Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cfvgbhnjmkjhg

Czy odeszły mi wody?

Polecane posty

Gość cfvgbhnjmkjhg

Leżałam na boku, poczułam takie "pyk" w dole brzucha, wstałam i coś ze mnie pociekło. Cała ciążę miałam problem z nietrzymaniem moczu i teraz nie wiem :o Po tym kilka razy podtarłam się papierem to miałam zabarwioną krwią wodę. Czy to już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
wybierz się do szpitala moim zdaniem to wody też tak miałam tyle tylko że nie było krwi a krew to może być czop śluzowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
moim zdaniem tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbieraj się ,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfvgbhnjmkjhg
Dzięki. To było odejście wód. Jestem w domu, już z córeczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 521
ale super. gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetta22.01.87
napisz w skrocie jak przebiegl poród gratuluję pociechy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha jak fajnie, pytanie o wody, a kolejna odp ze juz jestes w domku z nowym lokatorem:):):) GRATULACJE!!!!!!!!!! I DUZZZOOOO ZDROWKA DLA MALUSZKA I DLA CIEBIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gumisiowy Soczek Malinowy
Jezu kurwa chryste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gumisiowy Soczek Malinowy
nie córa żyje 120 lat!!! (więcej człowiek nie może przeżyć na ziemi) jak ma na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gumisiowy Soczek Malinowy
*miało być niech ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfvgbhnjmkjhg
Córka Kornelia. Porodu wolę nie opisywać, żeby nie straszyć potencjalnych przyszłych matek. Bardzo popękałam i mocno mnie nacięli. Ledwo siedzę na tyłku, ale najważniejsze, że mam to już za sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×