O co chodzi mężczyźnie i jak mógł do mi tak powiedzieć ?

Przeczytalem wszystko od poczatku do konca i powiem tylko tyle - jestes rozkapryszona, rozpieszczona suka i mam nadzieje ze zycie da Ci po dupie za to jak postepowalas. Boze, bron facetow przed takimi "kobietami".

Zastanawia mnie tylko czy ten temat to czasem nie prowokacja... bo przeciez jak mozna byc tak bezmyslna i bezduszna istota. Tomek to za dobry byl, podejrzewam ze nie jeden za takie zachowanie to dal by Ci po ryju autorko.

jesli to prawda co napisalas to mam nadzieje, ze ktos ci kiedys tak da po ryju, ze sie lzy poleja o dziwo. nienawidze takich panien jak autorka.

" Panna27 Moim zdaniem Tomek zachował się po prostu jak męska świnia. Mój były nigdy tak do mnie nie powiedział. Zawsze pełna kultura i takt. Jak we wszystkim. Starał się mieć zawsze najlepsze zachowanie, najlepsze kosmetyki, być najlepszym w szkole. Wszystko jak należy. " przecieram oczy ze zdumienia... Tomek co cię kochał, znosił twoje sucze gierki i do którego chyba sporo czułaś to dla ciebie świnia bo powiedział ci że zachowałaś się jak suka do niego, a były co cię zdradzał za plecami i może i doskonale NAJlepiej rżnął inną czy inne to twój ideał o którego się będziesz starać , litości..... 8-O kobieto gdzie ty masz serce i rozum ? u mamy w torebce ? jak ty śmiesz cokolwiek złego na tego Tomka powiedzieć ? zranił cię kiedyś, skrzywdził ? jakoś nic takiego nie napisałaś ? co za bezduszna osoba z ciebie ? były cię NAJlepiej zdradzał i oszukiwał i to ci tak imponuje ? bo ci PITa potrafił wypełnić czy był NAJ we wszystkim ? może ty lubisz masochizm ? albo masz po prostu taką traumę po byłym, że to syndrom sztokholmski. były tak cię skrzywdził, że już nie potrafisz do innego nic teraz czuć tylko sprytnie cię uzależnił od niego. ale to się leczy, a nie za mąż wychodzi za takiego ... jak by mnie facet zdradzał bezczelnie to nic by mnie obchodziło, że jest taki NAJek. co to ma za znaczenie ? jesteś z byłym bo cię krzywdził, oszukiwał i jest NAJ i mama ci kazała ... 8-| ludzie...

...więcej dla ciebie znaczy jak ci facet powie że się jak suka zachowałaś niż jak cię zdradza i oszukuje 8-| co ty się dobrze czujesz ? jesteś panienka z wyższych sfer ? zachowujesz się jakby cię rodzice nawet nigdy nie ochrzanili za to, że coś źle zrobiłaś. jak rozpieszczona gówniara. bo były to by mi tak nie powiedział... zastanów się nad sobą ... bo masz coś z głową :( tego Tomka wpadłaś na myśl, że będziesz gnoić, a byłego co zdradzał będziesz obrabiać jak ci zagra ? żal dziewczyno :(

" superbitch jesli to prawda co napisalas to mam nadzieje, ze ktos ci kiedys tak da po ryju, ze sie lzy poleja o dziwo. nienawidze takich panien jak autorka. " jak bym się tak zachowała do faceta , który mnie kocha to za takie zachowanie to nie zdziwiła bym się "o dziwo" :) że bym dostała w twarz co najmniej ten tomek to miał jakąś anielską cierpliwość i wytrzymałość, że znosił to wszystko.. jakby mnie tak facet traktował to po jednym takim numerze dostał by kopa w dupę !

