Ból brzucha 34tydz.

Może coś wiecie na ten temat. Boli mnie brzuch tak jakby z głodu, ale jem i nie przestaje mnie boleć. Takie dziwne uczucie! Co to może być??

mam to samo :D:D:D i tez 34tc co 2 godziny tak mnie ssie z głodu że masakra :D ale jeśli mówisz że to nie z głodu tylko takie uczucie to nie mam pomysłu co to może być :/ może przepowiadające?

TO PŁOD OBUMIERA I SIĘ ROZKŁADA

kajanka a tobie mózg się rozkłada :/ uwielbiam takie debilne odpowiedzi :/

Chyba Ty obumierasz i się rozkładasz szczylu....

Nie nie którzy mają bardzo dziwne poczucie humoru;/ boję się bo szyjka macicy mi się skraca i obawiam się wczesnego porodu. A przed miesiaczka miałam takie bóle jakby to z głodu było.

TO SOBIE WYDŁUŻ PALCEM SZYJKĘ

może po prostu chce ci się prukać?

bleufille ja mam nawet szew na szyjce bo mam niewydolną ale staram się nie myśleć w czarnych barwach przeciez to już 34tc więc praktycznie już nie ma zagrożenia w razie wcześniejszego porodu :) moja mała urodziła się w 32tc i jest cała, zdrowa i śliczna więc co ma być to będzie staraj się nie stresować, a jeśli bardzo cię martwią te bóle to idz do lekarza niech sprawdzi czy wszystko jest ok :) jak powiesz w przychodni lub szpitalu że masz dziwne objawy i się boisz to od ręki powinni cię przyjąć :)

KAJANKA może mieć rację www.animus24.pl

Wizytę mam na poniedziałek, więc chyba poczekam. Mogę wiedzieć ile ważyła Twoja córka w 32tyg.? Bo mi lekarka powiedziała, że było by nie dobrze gdyby się moj synek teraz urodził

skąd się tacy kretyni biorą :/ tak dziecko się wierci tak że mi żebra rozrywa a one z tekstem że się rozkłada boże widzisz i nie grzmisz :/ macie jakiś problem to do psychiatry a nie dołujecie kobiety z problemami :/

bleufille moja mała dokładnie w 32w2d ważyła 1670g i mierzyła 41,5cm tak więc maleństwo straszne 2 tygodnie w inkubatorze potem jeszcze 2 na oddziale i wypisali jak miała miesiąc z wagą 2200g :)

to chyba musieli tego potworka karmić bigosem i golonką :D

a wy jak macie jakiś problem to wypierdalać do ginekologa, a nie pierdolić farmazony na forum, jebane kretynki

Oj... Mój waży nie całe 1600. Strasznie bym chciała urodzić w 40 tyg. Nie miałyście takiego bólu? Tak jakby bolał cały brzuch, tak jakby z głodu, nie przerwanie, jednostajnie. No i mam wrażenie, że minie dobrze.

A WŁAŚNIE - WIERCI SIĘ BO TLENU NIE MA - TO JEGO AKT DESPERACJI I WOŁANIE O POMOC

a ty co...? wyciągnęłaś bachora z bebechów, żeby go zważyć? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

bleufille chyba każda matka (a szczególnie przy zagrożonej ciązy lulb takiej z problemami) chciałaby urodzić w 40tc ale niestety różnie to bywa :) ja się modle by jeszcze 3 tygodnie wytrzymać do przełomu 36/37tc bo to i tak jak dla mnie bedzie super :) a co do tego że twoje dzieciątko ma nie całe 1600g to faktycznie maleńko a kiedy usg robiłaś? no i pamiętaj ze wachania wagi wg usg mogą być nawet +/-700g :)

