Monterzy z UPC to żule spod budki z piwem??!?

Chłop 2 metry na metr wchodzimi z buciorami do mieszkania, a gdy mu mówię, że tak niewypada to on na mnie krzyczy, że co ja taki niemiły, co go w chuja robię - ja dzieckona rękach, a ten się drze dalej, jeszcze pysk jakiś przepity, bez zębów na przedzie - psychopata. Świetnie dobierają załogę w tej firmie... UPC Wodzisław Śląski Serdecznie polecam!

u mnie był bardzo miły i sympatyczny pan. pełen profesjonalizm. a co do zdejmowania butów to chyba logiczne, że ich nie ściąga?

pewnie ze ich nie sciaga bo nawet nie musi wchodzic do domu bo po co? zeby dwie parafki dac? jak przychodza z gotowa wydrukowana umowa dwa podpisy pesel i gotowetrwa to 2 minuty + minuta na otwarcie skrzynki na klatce i podlaczenie

Dokładnie, ktoś mnie uprzedził z odpowiedzią. Dodam tylko, że jak u ciebie wszyscy w domu w buciorach łażą, tym bardziej przy takiej pogodzie, to pewnie i świnki w chlewiku są? I konie i krówki :)

miałam montowane upc 2 lata temu i monter musiał wejść do mojego domu żeby wywiercić mi dziury i wszystko podłączyć. akurat miałam kaprys mieć telefon, telewizor i internet w różnych pokojach, a że mieszkanie spore to się facet nakombinował. siedział u mnie 2 godziny, ale zrobił tak jak poprosiłam. jeszcze fachowo poradził w sprawie kabla i przedłużania umowy z upc. co mi z tego, że podłączyłby mnie do skrzynki, jakbym musiała sama kable ciągnąć, wiercić i ustawiać ten ich nadajnik? a co do butów to zmuszanie gości do ich ściągania jest po prostu niegrzeczne. po to mam wycieraczkę przed domem, by można było w nią wytrzeć brud. po to mam też parkiet i płytki by bez problemu powycierać zabrudzenia. a jak przychodzą odczytać gaz, prąd, zużycie ogrzewania to też rozkazujesz by zdjęli buty? postaw się w sytuacji takiej osoby. może ona nie ma ochoty zdejmować butów i boso chodzić po Twoich podłogach? "świnek, krówek i koników" nie posiadam. ciężko by było posiadać taki inwentarz w bloku. chociaż wnioskuję z Twojej wypowiedzi, że opcja mieszkania z bydłem nie jest Ci obca.

montowałem kablówkę buahahhahaha

dokładnie to samo sobie pomyślałem, haaha, aj polaczki, polaczki

w dwóch pokojach i wszystko tak opisujesz jakbyś niewiadomo w jakiej willimieszkał/a a na głupi router wifi za 40pln cię nie stać i tv masz w jednym pokoju a internet w całym domu wszystko w temacie :/

router wifi w upc 1zł i pewnie żaden by niewiertał tylko by zaproponował takie rozwiązanie...

oj dzieci, dzieci. telewizor w 1 pokoju, router na całe mieszkanie w drugim (bo chcę żeby stał na biurku gdzie na ogół pracuję). do tego telefon stacjonarny w przedpokoju. i wywiercić trzeba było 3 dziury, bo układ pomieszczeń taki a nie inny. zresztą z kim ja dyskutuję? z ludźmi, którzy rozkazują zdejmować buty gościom czy też wyzywają innych od "żuli spod budki z piwem"....

wejściem to oznaka dobrych manier i poszanowania dla cudzej własności jeżeli ktoś uważa że jest inaczej to albo jest źle wychowany albo naoglądał się za dużo m jak miłość gdzie w butach chodzi się wszędzie i o każdej porze ciekawe jaki odór muszą wydzielać stopy po całym dniu w butach? lepiej się nie zastanawiać i skończcie już tą głupią dyskusję nikomu korona z głowy nie spadnie gdy ściągnie obuwie a u gospodarza zapunktuje kultura wymaga tego minimum a nawet jeśli się ma w zwyczajach nie ściągać to wypada zapytać gospodarza o taką możliwość a nie pchać się z tym całym syfem z dworu może nawet psią kupą na podeszwach

nie wiem jak upc ale u mnie przyszlo 2 takich od cyfry jak zakladali. klnęli okropnie,napakowani jak swinie. za zalozenie wzieli 400 zl. jak sie okazalo moglismy miec cyfre za zlotowke jakbysmy kupili normalnie a nie od ludzi co po domach chodza.