co robiłaś Panna27, a nie się żalisz na swoją rozkapryszoną osobą ! Dojebałaś facetowi, który cię pokochał, że aż płakał ?! nawet sie tym nie przejęłaś tylko celowo dowalałaś dalej. a z byłym co się puszczał z inną za twoimi plecami się pieprzysz w tropikach i wysyłasz jeszcze tamtemu facetowi wasze fotki ?! Trzeba być zimną suką bez serca :( Genialne rady mamusia ci dała ? Idź córeczko i zabawiaj byłego bo masz zobowiązania ?? :( skoro tak tego Tomka nienawidziłaś i go krzywdziłaś do łez to czemu szukałaś z nim kontaktu i zapraszałaś na jakieś wyjazdy ?? Pieprznięta jesteś ?? kręci cię ból i cierpienie kochającego faceta ?? a może jesteś taka podła, że odgrywałaś się za byłego ?? Cza było jeździć z byłym i się odpiździć od tego Tomka !! Dobrze ci tomek napisał kobito. Tak się zachowałaś i jak byś była szanującą się dziewczyną jak to pięknie się określasz to byś przyjęła to bez słowa, zastanowiła się poważnie nad tym jak go traktowałaś i przeprosiła tego tomka bo to on zasłużył na przeprosiny, a nie ty. I weź się panna zastanów sama nad tym co czujesz, a nie co ci mamunia mówi. z tego co piszesz wynika jakbyś za wszelką cenę sama sobie starała wmówić mimo tego co czułaś, że do tamtego tomka nic nie czujesz i że jest nic nie wart, że jest gównem, a twój były to ideał. puknij się w czoło i zacznij myśleć sama. To twoje życie, a nie mamuni i tatunia. I własnością byłego też nie jesteś i nie masz żadnych zobowiązań. Małżeństwo i to za kogo wyjdziesz to ma być twoja decyzja, a nie rodziców czy innych osób. i nie zachowuj się jak rozpieszczona dziunia co jak ci facet powie co czuje gdy go wkurwisz to ucieka do mamuni :(

Panna27- jaka przyjaźń między tobą a tym Tomkiem ? Przyjaciela się po pierwsze nie rani, nie oszukuje, nie wystawia i nie zwodzi. Nie traktuje się go jak szmatę jak ty go traktowałaś ! Po drugie do przyjaciela czy kolegi to kobiety nie ciągnie serce, nie całuje się z nim, nie proponuje mu wyjazdów sam na sam i podobnych spraw o których pisałaś. Wiesz doskonale, że żadni z was nie byli przyjaciele czy koledzy. Możesz to sobie wmawiać głupio, ale wiesz doskonale jak było i jak jest. Jesteś pewnie dziecinna i nie wiesz jak sobie radzić z uczuciami. Dziwi zatem, że decydujesz się na małżeństwo, zamiast poczekać, aż sama zaczniesz czuć i będziesz umiała podjąć decyzję. Ale pewnie matka mówi, były trzyma krótko to dziewczynka córeczka wykonuje :( Na miejscu tego Tomka to bym cię porwała i zabrała z tego chorego układu abyś zaczęła myśleć samodzielnie. Coś czuję, że nie potrafisz się od byłego psychicznie uwolnić po tym jak cię zdradzał, a starzy ci wmawiają co dla ciebie lepsze. Jesteś pod wpływem starych i byłego i nawet tego nie widzisz. Chowałaś się pod płaszczykiem rodziców i masz efekty. Nie dorosłaś do małżeństwa i nie powinnaś teraz z nikogo wychodzić. Dorośnij, zacznij myśleć samodzielnie, pomieszkaj sama, zobacz o co chodzi w życiu. A nie spod skrzydełek rodziców wskakujesz do "opiekuna" byłego.

i może prawdziwe, może Panna potrzebuje opiekuna co za nią myśli i sprawy załatwia, a nie faceta :D

'Panna27 napisała :Na wakacje pojechałam z moim byłym na jedną z tropikalnych wysp. Robiliśmy sobie razem zdjęcia na plaży. Jedno z nich na których skradałam się z uśmiechem do mojego byłego wysłałam do kilku znajomych i do Tomka i spytałam czy im się podoba.' Co ten Tomek Ci kurwa zrobił dziewczyno ?? Zdradzał, krzywdził ?? Za co go tak nienawidziłaś ?? Matko , co z ciebie za zimna podła suka !! Czy ty kurwa zdajesz sobie prymitywna istoto sprawę co on musiał czuć ?? Jakie to musiało być dla niego bolesne i poniżające ?? Czy ty masz serce i duszę ?? Ty chyba nie masz pojęcia co to miłość :( wygoda i rozpieszczanie ci się z miłością pomyliła :( Gdyby nie ludzie na forum napluła bym ci w twarz za tego Tomka :(

