Czemu ciągle wydaje mi sie ze jestem gruba?

skoro chudne? waga spada lub stoi w miejscu a ja co dzien wmawiam sobie ze jestem grubsza niz byłam tydzien temu. kiedys juz tu pisałam ze bardzo duzo schudłam ok 20kg i dalej wydaje mi sie ze jestem gruba.

oj mialo byc na ogolnym:)

anoreksja.

a ile ważysz?

klasyczne zrycie beretu. moja siostra tez jeczy, ze jest tlusta, a ma jakies 160 albo wiecej i wazy 50kg, wyglada jak przeszczep:O

nie ma anoreksji. waze 55kg na 168cm wzrostu, uwazam tez to normalna waga mowia ze jestem szczupła ale ja mam jakas obsesje chyba. teraz siedze patrze na swój brzuch i doszalm do wniosku ze jest masakrycznie gruby i wydaje mi sie ze tydzien temu mialam chudszy (waga taka sama).

nie mam*

rok temu wazyłam koło 80kg i jak patrze teraz na siebie w lustrze to wydaje mi sie ze wcale nie ma takiej roznicy. tylko po ubraniach widze, to jest jakas masakra chyba głupieje:O

to jest własnie jeden z objawów anoreksji. niobiektywne ocenianie własnego ciała. mimo obiektywnej wiedzy że jestes szczupła uwazasz sie za grubą i probujesz chudnąc dalej... zreszta to nie tylko objaw anoreksji, ale ogolnie wielu zaburzen odżywiania.

jak masz "gruby brzuch" to znaczy że albo źle się odżywiasz i masz wzdęcia, albo masz przodopochylenie meidnicy (pogłębioną lordozę kręgosłupa) i dlatego brzuch bardziej wystaje masz wzorcową wagę więc nie wiem o co ci chodzi, jak masz boczki to poćwicz twista lub z hula hop i skrętoskłony

cały czas cwicze hula hop praktycznie od roku codziennie po 15min czasem co drugie dzien. robie tez brzuszki po 100dziennie i takie ogolne cwiczenia typu bieg w miejscu gimnastyka itp. jak chodze to nie widac tego brzucha ale jak siąde to mam fałde:O

skoro masz fałdę to nei dlatego że jesteś "gruba" ale dlatego że została Ci skóra po odchudzaniu, nic dziwnego to niezły rekord zrzucić tyle kilosów, podziwiam Cię kupuj bardziej zabudowane dżinsy zamiast biodrówek albo noś obciskające gatki i przestań sie zadręczać

hmmm zróbmy sonde: "która z kobiet jest w 100% zadowolona ze swojego ciała" i sama się przekonasz że nie ma takiej kobiety która by w sobie czegoś nie akceptowała :) odpuść trochę kobieto bo nerwy cię zjedzą i nawet jeśli jeszcze nie masz anoreksji to na bank w nią wpadniesz przy takim podejściu a właśnie co i ile jesz?

przez ten rok byłam na diecie ale takiem MŻ i te cwiczenia walsnie. schudłam ponad 20kg i teraz juz zaczelam jesc tak w miare bo juz w domu na mnie krzyczeli ze jestem za chuda, ale jak zjem jakis kawałek ciasta czy chrupka to za 10min mi sie wydaje ze juz ode tego przytyłam

teraz jem tak normalnie dzisiaj np jajecznice z 2 jajek i z 5groszków i załuje bo juz mi sie wydaje ze przytyje od tych groszków. jak bylam na tej diecie to jadłam tak sniadanie np pół twarozka wiejskiego z kromka ciemnego chleba 2 sniadanie jogurt lub jabłko obiad zupa albo jakies drugie jesli było cos niekalorycznego np chude mieso, ryba duzo surowek do tego. jesli były nalesniki czy cos takiego to nie jadlam. wtedy robiłam sobie cos innego lub jadlam jogurt i w sumie około 16,17 jadłam jeszcze cos malutkiego jakas mandarynke czy cos takiego. teraz jem troche wiecej bo na tamtym jedzeniu ciągle chudłam a w domu juz sie na mnie drą

no ewidentnie masz zaburzenia odżywiania i ciągle nie jesteś zadowolona mimo że osiągnełaś tak dużo mnie nie udaje się schudnąć 3 kilo a ty schudłaś 20 !!!! zrozum, nasze ciało ani nei jest z plasteliny ani nie jest jak tkanina, nie wykroimy ani nie jesteśmy ukształtować je tak jakbyśmy sobie życzyły, po prostu trzeba je zaakceptować takim jakie jest, dbać o to by było sprawne i zdrowe, bo to najważniejsze za 30-50 lat nie będziesz myśleć o tym czy podoba Ci się kształt łydek i ud ale będzie ważne czy są zdrowe i czy nadal możesz chodzić

No to jesteś strasznie chuda. Bez specjalisty chyba się nie obejdzie, bo możesz źle skończyć z takim postrzeganiem własnego ciała. Gratuluję spadku wagi, ale na tym już poprzestań.