Kobiety z dzieckiem skreslam od razu - czy dobrze robię ?

Jestem wolnym facetem. Jak każdy facet szukam kobiety , którą mógłbym pokochać. Spotykam różne kobiety. Mam jednak tak zakodowane , że pod uwagę nie biorę kobiet z dzieckiem. Nikt ani nic nie sprawi , że mógłbym pokochać kobietę która ma już dziecko z innym facetem , choćby była najwspanialszą kobietą na świecie. Nie mam zamiaru pakować się w takie związki. Czy wy kobiety czujecie się poszkodowane przez takich facetów jak ja ?

to twoja sprawa

A ja skreslam tepe lalki i rozwodki.

:D

Dobrze robisz, ale zaraz cie tu zje watacha niedowartosciowanych idiotek po przejsciach... Ale nie martw sie, chocby nie wiadomo co pisaly, to nie dostosuja rzeczywistosci do marzen, a facetow z odpowiednim podejsciem do takich kobiet jest coraz wiecej... Co innego rozwodka np. po 40 albo wdowy, ale co innego panny w wieku 25 lat, ktore zwiazaly sie z frajerem, bo chcialy bad boya, ale tajemniczy "gangsta" okazal sie frajerem z zerowym pojeciem o odpowiedzialnosci. Ale pozostalo im mniemanie o swojej wyzszosci i roszczeniowa postawa, bo nie moga pogodzic sie z nowa sytuacja oraz faktem, ze juz nie sa towarem pierwszej jakosci, a faceci nie chca pchac sie w problemy pt. dzieciata dziewczyna. Opisalem to kiedys w innym poscie (bo i temat czesto przez kafe sie przewija), potem go poszukam i tu wkleje.

Popieram poprzedniczkę. Choć wiem, ze te dzieci mogą być kochane i wspaniałe, to jednak chyba naprawdę trzeba kochać dzieci aby zaakceptować cudze. Ja jestem kobietą, ale chyba maiałabym też problem. Każdy jest jaki jest.

Kazdy ma inne podejscie,Tobie taka kobieta nie odpowiada,inny pokocha ją i jej dziecko,tak juz jest na swiecie,ze kazdy jest inny i ma inne poglądy. Ja nie czuję się pokrzywdzona przez takich facetów jak Ty ;) Nie zmieniaj sie,jesli tak czujesz,to niech tak zostanie.Jest mnóstwo wolnych kobiet,więc na pewno w koncu trafisz na tę jedyną,bez zobowiązan.A z drugiej strony,co skłoniło Cie do załozenia tego topa?Czyżby własnie takowa kobieta z dzieckiem...?

nie ,ja nie mam problemu jezeli facet mnie skresla poniewaz mam dziecko,to ja jego skreslam,poniewaz z mojego doswiadczenia wiem ze jest wiecej tych co pokochaja kobiete z dzieckiem niz tych co nie,a pisac to kazdy sobie moze co chce,wiem ze w zyciu jest inaczej

"Nikt ani nic nie sprawi , że mógłbym pokochać kobietę która ma już dziecko z innym facetem" Jeśli jesteś zdecydowany, to po co dzielisz się przemyśleniem? Żeby sprawdzić czy masz rację i inni myślą tak samo? Otóż nie. Różnie się ludziom układa i różne są obiekty westchnień, potrzeby albo poziom akceptacji. Nie musisz się naginac do zdania innych, jeśli miałbyś tym unieszczęśliwic i siebie i kobietę, a przede wszystkim jej dziecko.

ja to rozumiem w 100%. sama nie moglabym sie zwiazac z facetem z dzieckiem chocby niewiadomo jaki byl idealny. a mam dziecko..

o jej nie macie innych tematow do rozmow, ty sie chlopie chwalisz czy zalisz, bo nie wiem, nie chcesz to nie, nikt cie nie zmusza, nie ma to jak stwarzanie sobie niepotrzebnych problemow

f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4564501

A z drugiej strony, to faktycznie ciekawe, jaki cel mial autor w pisaniu tego tematu. Bo ja zawsze wypowiadam sie w jakims temacie dopiero, gdy ktos o cos zapyta, sam nigdy na kafe tematow nie pisze. Moze autor poznal jakas kobiete i po pewnym czasie okazalo sie, ze ma wejsc w zwiazek z mamusia po rozwodzie?

a mój znajomy rozwiódł się (porzucająć żonę i dwie córki) dla podwójnej rozwódki z dwójką dzieci każde z innym i jej trzecie zmajstrował dziecko i wpatrzony jest w nią jak w święty obrazek.co wy na to?

