Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość błękitna fantazja

Dziecko próbuje mnie uderzyć :( co robic???

Polecane posty

Gość Szara Myszk@
Tak tylko,że jak go usadze na tej kanapie to zacznie po niej skakać i boje sie ,że spadnie i zrobi sobie krzywdę ,albo zaraz z niej zejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
to musisz znależć cos innego co na niego podziała, np krzesełko na którym na siedzieć albo stanie w kącie jeżeli jest starsze. jeżeli schodzi z krzesła to ty sadach go jeszcze raz i tak kilka razy i znów jeżeli nabroi to ten sam schemat. Super sposobem tez jest postawienie w kącie pudełka kartonowaego i kiedy dziecko denerwuje sie to fajnie ejst mu pokazać że ten karton można podrzeć na kawałki, jest to chwilowe zajęcie ale tak wtedy rozladowuje nerwy. Mówię Wam, świetny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrt
o ile jestem absolutnie przeciwna biciu czy choćby klapsom, o tyle uwazam, ze jak jedno dziecko bije drugie, to to drugie nie powinno siedziec jak sierota i tlumaczyc "nie bij mnie, bo to boli", tylko przywalić mu z całej sily, zeby sie raz na zawsze nauczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nagrody też są świetnym sposobem, super motywują- inaczej terapia sensoryczna, kary i nagrody. Poczytajcie sobie o tym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad wiesz ze ................
14:16 [zgłoś do usunięcia] Szara Myszk@ Tyle,że mój synek wie i rozumie,że nie wolno bo podchodzi do zabezpieczonego kontaktu, lub skrabie sie na fotel,ławę krzesełko- kiwa do mnie paluszkiem,smieję sie i mów"mamo, nie nie nie" to co ja mam zrobić? On sie smieje bo uważa to za dobra zabawę? przerasta Cie juz taka sytuacja? konczy sie w tym momencie twoja kompetencja pedagogiczna? pytam sie Ciebie na serio! bo jesli naprawde jest to dla Ciebie tak kary godne, ze dziecko, chce sie bawic z Toba i podchodzi do zabezpieczonego kontaktu, to nie moge sobie wyobrazic jak Ty chcesz to Twoje dziecko wychowac :-O to jest juz powodem aby uderzyc dziecko??? zastanow sie a raczej radze troche edukacji i pomyslenia nad samym soba! dziecko chce sie bawic i nawet nie rozumie o co Tobie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no tak ale takie oddanie koledze, jezeli udezy dziecko to co innego niz nagminne bicie rodzica. Dziecko jak najbardziej nie moze byc kozlem ofiarnym i musi poradzic sobie w zyciu, tak czy inaczej wekszosc rodzicow czeka w przyszlosci jakas bojka dziecka. ale jak pisalam to calkiem inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Myszk@
A czy ja napisałam,że go wtedy biję, zadałam pytanie co wtedy zrobić- czytaj ze zrozumieniem- a potem obrażaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgthygbfrswhtdngb
nie można zabraniać dzieku bić siebie a jednocześnie dawać za to klapsa to jak mama może a dziecko nie to ogłupi dziecko najlepiej jakas kara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie ma co się obrażać wzajemnie, zawsze przecież można porozmawiać i kazdy doda coś od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umie wyjac zabezpieczenie do kontaktow? to trzeba zmienic zabezpieczenia, moja droga, widocznie kiepskie sa;) w ikei sa tanie i zeby wyjac, trzeba miec w reku drugi taki sam, luzem, inaczej nie wylezie, polecam;) a co do bicia, to bardzo krotkowzroczne, co ma klaps nauczyc poltoraroczne czy cos kolo tego, dziecko? kiedy ono nie rozumie za co po i co i dlaczego? i to jeszcze nie poparty zadnym wyjasnieniem? krecenie bata na samego siebie, taki klaps, bo, jak to juz zostalo wyzej napisane, dziecko nawet nie rozumiejac, przyzwyczai sie po prostu do klapsow, no i co dalej? tlumaczenie moze nie dziala od razu, bo wiadomo, ze takie male nie rozumie kazdego z wypowiedzianych slow, chodzi bardziej o to, ze sie w ogole z nim rozmawia, mowi do niego, odpowiednim, spokojnym, stanowczym tonem, wiele razy, w koncu zrozumie i nie bedzie mialo odruchu zalatwiania spraw silowo autorko, moim zdaniem to bicie to badanie granic, sprawdza, czy to wolno, co sie stanie, jesli to zrobie itd, juz wiele osob Ci to napisalo, powstrzymac reke, mowiac nie wolno, boli mnie, auuu, boli, odwrocic uwage, tzn nie mowic w kolko, jak boli i jak nie wolno, zeby nie spowodowac odwrotnosci, jesli prawdopodobnie dziecko bijac walczy o uwage, to nie dawac mu tej uwagi za wiele po uderzeniu, bo uderzy jeszcze raz, krotko zasygnalizowac, nie wolno, bo boli i przejsc do czego innego, niekoniecznie super zabawy, bo to tez nagroda, ale np posadzic ja obok i zajac sie na chwile czym innym, i tak do skutku, nie jest bowiem powiedziane, ze zadziala od razu, jak to z wychowaniem zamykanie samotnie w pokoju tez jakos do mnie nie przemawia, takie troche okrutne mi sie wydaje przy tak malym dziecku, wg mnie wystarczy przerwac zabawe i lekko sie odsunac, ale nie zamykac w osobnym pokoju uwielbiam termin 'bezstresowe wychowanie', jak ktos go uzywa, to wiadomo, ze bedzie gadal od rzeczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Myszk@
Wpadnij do mnie i wychowaj go za mnie , albo zglos do opieki spolecznej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a pisał tu ktos o zamykaniu w pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Myszk@
Ja najpierw długo, długo tłumaczę i klapie w ostateczności, co napisałam juz wcześniej i czy według Was jestem matką potworem? Przeciez go nie katuje i kocham go nad zycie, nadmieniam,ze nie mam tak jak autorka- mój synek nie podnosi rączek do bicia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Myszk@
Poza tym , gdyby coś mu się nie daj Boże stało, to wtedy winna bedę ja ,więc musi wiedzieć,e czegos kategorycznie nie wolno robić, a ja musze zadbać o to aby to zrozumiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A jezeli ktos wychowuje dziecko "bezstresowo" to niech przeczyta ksiazke "wolnosc od wychowania" schoenebecka, kupa tam bzdur- zaraz mu przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Myszk@
Dzięki za podpowiedź o zabezpieczeniach- mam takie zwykłe, na pewno potem pojade kupić te z Ikei ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad wiesz ze ................
szara myszko, ja ciebie nie obrazalam tylko specjalnie postawilam prowokacyjne pytania. nie mowie kiedy czlowiekowi naprawde RAZ reka sie wywinie..nie mowie nic, bo to sie moze kazdemu zdarzyc.. ale jesli juz to powinien to byc ten jeden jedyny raz. trzeba probowac co do skutku a nie klapa. odkad przeczytalam jak bicie, klapsy-tak lekkie klapsy-wplwyaja na rozwoj mogowy dziecka- od tej pory jestem przeciwniczkom taiego wychowania. najgorsze jest to, ze wplywa to na inteligencje dziecka i pozniej dziecko ma najrozniejsze problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no wlasnie ale zeby mu to wytlumaczyc ze nie wolno to nie trzeba dawac klapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Myszk@
Nie zauważyłam ,aby przez kilka klapsów jakie dostał w swoim życiu coś się pogorszyło w jego rozwoju,ładnie wypowiada proste słowa, buduje proste, dwu-trzy wyrazowe zdania, potrafi przekazać co chce i co mu sie nie podoba, powoli kojarzy do czego słuzy nocniczek- może to zależy też od innych czynników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Myszk@
Nie ma takiej strony- popraw prosze link