Jak go tak nienawidziłaś to po co mu kurwa o takich rzeczach mówiłaś ?? Po co mu kurwa takie fotki wysyłałaś ?? Trzeba było kręcić dupą przed byłym zdrajcą i go zabawiać , a od Tomka się odpieprzyć skoro tak ci były pasował pindo bez serca :( żal tego Tomka. Potrafię sobie wyobrazić co musiał poczuć :(

Po co sie wczuwacie, przecież widać że to prowokacja, nie wierzę że istnieja takie kobiety a nawet jeśli znalazła by się taka idiotka to nie pisałaby prawidłowo jeśli chodzi o składnie i ortografię. To specjalnie wymyślona historyjka która miała zrobić poruszenie na 8 stron i autorce to sie udało. Nie musicie więc żałować biednego nieistniejącego Tomeczka

a Wy się wkręcacie :D

Historia niestety jest prawdziwa. Rozmawiałam z tym Tomkiem, to mój kolega z siłowni i to chodzi jednak o niego :(

O dziwo nie doczytalam tego do konca, dziwnie mi z tym, ale o dziwo dam rade z tym zyc, choc moze byc o dziwo dziwnie....

Skoro twój były jest taki super mimo, że zdradzał to po co spotykałaś się z tymn drugim, który cię tylko kochał i proponowałaś mu jakieś wyjazdy. Albo robiłaś to na poważnie czyli coś do niego czułaś to sie nie oszukuj i wiedz, że zachowałaś się jak suka swoimi zachowaniami do niego, albo bawiłaś się nim i jego uczuciami specjalnie czyli jesteś suka jak się patrzy i facet powinien ci splunąć w twarz. I rodzice ci mówią, że to niemoralne spotykać się z tym facetem , który cię kocha, a moralne wychodzić za mąż za byłego co zdradzał ?!? Co ty masz za rodziców popierdolonych. Rodzice i były pewnie za ciebie decyzję podjęli. A może twój były zabawia twoją mamuśkę i dlatego jest taka za nim ;D Jak taki super to może niech sama za niego wyjdzie ;D Laska ty nie dojrzałaś do małżeństwa. Daj se dziewcze czas i przemyśl co ty robisz bo widać, że jesteś otłumaniona przez rodzinę i bbyłego. Może wyjedź gdzieś sama na pół roku czy rok. Chyć sie jakiejś roboty w innym mieście czy na jakimś kontrakcie czy coś. Pobądź sama, pozarabiaj sama na siebie, zobacz jak się żyje samnodzielnie, o co chodzi w życiu, a nie pod płaszczykiem rodziców czy byłegfo , przemyśl co czujesz i z kim chcesz być. Jak tak zrobiłam jak miałam nadopiekuńcych rodziców i mi to wyszło na dobre. To twoja dupa więc ją szanuj, a nie oddajesz ją za namową rodziców facetowi co obrabiał inne. To ma być twoja decyzja laska.

Głupia jesteś i tyle. Odrzuciłaś być może miłość twojego życia. Złamałaś mu serce.Tak się nie robi.Raz chesz z nim być, raz nie, raz masz wszystko gdzieś. Żałosne i egoistyczne.

Panna27 ' Kilka lat temu spotkałam faceta byłam z nim 4 lata, kochaliśmy się, zaręczyliśmy. Ale okazało się, że mnie oszukał bo nie powiedział mi, że spotykał się już będąc ze mną ze swoją byłą. Poczułam się zdradzona i oszukana. Bardzo mnie zranił. Zmieniło to mi nastawienie do mężczyzn i świata. Nie potrafiłam nikomu zaufać . Zostałam z niespełnionymi nadziejami czystej miłości. Zerwałam z nim. ' ' Chcę spróbować z moim byłym i postarać się aby dawne uczucia może ożyły i pokochać go tak jak zanim mnie oszukał - bo to w sumie naprawdę była głupota. On po prostu ma taki charakter i nie zrobił tego celowo. ' Kobieto, wychodzisz za faceta którego nie kochasz, tylko kiedyś kochałaś, za faceta który cię zdradzał i krzywdził mówiąc, że to głupota i że będziesz się starać aby wróciło to co kiedyś, a kochającego faceta do którego coś czułaś odstawiasz i gnoisz ? Rozczaruję cię ale to co było między tobą a byłym kiedyś nie wróci już nigdy. Nigdy już nie będzie tak samo. Zdrada zostaje na całe życie. Może i będziesz żyła wygodnie i w normie z byłym, ale zawsze będziesz żyła ze świadomością, że może cię zdradzić znów. Tego chesz ? Małżeństwo oparte na zdradzie, kłamstwach, niepewności, braku zaufania ?

