Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oliwkowa mamusia

31-32 tydzien ciazy:)

Polecane posty

Gość laporushi28
oliwkowa mamusiu, co do chodzików, jak pisałam wyżej odwiedziłam w sumie 3 ortopedów, 2 z nich jest ordynatorami ortopedii dziecięcej, i każdy jeden prawie ze na mnie nakrzyczał, ze bron boże żadnych chodzików, maluszka układ kostny nie jest przystosowany do chodzenia, powiedział ze mogę używać chodzika ale tylko wtedy kiedy mala będzie na tyle silna ze będzie chodziła sama, Viki jest chora:( jutro z rana idziemy do lekarza, nie ma temp, ale ma biale gardlo i straszna chrype, plus biegunka juz 2 dzien, myslalam ze to moze zabki, ale jak dzis uslyszalam jej biedny glosik i spojrzalam w gardelko to sie przerazilam:( rozmawialam z lekarzem przez tel. i powiedzial ze jezeli cos by sie dzialo to mamy jechac na pogotowie:(:( moja biedulka;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryczka brawo dla dzielnego Tymusia!!!!!!!!!!!!:) Twardy chłopak:):):) Laporushi masz racje damy sobie spokój z chodzikiem. Tylko ze Lenka teraz ma ogromne parcie na stanie na nózkach, oparta o np. fotel moze stac tak cały dzien, a jesli ktos ja wezmie na rece to krzyczy;) I pisz nam tu szybko jak zdróko Vikusi? Mamy nadzieje ze juz u was dobrze!!!!!! Ja przedwczoraj myslałam ze zawału dostane, sprzatałam w pokoju, a Lenka siedziała w łozeczku i sie bawiła, odwrociłam sie dosłownie na moment a ona zwisała na poreczy łozka, doskoczyłam do niej w ostatniej chwili bo inaczej by wypadała, nawet nie chce myslec co by mogło sie stac:( Mała jest taka cwana ze jak siedzi chwyta sie poreczy obiema rekoma i kleka na kolana i sie przechyla do przodu:/ Oczywiscie nagtychmiast łozko obnizyłam, ale oczywiscie mojej damie sie to nie spodobało;/ Dwa dni wojny z usypianiem, ale w koncu Lenuśka sie poddała:) I znów przezywamy horror ząbkowania.... Lena w dzien marudzi, jesc nie chce, o spaniu nie ma mowy i budzi sie w nocy:( Dzis były trzy pobudki o 1.20. 3.10 i o 5.55. teraz własnie zasneła po wypiciu mleka, az niedowierzam bo wypiła 190ml:):):) No a tak ogolnie to były u nas 3 dni okropnej pogody, wczoraj zrobiło sie troche cieplej i dzis ma byc piekny dzien;) Wiec bedziemy spacerowac:) Piszczcie dziewczny co tam u was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
U nas pogoda nadal kiepska, choć powoli robi sie cieplej, ale dalej pochmurno i jakoś tak ponuro, sennie. Od 3 dni nie byliśmy z małym na dworze, bo padało i wiało, dziś może sie przejdziemy na krótki spacerek. Mamy już zakończoną ekspozycję na gluten i stopniowo odstawiam małego od piersi. Szkoda mi trochę, planowałam karmić ok.9 miesięcy, ale byłam wczoraj ze swoimi lękami u psychiatry i przepisała mi leki, które teoretycznie można brac podczas karmienia, ale wiadomo, że najlepiej, jakby mały ich nie przyjmował z moim pokarmem. Zaczynam więc brać lek od małej dawki, a Tymka powoli zaczynam odzwyczajać od piersi, żeby jak najkrócej mimo wszystko przyjmował lekarstwo ode mnie. Wczoraj udało mu się zasnąć bez cycusia (dojadał sobie po kąpieli, ale raczej dla samego ssania, a nie z głodu). Tyle, że kciuka ciumka, ale ciumkał i tak, więc to nie zabranie cycka spowodowało... Mam nadzieję, że od tego kciuka jakoś się oduczy w stosownym czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
