Jakie slowa, zdania, poczatki zdan dzialaja nam na nerwy?

śtrasznie mi miło albo strasznie dziękuję.

moim prywatnym zdaniem

mnie bardzo wkurwia"co słychać?????????????

"dokladnie"

"a mam ci powiedzieć tak naprawdę co myślę?"

Mnie wkurwia jak ktoś mówi "cos na słodko" zamaist coś słodkiego

dokładnie generalnie macie rację- moim prywatnym zdaniem takie początki wypowiedzi są żałosne i trzeba ich unikać proste:P

albo "kontrol" zamiast "kontrola"

teraz juz wymyslacie na sile

kopnij w stol i ike juz jest

mnie wkurwia: "modowe" trendy, czy co innego

do furii doporowadza mnie jak ktoś wmawia mi co ja myślę

i jeszcze to głupie "trzymam kciuki" i tradycyjne ale dla mnie durne "smacznego" ledwo gdzieś zacznę coś jeść, to słyszę: "smacznego" :O

órwana to już inny zakres tematyczny ja lubię wmawiać ludziom, co myślą im bardziej się irytują, tym bardzie kiwam głową i mówię: tylko potwierdzasz moje przypuszczenia :D

i na koniec przebój ostatnich lat: "zajebiste" nie dość, że to jest wulgarne, to jeszcze nabrało pozytywnego zabarwienia :O

Ciekawy temat:) Mnie wyprowadza z równowagi jak ktoś się zwracając do mnie używa słowa "musisz". Ja nic nie muszę:]

doprowadza mnie do szalu, kiedy ktos uzywa "bynajmniej", majac na mysli "przynajmniej". A tym bardziej jest to irytujace, ze te osoby zwykle chcialyby nawet wyrazic sie poprawnie, ale uzywaja "bynajmniej" bo wydaje im sie ze blysna, bo "przynajmniej" jest takie banalne, wiec chca wyjsc na takie bardziej egzaltowane....

wiec chca wyjsc na takie bardziej egzaltowane... ja pierd. :-)

"Uwielbiam" jak rozmówca moje argumenty kwituje - bzdura..

bzdura

Albo ulubione słowo wszystkich facetów: PRZESADZASZ...

egzaltowane :D

Ten topik to jest de facto po prostu mega wypas! Dodam jeszcze, że bynajmniej jest to co do zasady najbardziej optymalny na kafe temat. Fakt autentyczny, że to zmiana o 360 stopni w odróżnieniu od innych, na których panują strasznie chore klimaty. Ale generalnie moim wlasnym zdaniem nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Dodam jeszcze, że tekścior" ale urwał" jest zajebiaszczy i ludzie mają wyjebane na to, że innym nie pasi. :p A w ogóle przesadzacie :p

:D nawet ładne!

cofać do tyłu kontynuować dalej godzina/tydzień/miesiąc/rok czasu skrzydlaty ptak I tym podobne "wynalazki. A "bynajmniej" stosowane zamiennie z "przynajmniej" doprowadza mnie do szału. :)

nie zniżam się do waszego poziomu

Kontynuując dalej (zamiast cofać się do tyłu nadmienię), że to mało stanowcze, że ktoś jak skrzydlaty ptak już przez cztery godziny czasu musi odpowiadać na zawsze szczere egzaltowane bzdury przez co zniża się do do naszego poziomu :p

"Fakt autentyczny, że to zmiana o 360 stopni" O tak, to też uwielbiam :) I szczera prawda :)

szacuneczek szukanciu :-)

Szukanie, de facto to moim prywatnym zdaniem generalnie przeginasz :)