Teee,za długa ta historia.ale po komentarzach woskuję,że ciekawa :P

GorąceSłońce9999 Głupia jesteś i tyle. Odrzuciłaś być może miłość twojego życia. Złamałaś mu serce.Tak się nie robi.Raz chesz z nim być, raz nie, raz masz wszystko gdzieś. Żałosne i egoistyczne. 100% racji !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

"Lecz pewnego dnia moi rodzice stwierdzili, że spotykanie się z nim jest niemoralne, że to nie jest mężczyzna dla mnie. Że mam zobowiązania co do mojego byłego skoro pozwoliłam mu wrócić. W marcu spotkałam się z Tomkiem i powiedziałam mu, że nie będziemy jednak razem. Nie byłam pewna swojej decyzji, ale moi rodzice chyba nie mogli się mylić i chcieli dla mnie dobrze. Chcieli abym już dawno wyszła za mąż za mojego byłego." "Moi rodzice stwierdzili..." ... że z byłym kakao kręcili :( "Nie będziemy jednak razem..." ... co to za tekst , rodzice ci tak kazali powiedzieć :( albo ty chcesz z kimś być albo nie chcesz "Chcieli abym już dawno..." ... oni chcieli ? :( to tylko i wyłącznie twoja decyzja kiedy i za kogo wychodzisz za mąż Przyłączam się do wypowiedzi GorąceSłońce9999 w pełni. Być może odrzuciłaś szansę na miłość twojego życia o jakiej cała masa dziewczyn w tym tych na kafe może jedynie marzyć i złamałaś serce oraz poniżałaś mężczyźnę z którym mogłaś ją mieć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

"opiekun :) dobre i może prawdziwe, może Panna potrzebuje opiekuna co za nią myśli i sprawy załatwia, a nie faceta " Przecież napisała, że były za nią PIT'a wypełnić potrafił , a tamten drugi nie potrafił :D Rany co za kobieta. Pewnie były i bilet jej kupi miesięczny i wejściówkę do solarium i kartki na cukier do spożywczaka załatwi za nią :D :D :D :D Ja pierdziele, ale kobieta ma argumenty żeby być z facetem jak czytam w tym poście. Znają się dłużej, wypełnia za nią PITa, ma zobowiązania do niego, rodzice go lubią, mamusia go ubustwia, zdradzał ją, ale to głupota bo taki ma charakter, zabrał ją na jakieś tropikalne wojaże, skończył najlepszą szkołę, używa najlepszych kosmetyków , jest naj naj naj ... ja pierdziele... ale system wartości... Jakby kurda był taki naj i tak cię kochał to by cię idiotko nie zdradzał za twoimi plecami z inną!! I jak czytam twoje teksty to jakoś siekoś nie doczytałam się, żadnych rzeczy które sprawiały by że o byłym możesz myśleć jak o potencjalnym małżonku. Jakoś siakoś nie napisałaś, że jest wierny, uczciwy, szczery, dobry, czuły, opiekuńczy,że masz do niego zaufanie i że go kochasz bezgranicznie, a on ciebie :( Jedynie jakieś pierdoły, że będziesz się starać aby to co was kiedyś łączyło wróciło :( Litości kobieto. Z twoich postów wynika, że więcej czułaś do tego Tomka niż do byłego.

