniec dla powtorzenia - nie zmienisz ich bo ty chcesz zbey oni byli inni oni sami musieliby chciec zmiany wiec naprawde nie ma sensu zebys sie starala o ich uwage. Nie otrzymasz jej a w dodatku tylko bedziesz sie pograzac Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musk......
a jak si ebedzie palic albo zaslabniesz? to drzwi beda wywazac? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja tez mialabym
biała magnolia zanim pojde ... widze jeszcze ostatni post to sie odniose sluchaj jezeli oni cchieliby poswiecic ci sowja uwage dac swoja milosc oni sami chcieliby z toba rozmawiac pytac co czujesz Oni nie interesuja sie twoimi uczuciami wiec urzadzasz demonstracje tyle ze ich to nie obchodzi. Kazdy rozumie po co czlowiek urzadza takie sceny tylko nie kazdego interesuje to co sie za tym kryje. Jedyny dla ciebie ratunek przestac uzalezniac sie od uwagii i milosci rodzicow ktorzy nie chca ci tego dac i nie ludz sie ze ci dadza jak z nimi porozmawiasz. chcialabym ci pomoc ale nie jeste psychologiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
wiesz co ja tez mialabym, dziękuję, ludzie, którzy mnie rozumieją i te trudne sprawy są dla mnie bardzo cenni, pomogłaś mi ❤️ Bardzo bym chciala, zebys jeszcze odwiedzila ten topic. To bardzo bolesne, ta prawda jest bardzo bolesna, BARDZO! A gdybym powiedziala czego potrzebuję, moze oni nie wiedzą? Ciągle o tym myslę i myslę, ze mam ich obojętnosc na wlasne zyczenie, bo nie potrafię wyrazic swoich potrzeb ;/ Przeciez mnie kochają.... Piszesz bardzo mądrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
musk...... to niech pukają ;P wiesz co ja tez mialabym, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8379874
Ja jestem trochę autystyczna, i też mnie nieeektóre odgłosy doporwadzają do szału... Rozumiem aautorkę... Ma prawo do spokoju, a nawet jakby to była naerwica to leczy się te rzeczy cholernie ciężko... A może jakaś dodatkowa zasłona w drzwiach na szynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
8379874, pomyślę o tym, popatrzę, moze obejdzie się bez nowych drzwi, ale teraz idę spać. Dziękuję za wpisy, dobranoc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkfnbjapjnj
To proste- są takie grube nakładki na drzwi, wyciszajace, ja mam.to kosztuje ok.40-50 zł.sama założysz.potem można zdjąć! jest cichutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
dkfnbjapjnj -> Nie mogę znaleźć tych nakładek w necie, tylko o tapetach wyciszających itp. Gdzie to kupiłaś/eś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkfnbjapjn
No właśnie-nie wiem skad jestes ale na pewno znajdziesz to w sklepach budowlanych, może Pss,Nomi.Sa takie grube,pikowane z dermy,fajne.Naprawde nic nie słychac.Jak nie znajdziesz-napisz swoje GG.Pomoge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
Dziękuję dkfnbjapjn. Myślałam też o takim czymś wyciszającym na futrunę ze styropianu albo gumowe. Mieszkam w małym mieście, ale blisko Torunia i czasem jeździmy tam na zakupy, to byśmy mogli popytać, tzn.jeśli rodzice się zgodzą i mnie zrozumieją bez nerwów i krzyku. Jeśli to nie jest takie drogie, to mogę kupić za swoje i nawet nie prosić ich o kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkfnbjapjn
A tych co Ci radzą psychologa-olej! Wszyscy wiemy,że to strata pieniędzy. No chyba,że ktos ma nadzianych starych! Dasz rade magnolia-bądz silna!3mam kciuki za Ciebie! Poznasz fajnego chłopaka, przytuli Cie,pokocha,może wyprowadzisz sie z domu i odżyjesz! POWODZENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała magnolia
Droga 'dkfnbjapjn', mój tata twierdzi, że takie nakładki wyciszające są tylko na drzwi wejściowe i że nigdy o nakładkach na drzwi do pokoju nie słyszał, a do moich i tak mogą nie pasować, bo mam szybę w drzwiach :< Szczerze mówiąc, też nie słyszałam o takich do pokoju, ale wierzę Ci i postaram się jeszcze 'zawalczyć' o coś wyciszającego lub nowe drzwi, może powiem, że chcę taki prezent na urodziny i że mogę się do nich dołożyć, albo nawet kupić, tylko niech mi zamontują :P Co do psychologa, to niestety mają rację, mam stany nerwicowe i depresyjne :( Nie spodziewałam się, że ktoś po moim wpisie na to wpadnie, ludzie są naprawdę mądrzy i warto szukać pomocy. Myślę, że psychoteriapia czasem ratuje życie, ale trzeba trafić na dobrego specjalistę, to nie zawsze strata pieniędzy, można też się leczyć na fundusz zdrowia. Dziękuję za rady 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×