Jakie kobiety nie mają szans

na oświadczyny? Pytanie do facetów. Bo z tego co widzę gustujecie w mega pasztetach z wielkimi dupami, które nawet gdyby miały kasę to nie mają co liczyć na seks z kimś innym są tak szpetne. Im przystojniejszy facet tym brzydsza żona

kompleksy jakieś czy co?

chętnie poczytam wypowiedzi panów..;)

zgadzam sie ;/

jak w ogóle możecie macać te tłuste cielska? Prawdziwy mezczyzna znajduje sobie piekność. Tylko debil boi się że zostanie rogaczem

Pytanie do ewel. Czy ty jesteś wierna swojemu mężczyźnie?

nie mam faceta;) nie jest mi potrzebny do szczęścia;)

ale to nie dla ciebie ma byc narzeczona piekna tylko dla faceta!!! rozumiem ze zal dupe ci sciska... moze brzydkie dla ciebie sa tylko , a maja dobre serce i sa kochane albo wcale nie sa takie brzydkie jak myslisz a ty masz ryj jak niewypał co?

Z pewnością chciwe materialistki które poza pieniędzmi nic więcej nie dostrzegają :-o

nadwagi i przystojnego, bogatego, zakochanego faceta. To pewnie przez moj dobry charakter :)

no cóż, właśnie na odwrót,chciwe materialistki, bezczelne tepe cipy właśnie zostają zonami, które drą mordę od rana do wieczora. Faceci mają z głową coś nie teges, to masochiści i cymbały

ahhh ta zazdrość

im więcej kafe czytam, tym częściej myślę, że w innym świecie żyję :) pomijając nawet poziom językowy wypowiedzi nie zauważam jakoś takich zjawisk:) tylko 2 pary jakie znam zasługiwały na określenie "brzydka ona, piękny on" jeden piękny się roztył i do pięknego mu daleko, a jedynie niezmienny pozostał stan edukacji na poziomie technikum [ brzydka jest wykształciuchem ] drugi piękny tak chodzi na boki, że chyba na seks z żoną mu nawet sił nie wystarcza

tjaaa gówno prawda tylko kasę ciągną nie licząc się z żadnymi uczuciami. A Ty malinowapipa zanim się wypowiesz poznaj trochę życia...

bo jak się kocha z taką grubszą pupą..to jej ciało (tłuszczyk) wywołuje drgania na ciele faceta, a to go dodatkowo nakręca:P

to nie zazdrość, tylko obiektywizm i ciężkie wkurwienie. Po co on się slini, mizdrzy do mnie, podkochuje,robi prezenty których nie chcę, potem ten jego pasztet odwraca głowę na mój widok, czyli boli ja coś, po co pali cegłę ze wstydu? To jest hipokryzja i kłamstwo

pierdolonka?

hah bo ty masz gębę jak kaganek :D

Ja mam uczucia ,nie jestem ze stali, to jest nękanie psychiczne. Znam mnóstwo takich facetów, w domu kat i potwór a oni bawią się w mizdrzenie do kobiet , po kurwę sie żenią, ja tego nie rozumiem, to jakiś atawizm i myslenie zwierzęce.

na pewno nie dam mu dupy co najwyżej kopa, wielkiego w jaja

milosci....

Jakieś mam inne wyobrazenie o miłości. Miłość to szacunek, wierność i chemia. A nie gderanie, walczenie, ranienie gapieniem się na inne kobiety.

Fakt nie ma co ukrywać.Tak własnie powinno być;) Ale w życiu niestety nic nigdy nie układa się po naszej myśli. Miłość to coś więcej niz tylko same drętwe uczucia. To cały system emocjonalny oparty na mocnych fundamentach.