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad wiesz ze ................
szara myszko czy Ty nie potrafisz zrozumiec? jeszcze nie widac tych szkod !!!! pozniej w szkole albo w zyciu doroslym moga pojawic sie najrozniejsze problemy!!! nie umiesz czytac? nie wiesz,ze u tak malych dzieci mozg sie rozwija i te wszystkie nerwy itp sie polaczaja i ukladaja? czy ty na prawde chcesz narazic Twoje dziecko na takie szkody? poczytaj troche artykulow naukowych a nie trzymasz sie tego klepania :-O tak jakbys byla naprawde ograniczona i nieczego innego nie umiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad wiesz ze ................
co ma in vitro do tematu :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"skad wiesz ze ................ co ma in vitro do tematu " też sie zastanawiam, ale skoro Szara Myszk@ nie potrafiła otworzyć to napisałam jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzaraMyszk@
Czytaj ze zrozumieniem- ja go nie bije regularnie tylko dostaje klapsa raz na jakis czas, poza tym znów mnie obrazasz- ja tez dostawałam klapsy i nie wpłyneło to na mój rozwój- rozumiemTwoje stanowisko- ale każdy wie na co stac jego własne dziecko i jaka jest na nie metoda Gdy malutki sie urodzil zasypiał tylko noszony i kołysany na moich rękach- i kazdy krytykował, aby tego nie robić bo będzie miał 12kg i nadal będę go kołysać-teraz zasypia sam z misem od około 3m-ca, czy to,że go kołysałam utrwaliło mu zasypianie na moich rękach- nie. I to,ze czasem dostanie klapsa, nie oznacza,że jestem potworem, lub wychowam małego histeryka, agresora itp. Wiem ,że mój synek jest pojetny i zczai,ze pewnych rzeczy nie wolno robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzaraMyszk@
ktoś mi znowu ukradł nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad wiesz ze ................
owszem, na tyle wplynelo to na Twoj mozg, ze masz ograniczone myslenie !!! zal mi Twojego dziecka !!! pisalam, ze jak to sie RAZ w zyciu zdazy klapa dziecku dac to rozumiem,bo kazdemu moze wywyinac sie reka. ale Ty widocznie robisz to dosyc regularnie :-O nie widzisz ze KALECZYSZ swoje dziecko???? szkoda slow do takich ludzi jak ty...grochem o sciane po prostu.... ciekawe co bedziesz robic jak bedzie starzy i sie z klapow smiac bedzie :-O co wezmiesz? pasek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×