Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

swiatowaaa

Siostra chce zrezygnowac z leków!!!

Polecane posty

Mój 7 letni chrzesniak od kilku lat był leczony z astmy. Bezskutecznie. Mały ciagle ma ataki, nie pomagają inhalacje, zmieniono mu leki na tabletki. Przez jakiś czas brał Singulair, ale był podenerwowany, prawie nie spał w nocy. W ciagu dnia nie był w stanie usiedzieć w jedym miejscu, bił kopał inne dzieci. Siostra tuła się z nim od lekarza do lekarza. Niedawno przeczytała w internecie o jakiś ziołach, nie pamiętam nazwy i o tym, że wspomagane specjalnymi technikami oddychania to pomaga na astmę. Odstawiła małemu zupełnie leki , bo chce tego sprówować, a ci co jej te zioła sprzedawali powiedzieli ze tak trzeba. Co o tym sądzicie, ja się bardzo boję, że będzie z tego jakas tragedia. Nie wierze ze jakies ziółka mogą pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariactwo:(
niech w ogóle idzie na pielgrzymkę i się modli o cud. Nie rozumiem kompletnie takich rodziców którzy ryzykują zdrowiem dziecka. Ja mam na przykład straszne migreny i wiesz ile raz musiałam zmieniać lekarstwa zanim jakieś trochę mi zaczęły pomagać? Gratuluje siostrze głupoty. Jak dziecko wyląduje w szpitalu to zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem tego???
dlaczego ludzie zamiast chodzic do lekarza wierza w takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania23456
Powinnaś powaznie porozmawiac z siostrą. To zły pomysł. Gdyby zioła były skuteczne to czemu lekarze ich nie przepisują zamiast leków? Z astmą nie ma żartów. Moja córka leczy się tez od kilkunastu lat. Brała tez w międzyczasie Singulair i też nie czuła się po nim najlepiej. Metoda prob i beldów lekarz stalarl się ustawi tak leki żeby jak najmniej czula skutki uboczne. I koniec koncow sie udalo. Od niedawna bierze zamiennik Singulairu nazywa się Monkasta. Nie ma skutków ubocznych, i wszyscy odetchelismy z ulga, bo radzi sobie z choroba. Ale troche trwalo to nie było z dnia na dzien. Wytlumacz siostrze ze nie ma szybkich rozwiązań i lekow cud, a jak ktos jej to obiecuj to zwyczajnie klamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuda się zdarzają
Odrobina wiary jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Jak ktoś wierzy to czemu nie spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ram tam tam
to niebezpieczne. jeżeli odstawi leki, to dziecko przy jakimś ataku może się po prostu udusić. podejrzewam, że miała dość tego, że leki nie przynoszą takie rezultatu, jakiego by się spodziewała, rozumiem, ale odstawienie ich w ogóle, to wariactwo. O tych ziołach słyszałam, poleca je dużo osób, ale na inne schorzenia. chodzi przede wszystkim o to, żeby całkowicie zmienić tryb życia i zastąpić niezdrowe przyzwyczajenia, zdrowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinna poszukać zamiennika
to rola lekarza co do skutków ubocznych i tego że syn nie mógł spać w nocy.....może źle dawkowała leki i dziecko dostawało lek za późno wieczorem ? skoro były skutki uboczne to trzeba było przede wszystkim powozmawiać z lekarzem i szukać innego rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma racje ta matka
leki sa nieskuteczne wiec wyciagnela wnioski, gratulacje a wystarczy zmienic troche diete , ograniczyc make, cukier rafinowany i mleko. Inhalacje z tymianku. Akupresura punktow pod obojczykiem. I dziecko zdrowe po paru tygodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zwolenniczka ziół i róznych naturalnych metod leczenia.Są o wiele skuteczniejsze od leków syntetycznych, które tylko likwiduja objawy, natomiast problem pozostaje.A Ci co tak bardzo wierza lekarzom sa zwyczajnie naiwni.im nie zależy aby wyleczyc pacjenta lecz zaleczyc aby za chwile do niego wrócił bo z tego żyją.Ale nie odstawiałabym leków nagle bo to może sie źle skończyć lecz robiłabym to stopniowo zmniejszając dawkę a potem eliminujac całkowicie.A zioła jak najbardziej tylko z rozsądkiem.Lecza znacznie wolniej ale skuteczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a wystarczy zmienic troche diete , ograniczyc make, cukier rafinowany i mleko. Inhalacje z tymianku. Akupresura punktow pod obojczykiem. I dziecko zdrowe po paru tygodniach" z astmy ozdrowieje? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
Siostra ma rację - współczesna medycyna leczy tylko skutki a nie szuka przyczyny choroby - tu jesteśmy zdani sami na siebie - metoda prób i błędów. Czy gotowane pożywienie jest dla nas dobre? W naturalnym środowisku wszystkie zwierzęta jedzą żywy pokarm, taki jakiego dostarcza im natura. Tylko ludzie gotują pożywienie i tylko ludzie cierpią na szeroko rozpowszechnione choroby i dolegliwości. Te osoby, które odżywiają się głównie żywym pożywieniem, są bardziej czujne, myślą jaśniej i bardziej logicznie i stają się bardziej aktywne. A co najbardziej istotne, osoby odżywiające się żywym pożywieniem stają się rzeczywiście wolne od chorób! więcej informacji: http://www.surawka.republika.pl/ To jest dziecko i jest trochę trudniej ale: - po 1-wsze należy je odrobaczyć (+ domowników) - po 2-gie usunąć z meni produkty które mogą je alergizować (mleko i produkty mleczne na 1 miesiąc) i obserwować czy jest poprawa - do picia podawać zielone szejki: skład: banan, jabłko, liść sałaty, 3 gałązki natki pietruszki, szklanka wody źródlanej - miksujemy w blenderze - pić 3x dziennie Ja wyleczyłam się z astmy i alergii (trwała 7 lat) po przeprowadzeniu diety oczyszczającej warzywno-owocowej w ciągu 2-tygodni (dieta dr med. Ewy Dąbrowskiej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×