Proszę o pomoc, nie wiem co sie dzieje

pewnie jeżdżą czerwonym samochodem

ja ci powiem jak się dowiesz zacznij regularnie brać leki będziesz, jak to powiedziałeś, przymulony ale za to już nie będą cię śledzić skalkuluj co się bardziej opłaca ;)

W takim razie bierz te lekarstwa, bo jeśli z nikim nie zadarłeś, to jest tylko Twoja chora wyobraźnia- straszne wizje. Jesteś nie uważny dlatego prawdopodobnie potrącił Cię samochód (lub kierowca)- na co się leczysz?

wy nic ni erozumiecie to jest jakaś tajna organizacja oni mają różne samochody i prześladują ludzi, normalni obywatele nie wiedzą o nich, że wogule istnieją to oni rządzą światem i dyktują co mamy robić, obserwują nas 24h/dobe.

CIA? Proszę Cię bierz leki, bo jesteś chory- inaczej Twój umysł Cię wykończy! A co z Twoimi wizytami u lekarza?

leki spieprzyly Ci psychike i teraz bzikujesz. Musisz miec jakichs znajomych. Jak nie masz to sobie zorganizuj. I miej w dupie tajne organizacje

Myślałem, że dłużej pociągniemy wątek medyczny. Prolog jest za krótki. Zbyt mało napięcia. 2/10

ten lekarz przychodzi do mnie co jakiś czas(podejrzewam, że jest z nimi w zmowie) i przepisuje mmi te leki(na ich polecenie), ale ich ni ebiore bo ja juz dobrze wiem kto mi je przepisuje, lekarz to tylko marionetka.

no nic dziwnego jak sie bralo takie leki 4lata, to zdrowy by zeswirowal.

CIA :D za dużo filmów z USA a FSB, a Guo jia Anquan Bu, to co się nie liczy..?

Ty masz na prawdę problem...A gdzie byłeś w tym psychiatryku?

w gdańsku

a Ty jestes jakis polityk, biznesmen swiatowy, ze Cie ktos sledzi ? Wez sie zastanow, co Ty wymyslasz kolego..Rany julek :o

To są rojenia- to się nie dzieje na prawdę! Bierz te leki, bo bez nich masz takie właśnie wątpliwości i lęki- dodatkowo pomyły o odbieraniu sobie życia-dramat. Zawsze tak miałeś czy w jakimś momencie życia tak Ci się stało?

weź sie rozejrzyj dookoła siebie to będziesz wiedział co sie dzieje !!

nie no, wiesz co? Nie obraz sie, ale Ty za maly pikus jestes, zeby Ci cos robic. Jakims g...em Cie leczyli i teraz sa efekty.

lekarze chetnie pisza psychotropy na byle zalamanie nerwowe np.jak tracisz prace 3x pod rzad w ciagu roku to kazdy by sie zdolowal a lekarz uzna, ze walnie antydepresant i sprawa zalatwiona. Ciekawe co bylo u Ciebie...fobia czy co? /bales sie czegos walneli Ci leki przez pare lat pewnie...:o

hehe dlatego już tego nie biore i sie lepiej czuje :)

To co się stało że tam trafiłeś? Pamiętasz?

to nie jest za bardzo hehe...zanim organizm sie odtruje to bedziesz miewal takie jazdy :o Takich do sledzenia jak Ty to sa miliony i to bogatszych, znanych itp. Ja piernicze 4lata siedziec w psycholu. Ja nie wiem jak to sie robi, zeby sie tak wpakowac....

no dobra powiem zabiłem kogoś :(

takie jazdy to mogl miec James Bond, albo Walęsa, ale Ty to powinienes wziac tylek w troki i probowac stanac na nogi

ludzie to jest prowokacja

tak...A wcześniej pisałeś, że nikomu nie zrobiłeś krzywdy. I dlaczego w takim razie nie poszedłeś do kicia, tylko do psychiatryka?