nigdy się nie ożenię

nie podobam sie kobietom chciałem dac im miłość ale one odrzuciły to mam ich dość

masz rację olej piz..dy

zawsze możesz się do biedronia przytulić

bo jak 20 to sobie tak wmawiaj ale tez tak samo postanowilem

mam 27 lat

To że facet nie zamierza się ożenić świadczy o jego wysokiej inteligencji.Mądry filozof powiedział że ślub dla kobiety to korzystna umowa a dla faceta to po prostu jest kapitulacja.Trzeba być kompletnym idiotą żeby podpisać ta niekorzystną dla nas umowę.

swiadomy wyboru i dobrze ;) facet nie tylko baba zycie

zyje*

czasem facet nie podoba się płci przeciwnej. Lepiej wtedy być samemu niż na siłę się z kimś wiązać.

postawa wogole to nie widze sensu w instytucji malzenstwa przynajmniej nie teraz ty bedziesz robil wszystko stawal na glowie by bylo dobrze a zonka bedzuie cie wypala w rogi wprost zajebiscie :O

mogę dodać że większe ciśnienie na ślub mają kobiety. Bardziej też są często zdesperowane wystarczy popatrzeć na tematy tutaj.

Popieram Cię. Nie marnuj życia żadnej fajnej babce. Wszak wiadomo, że współcześni faceci to głównie nieudaczniki życiowe: kasy zarobić nie potrafią, własne dzieci olewają, o wbijaniu gwoździ słyszeli w dzieciństwie od dziadka :D Dlatego normalna kobieta woli być sama.

trzeba by być głupim żeby się żenić

ale jak widze po znajomych , ziomek sie ozenil a babka daje na lewo i prawo a facet szalenczo zakochany w niej dajcie spokoj :O

może byćgorzej można trafić na taką co człowieka co krok kontroluje. Kolega ma taką żonę komórkę sprawdza mu to samo z gg. Nawet jak za długo nigdzie nie może iść bo w godzinę ze 2 razy dzwoni.

no to powiedz mu co się dzieje

"Nawet jak za długo nigdzie nie może iść bo w godzinę ze 2 razy dzwoni. " a jak za długo siedzi w sraczu to też do niego dzwoni?

a on o tym wie i nic z tym nie robi. Ona jeszcze teraz wymyśliła że niby ja i inny kolega mamy zły wpływ na jej męża.

kiedyś na przykład się z nim spotkałem na mieście to przyszedł z jej dzieckiem z poprzedniego związku.

powiedziec ogolnie wyznaje zasade ja nie wtracam sie w zycie innym wiec wymagam tego samego , ale widze i obserwuje. Doszedlem do wniosku ze slub to najlepszy pomysl na zmarnowanie sobie zycia :O

Zależy na jaką trafisz kobietę niektóre to są zdrowo walnięte. Faceta szybko wykończą.

Da durne baby. Da durnych facetów. Ale nie każda daje na lewo i prawo. Nie każdy facet to nieudacznik. Są szczęśliwe małżeństwa. I nie mówię tu o takich, które wychodzą za mąż dla kasy. Ale jak słyszę,że facet przeżywa,ze po ślubie będzie oddawał pieniądze żonie :O a co ona z nimi będzie robić? Sama na siebie wyda? Za te pieniądze kupi mu jedzenie, zrobi obiad, wypierze ubrania. Zaplaci za wodę, prąd.. Całe życie płaciła mamusia.. a jak mają sami zapłacić to rozpaczają,że muszą żonie oddać pieniądze :O gdzie odpowiedzialność za samego siebie?

akurat Cię zmartwię bo jest sporo kobiet co gotować nie umie lub nie chce. To samo z praniem.

Kobieta też mogłaby powiedzieć,że całe życie tylko dla siebie prała, w pośpiechu coś zjadła.. a teraz będzie mu musiała robić obiady, wstawać rano żeby zrobić śniadanie, kanapki, prać skarpetki, sprzątać po nim..

dobra jest niewielka część wiernych żon ale to bardzo mała liczba. Znaczna część jest znudzona związkiem i bez oporów zdradza męża. Wystarczy popatrzeć po necie po portalach zobaczysz że sporo takich znudzonych żon jest.

ze nie wszystkie takie sa ok analogicznie czy musze sie skakac z okna by sie przekonac ze sie zabije czy tylko sie skonczy na licznych zlamaniach ? nie! A co do szczesliwych malzenstw wlasnie widze statystki rozwodow no wygladaja na bardzo szczesliwych :D

" Weridiana1986 Kobieta też mogłaby powiedzieć,że całe życie tylko dla siebie prała, w pośpiechu coś zjadła.. a teraz będzie mu musiała robić obiady, wstawać rano żeby zrobić śniadanie, kanapki, prać skarpetki, sprzątać po nim.." ale to JEJ zależy na małżeństwie bo chce mieć dzieci - więc to wszystko jest kosztem faceta i jego wolności oraz nieczęsto jego kasy pomijając fakt, że może zostać przez nią zdradzony i wychowywać nie swoje potomstwo już do końca życia tylko ta jedna - ale super dla faceta

zdrada u kobiet może mieć też podłoże kariery zostanie kochanką szefa awans będzie. Przez tyłek do awansu;)

bo męża / żonę trzeba nie tylko kochać, ale i lubić :D wtedy wszystko idzie łatwo :)

Masz rację.. ale dla siebie zawsze coś zrobiła.. i jakoś nie umarła z głodu. Chodzi mi o to,ze faceci rozpaczają,że muszą oddać wypłatę.. ale przecież nie dają jej dosłownie tylko i na wyłączność kobiecie.. przecież tak czy siak jak gdzieś np jadą to facet leje w swoje auto paliwo za swoje pieniądzę.. wiec po ślubie jak pojadą to ona będzie dawała te jego pieniądze i tak na paliwo.. czyli na jedno wychodzi. Nie kupuje sobie przecież wszystkiego za te pieniądze.. wydaje je na jedzenie dla nich obojga. Tylko,że większość nie zauważa tego,że całe życie żywiła ich mama więc wszelkie pieniądze były dla nich. A teraz jest małżeństwo więc sami muszą zarobić na chleb. I tu spychają wszystko na żonę,że muszą dać jej pieniądze. Tylko ja pytam - po co je dają? Po to,zeby ona mogła kupić jedzenie, żeby mogła kupić proszek by prać ich śmierdzące skarpetki.. On daje coś od siebie i ona.. Ale do tego potrzebna jest miłość. Ona daje wszystko z siebie,żeby go uszczęśliwić. A on to co zarobi przynosi jej. I żadne sobie nic nie wypomina.. ani on,ze musiał dać jej pieniądze ( które i tak przeznaczone są na ich WSPÓLNE potrzeby, nie tylko jej ) Ona nie narzeka,że musi wstać żeby zrobić mu śniadanie, prać jego śmierdzące skarpetki, robić obiady, rodzić dzieci..