U nas pogoda nadal kiepska, choć powoli robi sie cieplej, ale dalej pochmurno i jakoś tak ponuro, sennie. Od 3 dni nie byliśmy z małym na dworze, bo padało i wiało, dziś może sie przejdziemy na krótki spacerek. Mamy już zakończoną ekspozycję na gluten i stopniowo odstawiam małego od piersi. Szkoda mi trochę, planowałam karmić ok.9 miesięcy, ale byłam wczoraj ze swoimi lękami u psychiatry i przepisała mi leki, które teoretycznie można brac podczas karmienia, ale wiadomo, że najlepiej, jakby mały ich nie przyjmował z moim pokarmem. Zaczynam więc brać lek od małej dawki, a Tymka powoli zaczynam odzwyczajać od piersi, żeby jak najkrócej mimo wszystko przyjmował lekarstwo ode mnie. Wczoraj udało mu się zasnąć bez cycusia (dojadał sobie po kąpieli, ale raczej dla samego ssania, a nie z głodu). Tyle, że kciuka ciumka, ale ciumkał i tak, więc to nie zabranie cycka spowodowało... Mam nadzieję, że od tego kciuka jakoś się oduczy w stosownym czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) okazalo sie ze to tylko plesniawki;) juz zreszta po nich:) mala dostala nystatyne, ale wystraszyla nas nie na zarty, miala tak zachrypniety glos..myslalam ze to zapalenie gardla jak nic.. zmienilam jej mleko na nastepne najpierw byl Hipp ale te opakowania sa okropne!! od wczoraj znowu jestesmy na Aptamilu 3 ( Bebilonie) kurde juz spi 2 gdz.. ostatnio w ogole zrobil sie z niej straszny spioch;) Oliwkowa mamusiu, Twoja Lenusia jest starsza od Viki o 2 tyg , takze za 2 tyg mam sie spodziewac fikolkow??!!:D cos czuje ze i my chyba obnizymy lozeczko;) a tak w ogole zauwazylam ze Viki nie potrafi sama usiasc, siedzi tylko kiedy ja posadze, maly len..na dywanie dostaje wariacji, tak wali nozkami ob podloge jakby conajmniej ktos walil mlotem..wspolczuje dla sasiadow:P ( oni tez maja 2 dzieci ktore wyja i skacza po meblach tak ze w weekend podloga mi sie trzesie) u nas jest cieplutko, powoli przygotwuje sie do wyjazdu do Albanii, a tam dziadkowie beda juz bawic wnuczke a ja mam zamiar sie plazowac przez 2 tygodnie:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryczka wiadomo ze Tymuś jest najwazniejszy, ale Ty jetses równie wazna;) Dlatego nie zamartwiaj sie tym ze nie mozesz dłuzej karmic piersia, bo przeciez jesli te leki sa tak wazne to musisz je brac. A jesli Ty bedziesz szczesliwa to i Tymuś bedzie radosnym dzieciątkiem;) No i gratulujemy pierwszego siadu:):):):) Moja Lenka od wczoraj raczkuje, jest przy tym tyle smiechu ze koniec;):):) No i dzis byłysmy u lekarza bo mała robi luzne stolce od wczoraj z duza iloscia śluzu. I Pani doktor stwierdziła lekki nieżyt jesli, spowodowany prawdopodobnie rozszerzaniem diety. Mam jej podawac x1 smecte. I wprowadzic lekka diete i znów wszystko miksowac na papke;/ A lenka juz świetnie radzi sobie z kawałkami jedzonka;) Czesto daje jej cała gotowana marchew i w ciagu minuty ja zjada;) Bardzo sie cieszy gdy moze cos sama zjec;) I pije juz sama z butelki, ale tylko herbatke;) Mleko chyba jest za ciezkie:) No i kiepsko jej idzie nauka trzymania kubka nie kapka, bo jak go trzyma to nie umie sie napis, a jak ja go trzymam to pije ładnie;) No i na pytanie Lenka jaka jestes duza? Wysoko podnosi raczki i sie smieje:) Kurcze dziewczyny jaka jest radosc z takiego dzieciaczka:) Piszczie jak tam u was;) A i Laporushi Twoj mąz pochodzi z Albanii????? Przezyłam lekki szok jak to przeczytałam, hihihihi to teraz juz rozumiem ciemna karnacje Vikusi:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, gdzie jestescie???:) Oliwkowa mamusiu Lenusia jest sliczna, pewnie od tego czasu znowu sie zmienila, nie moge uwierzyc ze nasze dzieciaczki