ja popieram tego pana/panią który założył temat i z tego wynika jesli dobrze wyczytałem że ma małe dziecko to tytm bardziej w butach nie wpuściłbym !!!! nie wiadomo jak ktoś pisał czy w gówno nie wlazł a tu małe dziecko się na dywanie/podłodze bawi może nawet raczkuje a potem rączki do buzi pcha !!!

Ja bym to zgłosil do UPC na umowie jest numer montera starczy złożyć reklamacje i niech laduja na zielonej trawce na ich miejsce jest stu innych ktorzy potrzebuja tej pracy i beda mili uprzejmi i beda sie stosowac do wymogow gospodarza domu tudziez klienta a nie takie szopy moze ich jeszcze calowac po rekach za to ze z laski swojej przyszli zamontowac kablowke i kawusie i ciastko podac heh to jest ich praca

Ludzie ale wy jesteście nienormalni, sam jestem monterem i nie będę ściągał butów u nikogo - jak komuś nie pasuje wykonywanie pracy może zrezygnować. Obuwie które mamy na sobie chroni przed np. upuszczeniem młotka na stopę, czy poślizgnięciem się. Kobieto jak masz małe dziecko to nie znaczy że możesz obrażać się za montera bo butów nie sciągnał - trzeba było coś na dywan położyć. Ludzie zachowują się jakby w jakiś pałacach mieszkali. Życzę ci kobieto/mężczyzno co być jeszcze donosy na upc pisali żeby ktoś w pracy wam też kazał buty sciągć i co w skarpetkach paradować?? w tej pracy trzeba wiele razy wyjść na korytarz klatkę itp. I co tak co rusz buty sciągać??? Równie dobrze monter mógłby powiedzieć że mu śmierdzi mu w mieszkaniu i prosi o wywietrzenie. Pewnie nieźle mu wygarnełaś te buty skoro się na ciebie wydarł. Ale i tak podejrzewam że tak strasznie nie było.

nie no, chyba nie jest aż tak źle, ja myślę że wiele z nich np. wypowiadających się na gowork.pl/opinie_czytaj,31496 obraziłoby się za to określenie "żule spod budki z piwem", ja osobiście też znam kilku i do żulów im daleko :)

Niektórzy z Was są najzwyczajniej nienormalni. Zero pojęcia. Usiądźcie na chwilę i się zastanówcie. Monter spędza dziennie w butach pewnie kilka, a znając dzisiejszy wyzysk to i kilkanaście godzin. W grubych butach. Zdejmie człowiek obuwie i chyba nie jest niczym dziwnym, że stopy mogą wtedy wydzielać dość nieciekawy zapach. Pomyślcie sobie ludzie bez wyobraźni, że wchodzi Wam na dywan w mokrych i przepoconych skarpetkach. Ten pot wchłania się w dywan, po którym raczkują Wasze dzieci, po czym wsadzają rączki do buzi. To nie jest kwestia higieny montera. Pewnie jest to dla Was nie do pomyślenia, ale nie mają chłopaki przerwy 3 razy dziennie by podskoczyć do domu, umyć stopy, zmienić skarpetki i założyć nowiutkie buty. Po takim bezmyślnym NAKAZIE dywany do prania, podłogi do mycia, a mieszkanie/dom do wietrzenia. Oczywiście później gadanie jakie to brudasy, śmierdziele, żule i chamy. Trochę pomyślunku i szacunku do drugiego człowieka.

Obuwie montera upc jest częścią ubioru służbowego nie może zdejmować zabraniają tego przepisy bhp a wypadki się zdążają. I nie podlega to dyskusji.

Od tego jest baba w domu, że jak się nasyfi i na brudzi to ma wziąć szmatę w łapę i pucować wycieraczkę i dywany, a jak coś się nie podoba to należy po mordzie tyle kopać aż zrozumie