20 listopada miałam wizytę i wtedy ważył to nie całe 1600. No i luteinę przyjmuję, więc to też powinno pomóc podtrzymać ciąże. Masz racje, dobrze by było wytrzymać chodź do 36tyg. Swoją drogą zawsze myślałam, że w ciąży najgorsze są dolegliwości w 1 trymestrze i później to oczekiwanie w 38-40 tyg. Dolegliwości żadnych nie miałam, ale nie spodziewałam się że bedę czekała na chwilę porodu 2 miesiące w strachu. Chodź samego porodu się nie obawiam, tylko tego kiedy on nastąpi i jak dostane się do szpitala;/

wsiądziesz na rower i jakoś dojedziesz...

olewajcie takie wypowiedzi bo z takimi ludzmi to na stos tylko. szkoda gadac

ja na poród własnie dojechałam rowerem. dobrze, że wcześniej napompowałam opony, bo bym musiała jechać na flaku

bleufille najważniejsze to pozytywne myślenie :) jeśli ruchy masz w normie to raczej nie ma powodu do stresu ale dla swojego spokoju zawsze możesz iść do lekarza szybciej niż masz wyznaczoną wizytę :) ja wizyte mam na środę i to będzie już ostatnia bo skierowanie do szpitala dostanę i najpóźniej do 22.10 mam sie do szpitala zgłosić na zdjęcie szwów i do porodu więc ja wiem że więcej niż 37tc to sie lepiej nie nastawiać :) a co do wagi to jedz jak najwięcej winogron :) dziecko na nich super rośnie (polecone przez polożne przy mojej małej i się sprawdziło w 2 tygodnie 28-29tc przybrała ponad 500g :))

ja też rowerem jechałam na poród - rower nie miał dzwonka

mami82 o dziękuję za radę, tak się właśnie zastanawiałam czym to moje maleństwo podtuczyć :) A może masz jakąs rade co do zdrowych przekąsek tak np. na noc? Ja mam termin z usg na 23 listopada. życze powodzenia dla Ciebie i dziecka. Tym razem chłopiec? Jak dacie mu na imię?

na 23 listopada? to to jeszcze nie jest 34tc :P ja mam termin na 14.11 ale około 16.10 myślę że będzie po wszystkim masakra jakaś :D no i teraz synek na 90% Damian chociaż ciągle mam nadzieję że przeforsuję u męża Borysa lub Fabiana :) a co do przekąsek na noc to hmmm ja to zwykle na noc jakiś serek homogenizowany jem ale nie wiem czy to do zdrowych przekąsek można zaliczyć :D:D:D zasadniczo słucham organizmu i jem to na co w danej chwili mam ochotę np ostanio o 3 nad ranem wstałam strasznie głodna to jadłam tort który z urodzin małej został (i to na bank nie była zdrowa przekąska) w każdym bądz razie skutek słuchania organizmu jest taki że mały jest spory (w 30tc ważył prawie 1700g), a ja mam stała wagę :) ani 1 kg mi nie przybył :)

U to gratuluję wagi. Ja przytyłam 8 kg ale nic nie widac, no oprócz brzuszka;d 34 tydz zaczął mi się właśnie dziś. Ostatnią miesiączke mialam 5 lutego,liczę od miesiączki. A ten termin to tak: patrząc na miesiaczke to 12 listopada, z jednego usg 20 listopad a z ostatniego usg 23 listopad, tak mi się jakoś wydłuża. No właśnie też nie mam zachcianek na zdrowe przekąski. Bo owoce i warzywa lubię ale kurczę... Mam ochotę cały czas na coś kruchego, jakieś ciastka ale nie za słodkie. Wczoraj w nocy płatki kukurydziane zjadłam na sucho prawie całe i nie pomogło na głod.

no mi się ten termin tez strasznie zmienia najwcześniejszy to 04.11 jaki miałam a najpóźniejszy to 20.11 więc się trzymam tego z OM czyli 14.11 :)

Dzięki za rozmowę, a teraz uciekam na zakupy no i ten winogron sobie kupię:)