mają juz ponad 8 miesięcy, no i jak sie mieszka w Niemczech?? jak wakacje?? odpoczelyscie??? my bylysmy w rozjazdach w sumie cale lato, wrocilysmy do UK jakos ponad tydzien temu, po Albanii , tydzien spedzilysmy w domu a pozniej pojechalysmy tylko we 2 odwiedziec babcie do Belgii;) w Albanii bylo super, odpoczelam, uwielbiam tam jezdzic, ehh, szkoda ze ten czas tak szybko leci:( 20 wrzesnia wracam do pracy,m tylko na weekendy, bede konczyla o 11 30 przed polodniem, takze nie jest zle:) pozdrawiam was wszystkie gorąco i mam nadzieje ze topik odrzyje po naszej wakacyjnej nieobecnosci:) x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah wlasnie, mialam sie zapytac o tę gotowana marchewke, bo ja mam stracha ze mala sie zadlawi;/ daje jej piętki, chlebek ryzowy, miesiąc temu wprowadzilysmy gluten, u nas mala ma zatawardzenie prawie non stop..podaje jej przecier ze sliwiki i jabluszka, staram sie jej dawac jak najwiecej plynow, a wlasnie podajecie dzieciaczkom soczki typu Kubus?? slyszalam ze niby sa nie zdrowe i sam cukier,,ale nie wiem czy nie zaczne jej tego podawac, wlasnie ze wzgledu na te kupki, mala w ogole nie chce pic wody ani herbatek.. wypije lyczek lub 2 jezeli podam jej cos z normalnego kubka, jezeli widzi ze cos pije to ona tez musi, to samo z jedzeniem:D w ogole zrobila sie z niej mala kochana zlosnica, raczkuje juz od 2 tyg, a jak widzi tate to poprostu padam..zeby mogla to by pobiegla, stara sie tak szybko raczkowac ze po drodze sie wywala , slizga:D:D eh i znowu sie rozpisalam:D pozdrowka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierze w to co widze:) Laporushi powróciła;) U nas wszystkook;) Jestesmy akurat w polsce, bo 9 wrzesnia jedziemy nad nasze piekne polskie morze:) W niemczech zyje sie nam dobrze, tylko bardzo nudno. Ja tez ide od pazdziernika do pracy, bede sprzatac w szkole;) Mała miała isc do złobka ale ja bede chodzic tylko na 3-4 godz., i to wieczoram jak juz maz wroci z pracy wiec bedzie wymiana on wraca z pracy a ja ide;) bardzo sie ciesze ze Lenka nie bedzie w złobku:) Moja mała to diabełek wcielony,nawet na moment nie moge jej spuscic z oka. Lenka nie raczkuje, wstaje na nozki i trzymajac sie mebli chodzi. Na szafkach sa juz zabezpieczenia, bo kilka razy zdarzylo sie jej cos wyrzucic. Jak jej czegos nie chce dac to krzyk na całego, udaje ze płacze, choc nie widac ani jednej łezki i niewiem skad sie to jej wzieło ale jak chce na siebie uwage zwrocic to udaje ze ma kaszel;) Ogonie rozwija sie ksiazkowo, jest zdrowa, odpukac oczywiscie i nadal ma tylko dwa ząbalki;( Co do soków typu kubus nie podaje małej, ale z boboyity czy z bobo frut to oczywiscie tylko nie chce pic tak gestych i jej rozcieńczam:) Co do jedzonka to tez je to co ja;) Tylko rybe daje jej jeszcze ze słoiczka bo jakos nie potrafie, a raczej nie chce mi sie szykowac, ogolnie ja ryb nie lubie, wiec to chyba dla tego;/ Kurcze rzeczywiscie czas tak leci, za chwile maluszki beda konczyc 9 msc:) A i Lenka nie potrafi jakos nauczyc sie robic papa, czy "kosi_kosi łapki";):) ale poczekamy jeszcze troche;) Pokazcie wasze kochane pociechy jak juz urosły:) Lenka mierzy 86cm i wazy 10,5 kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do marchewki to jasne ze daje;) Bez najmniejszego problemu Lenka połyka gotowana, natomist cokolwiek innego tzn., sórka chleba czy tez biszkopt to niestety musze ja pilonowac jak je bo ona od razu wpycha całosc do buzki i sie dławi. Raz tak sie zakrztusiła biszkoptem