Panna27 ten były to twój znajomny co najwyżej, którego kiedyś kochałaś może, a od którego nie porafisz się uwolnić psychicznie. Masz bolkadę psychiczną i traumatyczne przeżycia po tym jak cię zdradzał... to trza leczyć... a nie wychodzić za niego... Weź se na wstrzymanie z jakimkolwiek facetem i rodzicami. Wynajmij coś i się wyluzuj psychicznie. Za pół roku zobaczysz co ci w mózgowiu świta. Tak to kurwa cię starzy chcą zwyczajnie wysfatać żeby mieć spokój bo cię kurwa już dość mają utrzymywać i chcą aby były sznur do obroży przejął :D Ja rozumiem, że twoja stara się w byłym zabujała, ale twój stary to nie przypierdolił mu za to, że cie zdradzał ? Ty masz kurwa jakichś pojebanych tych starych Panna ja nie wiem :D Były cię zdradzał to zamiast mu stary wyjebać z kopa, stara patelnią przypierdolić, a ty mu strzelić z liścia to twoi starzy nic i jeszcze mu córkę oddają "to jest O DZIWOOOOOOO".

zachowałaś się jak suka

bojabojaboja Niektóre mają więcej oleju w głowie, trochę samokrytyki i jak mają faceta to temu jednemu są lojalne i wierne, a nie kręcą z innymi na boku nie widząc same czego chcą. Panna nie czuła miłości do byłego i stąd problem. Była z byłym dlatego, że miała "zobowiązania", nikogo innego pod ręką, zjechaną psychę i genialnych rodziców co jej mówili, że ma czym prędzej za niego wyjść. Jakby kochała byłego to by z byłym była ;) . Żadna kochająca dziewczyna nie zawracała by sobie głowy innym, gdyby kochała obecnego. Panna nie kochała / nie czuła już tego co przed zdradą do byłego - po zdradzie to zostało zniszczone - ale go znała i z nim się zażyła, a że innej alternatywy nie potrafiła wymyślić to trwała tak. Pojawił się ten drugi - Tomek - i uczucia ożyły gdyż akurat tak się złożyło, że mocno zaiskrzyło ;) . A potem się uczucia rozkręcały. Rodzice Panny zobaczyli to i kazali jej to przerwać gdyż im się Tomek nie podobał. A że Panna nie była samodzielna i była pod płaszczykiem rodziców to posłusznie wykonała jak ją postraszyli, że to niemoralne córeczko ;) . Została postawiona przez rodziców przed jedynym słusznym wyborem. Zabronili - przepraszam :) - przekonali Pannę aby nie próbowała z innym mężczyzną, który im się nie podoba, tylko z tym byłym co mimo zdrady im się bardziej podobał. Ot i cała historia. Smutna, ale tak można wywnioskować to wyglądało :(

Panna27 skoro powiedziałaś mu jak napisałaś w marcu, że tylko przyjaźń ma być między wami to czemu go tak raniłaś później ? Pogubiłam się ? I kolegi to się raczej sam na sam na 2 tygodnie w góry nie zaprasza chyba ? Ja kolegów w góry nie zapraszam sam na sam bo dla mnie taki wyjazd coś znaczy. Nie mówię, że zaraz małżeństwo, ale wychodzi daleko daleko poza przyjaźń.

z tym Tomkiem wreszcie ? przeprosiłaś go i wyjaśniłaś sprawę... ?

Panna , a pupę też Ci mama podciera jeszcze i nosek wyciera w wieku 27 lat :D ? A jak idziesz się pobawić to pytasz mamy czy możesz :D ? A może byłego/obecnego się pytasz czy możesz już zrobić ziazi :D ?

a porozmawiałaś z nim z tym Tomkiem wreszcie ? przeprosiłaś go i wyjaśniłaś sprawę... ? Widzę, że większość tylko krytykuje, a nic konstruktywnego nie napisze co w takim razie zrobiło by na moim miejscu :( Pewnie wszyscy tu krytykują na moim miejscu zachowali by się identycznie tylko coś chcą popisać na kogoś :( Z Tomkiem nie rozmawiałam. Raz, że jak pisałam w marcu i jeszcze później moja mama powiedziała, że z Tomkiem mogę się spotykać, ale tylko po to aby sprawdzić i potwierdzić swoje uczucia do byłego i nic więcej. Dwa, że wolę nie ryzykować niż się drugi raz pomylić z facetem. Trzy, że nikt mi tak nigdy w życiu jak Tomek nie powiedział.

"Trzy, że nikt mi tak nigdy w życiu jak Tomek nie powiedział." - a szkoda.