kazdy z nas jest inny i ma inne priorytetu w zyciu, trzeba to uszanowac

on był w związku z żoną i ma 2 swoich dzieci więc temat dzieci nie jest mu obcy. mieszkając z żoną miałby swoje dzieci a zamieszkując z tą drugą ma po prostu inne przy sobie - taka tylko różnica.

jestem właśnie po "przejściach" i nie dziwię się autorowi. Też jak bym była wolna, nie chciałabym faceta z dzieckiem - szczególnie gdyby był to mój pierwszy związek... Nie szukam nikogo bo mi dobrze samej, ale gdyby mnie nagle coś naszło to nawet nie zwracałabym uwagi na takie osoby jak autor -- raczej rozglądałabym się wśród podobnych do mnie...

taa niedobra pupa- az sie nie chce wierzyc, ze sa kobiety umiejace przyznac sie do bledu a nie miec pretensje do calego swiata plus tony hipokryzji. Wlasnie takie jak ty, ktore mysla i rozumieja pewne rzeczy maja najwieksze szanse na to, ze jeszcze im sie uda, i ze przez zycie nie mozna isc z roszczeniowa postawa wiecznej ksiezniczki. Pozdrowienia :)

http://bit.ly/c3aEqm to jest lepsze polecam

Ja sie kiedyś nad tym zastanawiałem (pod warunkiem że kobieta chciałaby miec kolejne) bo jakoś głównie ten typ kobiet przyciągam. Dzieci kilkuletnie OK. Ale w buntowniczym wieku dojrzewania ? Bardziej mogą sobie przypomnieć kim ojczym NIE jest. I moze większe prawdopopodobieństwo patologizacji. (ps:taka obawa mnie powstrzymuje)

a wdowa po 30 z dzieckiem.... tez skreslasz?

powinna miec na ryjuu tatuaz " mam dziecko z jakims fagasem " i po problemie

nie czujemy się poszkodowane gdyż tego kwiatu jest pół światu... skąd w ogóle taki pomysł, masz chyba ostro nawalone na bani hahaha

dobrze robisz bo takie dziecko przywiaze sie do ciebie a ty je kopniesz w dupe.....

Ale dla mnie to zrozumiale i gwarantuje ci, ze dziala to w obie strony. Kobiety znajace swoja wartosc, atrakcyjne zazwyczaj odrzucaja na wstepie facetow z bagazem w postaci dzieci.

..."Co innego rozwodka np. po 40 albo wdowy, ale co innego panny w wieku 25 lat, ktore zwiazaly sie z frajerem, bo chcialy bad boya, " O co chodzi z tą rozwódką np.po 40? Nie czuję się z tym źle, czy jakoś gorzej?

mozna by wiele napisac na ten temat... panowie wiecej odpowiedzialnosci w zyciu za przelane nasienie a mniej bedzie samotnych matek ..... panowie skoro tak raza was w oczy te samotne matki to przestancie je zapladniac i pozostawiac z dzieckiem bo niedorosli jestescie widocznie ..... a wszyscy panowie ktorzy widza samotna matke z dzieckiem powinni powiedziec szkoda kobiety bo podarowala jakiemus mezczyznie uczucie dala dziecko i w zamian zostala z nim sama ...

panna z dzieckiem jest nic nie wartym gównem powinno sie je niszczyc i powinny umierac w cierpieniu

Nie jestem w takiej sytuacji jak niektórzy powyżej sugerują czyli że poznałem kobietę z dzieckiem. Ostatnio byłem na weselu na którym za mąż wychodziła właśnie taka rozwódka z dzieckiem. Niektórzy twierdzili po cichu , że szkoda chłopaka bo ona taki spokojny , nieimprezowy itd.. Ona natomiast ma dziecko z takim niezrównoważonym psychopatą , który w końcu ją kilka razy pobił i się rozwiodła. Chciałem tylko napisać , że bardzo dużo kobiet zaślepionych miłością traci rozum i żeni się z takimi chamami. Oni robią im dziecko , po czym wychodzi szydło z worka. Wolni faceci (bez bagażu w postaci dzieci) nie powinni płacić tak wysokiej ceny za głupotę niektórych kobiet.

samotna matka jest ok. a facet, który odszedł jest be? A może to ona jest wariatką a facet jest ok. tylko nie chciał, żeby dziecko codziennie był świadkiem awantur "kochających" się rodziców.