Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ta zla

Czy on mnie jescze kocha?

Polecane posty

Gość ta zla

Jestem mezatka od roku (to dopiero poczatki) poznalismy sie w 06 bylo jak w bajce wszytsko idealnie tak jak kazdy zwiazek powinien wygladac. Ja wyjechalam niewidzielismy sie pol roku puzniej on przyjechal do mnie, noi juz tak niebylo kolorowo, idealnie. Zaczelismy sie powoli klucic, no ale kazdy sie kluci to nic takiego dziwnego niebylo w tym wkoncy zawsze nam przechodzilo. Chodzilismy tak ze soba ale powoli powoli juz niebylo "kocham cie" "misiu" "kotku" itp. niewyobrazalam sobie zycia bez niego ze moze wrucic do polski. Rok temu wzielismy slub ale on pokazuje coraz bardziej na co go stac jakim hamem jest czasami ma poprostu w d,... to co ja od niego chce co mu mowie, wiecznie widzi we wszystkim jakis problem. Kiedy ja potrzebuje pomocy on wiecznie jest zmeczony, ale wystarczy ze kolega zadzwoni i powie ze pomocy potrzebuje on jest u niego w sekundzie, cale zmeczenie moment przechodzi. Jest strasznie leniwy nic mu sie niechce a zeby wyjsc z domu w sobote albo niedziele zapomnij on jest zmeczony, ale jak ktos zadzwoni on mze isc bez problemu. Moze i jest zmeczony ale wszytscy pracuja i sa to normalka niemozna przespac calego zycia przeciesz. Nieraz juz machne na to reka ze nic mu sie niechce. Chcialabym poprostu zeby czasami przyszedl do mnie i mi powiedzial znowu "kocham cie" bo nieslyszalam tego juz kilka lat. Nieraz siedze i tak niby spytam "lubisz mnie jeszcze" on "ahaa" a ja tylko lubisz a on :jezu co ci znowu chodzi po glowie o co ci biega daj mi spokuj ogladam niewidzisz" caly czas nnie zbywa widze ze nieprzejdzie mu juz to przez gardlo za nic w swiecie bo jak juz chce powiedziec to mu glupio i zmienia temat. Jak ja mu mowie ze chcialabym czasami spedzic z nim czas tylko we dwoje to on mnie wysmieje co ja taka romantyczna ze do ludzi trzeba isc a nie jak te samoluby siedziec. Jak tak patrze i slucham toi ja jestem tylko taka gosposia co sprzata gotuje pierze i do roboty chodzi noi sex oczywiscie musi byc. Jescze jednego niekumam jak nieraz chce go pocalowac to on sie odsuwa a jak jest sex wtedy nic mu nieprzeszkadza. Co wy o tym myslicie? ja to sie czuje jestem bo jestem wkoncu juz zona jestem to trzeba jakos zyc razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×