Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mix12

czy kiedykolwiek udało się wam spotkać w realu z kimś poznanym na forum?

Polecane posty

Gość jeszcze bywacie
Koliberek35-- są sytuacje nieprzewidywalne,gdzie wierność nic do tego nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańcz --> nie wiem o co ci chodzi, nie potrafie na to odpowiedzieć, nawt samotni mogą się wcale nie spotkać w realu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omal nie doszło do spotkania, wycofałam się w ostatniej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nikogo z kafe nie spotkalam, ale chcialabym kilka osób poznać osobiście :) Zobaczymy jak będzie. Tak ogólnie to mam znajomych z internetu, takich zapoznanych na normalnym forum :D To znaczy onych jest dwóch :) To tez tak bez rewelacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufam nikomu
do autora topiku - Wydaje mi sie, ze powoli psychicznie nastawiasz sie na zdrade.. Chyba nie uklada Ci sie w zwiazku? (nie wiem, bo nie czytalam calego tematu - byc moze byla juz o tym mowa). Ja osobiscie spotkalam sie kilka razy z facetami poznanymi przez Internet (ale akurat nie na kafeterii) - jeden z nich zostal prawie moim kochankiem, a drugi facetem na prawie 7 lat :) Przez Internet tez nawiazalam kontakt z kolega, ktorego znalam w realu, ale nigdy nie mielismy okazji porozmawiac tak naprawde.. Stalismy sie kochankami. Internet, fora i chaty to przydatne narzedzia, tylko trzeba sie nimi umiejetnie poslugiwac. Jezeli chcesz kogos tu poznac i zdradzic swoja zone, to predzej czy pozniej tak sie stanie. Musisz byc tylko ostrozny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeterka - ja tez tego nie rozumiem :) To jest chore, ale ludzie sa slabi psychicznie i tchorzliwi, boja sie rozmawiac ze soba szczerze i boja sie brac odowiedzialnosc za swiadome decyzje. Poniewaz dla mnie jest to kompletnie niezrozumiale, ale mam swiadomosc ze tak po prostu jest i bedzie - nigdy nikomu nie zaufam :) i chyba nigdy nie stworze normalnego zwiazku.. Coz, trudno.. Bede tylko kochanka, nigdy zona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeterka - stracilam wiare kompletnie :) Widze co sie dzieje dookola, jak ludzie sie krzywdza nawzajem i ja dziekuje za takie cos... A najlepsze jest to, ze sama nigdy nie zostalam zraniona, wrecz przeciwnie, faceci zakochiwali sie do szalenstwa i nigdy nie przylapalam zadnego na zdradzie. Moze wlasnie dlatego, ze zawsze mialam do nich dystans (no i pewnie dlatego, ze jestem bardzo dobra kochanka :P ). I tak juz pewnie zostanie. Moze to i lepiej. Nie bede sie angazowac, dzieki czemu unikne rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam, że mozna znaleść odpowiedniego faceta jak i kobietę tylko trzeba zdbać o związek... nie oszukiwać nie ukrywać... szczerość i zaufanie to podstawa:) też kiedys zdradzilam i zostałam zdradzona, ale wierze że ludzie sie zmieniaja :) kwestia dobrania sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze i masz racje, moze powinno sie wierzyc w zmiane na lepsze... Ja na razie nie wierze w nic i jest mi kompletnie wszystko jedno, ale moze mi kiedys przejdzie :) Poki co nie narzekam, bo odkrylam, ze w zwiazku bez zobowiazan pozadanie jest ogromne a seks rewelacyjny (oczywiscie pod warunkiem, ze jest to staly partner, a nie przypadkowy). Nie przezylam jeszcze czegos takiego w normalnym oficjalnym zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale my sie tak spotykamy juz ponad rok.. I pozadanie jest coraz wieksze, a seks coraz lepszy.. Ale to tylko i wylacznie dlatego, ze nie dzielimy ze soba codziennosci. Moze to jest wlasnie sposob na udany zwiazek? :) Dzielic ze soba tylko noc, a w dzien sie rozchodzic i unikac kontaktu... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iggoooo
o top sie ruszył .... mało brakowało ... ale jeszcze nie ... jeszcze życie przed Nami:D czytam ..pózniejj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iggoooo
a przypmniało mi sie topik o zdradzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Związki, związki tylko bez zobowiązań, drugi raz już bym się nie zdecydował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeterka oczywiście że nie zdecydował bym się na stały, tylko bez zobowiązań ma szansę i tylko taki może w pełni satysfakcjonować oparty na dobrym seksie porządaniu itp, Codzienne życie ze sobą rozpieprza wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety tak jest, przeważnie zaczyna wszystko ginąc jak pojawiaja sie dzieci... obowiązki rutyna... no, ale przeciez do tego Bóg nas stworzył. Do tego ludzie dążą. Praca, dom rodzina... A gdzie SEX ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wszystko jest gówno warte, wszystko przez cywilizację i te wszystkie "dobra" które nas otaczają nawet ostatnio sobie myślałem zaszyc sie w miejscu zupełnie prymitywny gdzie nie ma kompletnie cywilizacji to było by coś zwykłe najzwyklejsze życie bez tej całej pogoni stresu nerwów itd. Przecież to kompletnie do niczego nie prowadzi i tak kiedyś wszyscy opóścimy to piekne miejsce i co nam wtedy z tego wsystkiego przyjdzie nic jedno wielkie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ruchalem vere
umowilismy sie na kawe, ale od razu rzucila sie z ryjem do miecza. Pozniej byl anal ale sie zesrala i wyjebalem ja z samochodu. NARA TAKIM BABOM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×