i była sina, na szczescie maz był na tyle opanowany ze chycił ja głowa do dołu i klepał po plecach az zwymiotowała biszkopta. Naprawde był to chyba najgorszy moment w moim zyciu, długo soebie nie mogłam wybaczyc tego ze nie upilonowałam małej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u nas nie ciekawie. Mała dopadło zapalenie gardła;( Poprostu tragedia, nie płacze tylko jak ja ktos nosi na rekach:( Ma goraczke, katar i okropna wysypke. Pediatra stwierdził ze to od zabkowania bo wychodza jej kolejne;/ Jest bardzo bardzo marudna i ospała do tego nie ma apetytu. Budzi sie co chwile w nocy z okropnym płaczem. Szczerze wam napisze ze chodze jak duch... Niewyspana, zmeczona i zamartwiam sie kiedy to cholerstwo odpusci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laporushi28
eh biedulka, mam nadzieje ze juz lepiej:) u nas mala zarazila się katarem , juz jest sama koncowka..ale tez mielismy kilka nieprzespanych nocek..biedne te nasze dzieciaczki , nie powiedza co boli,:( u nas mala ma zaparcia..wysiadam...nie wiem co jest grane, bo zaparcia ciagną sie juz z dorby miesiąc..jak nie podam jej laktulozy to wali bubkami..no i jutro idziemy na mierzenie i warzenie.. juz sie nie moge doczekac:D nie dawno obnizylismy lozeczko, ale widze ze znowu bedziemy musieli je obnizyc juz na ten kocowoy dolny szczebelek..bo jak postawilam mala na nozki to siegala dokladnie do polowy lozeczka..takze jak kiedys nam sama wstanie to jeszcze mi fiknie... u nas picie z niekapka tez za bardzo nie wychodzi..ale za to Viki robi koci lapci, a jak leci muzyka to rusza nozkami:D no i robimy sobie sroczke wronke, i noski eskimoski:D niestety za cholere nie moge jej nauczyc ''jaka duza'' :D ah no i przez te zaparcia postanowilam ze bede gotowac, a raczej sprobuje..zobaczymy co z tego bedzie..wolałabym ją karmic słoiczkami bo nie mam dojscia do zadnego ekologicznego sklepu..ale coz..kupuje organiki z supermarketu..lepsze to niz te chemicznie pędzone... w sobote bylismy na weselu i mala zostala z wujkiem..od tej pory jest przestraszona ze znowu ja gdzies zostawie..i jest ryk jak nie ma mamy w zasiegu wzroku..ehh smieszne sa te bobaski:) ah no i te zime tak nam sie upieklo z ciuchami..babcia zakupila Viktorii cała garderobe włacznie z kurtką.. a kolezanka wczoraj doładowala nas kolejna torba ciuchow:D nie wiem kiedy ja jej to wszystko bede nakladac:D a ja juz za 2 tygodnie do pracy;( buuuu pozdrowienia i buziaki mam nadzieje ze Lenka czuje sie dobrze:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zyjecie????????? jejku jak mnie tu dawno nie bylo mialam awarie komputera a pozniej wymiane instalacji i prawie 2 msc bez neta:( wracajcie dziewczyny!!!!!!! to juz zaraz prawie rok jak tu jestesmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Wasz kochane dawno mnie tu nie było ... związane to z moim małym łobuziakiem Ola pare dni temu skonczyła 11 miesięcy od miesiąca już chodzi mówi mama baba potrafi zrobić pa pa tosi tosi jest bardzo drańska wlizie wszędzie trzeba mieć oczy dookoła głowy a jak tam Wasze maluszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kitana:) Moja Lenka to niezła łobuziara:):):):) Jeszcze nie chodzi sama, za to przy meblach to zasowa jak mroweczka:) Jezdzi po podlodze, na pupie:) Bardzo smiesznie to wyglada;) Tez juz robi papa kosi, kosi, pokazuje jaki ma kaszelek mala udawaczka i jak ja boli głowka tez pokazuje,hhahaha:) Mowi na dziecko cici, baba, tata, mama, papa, i jak czegos jej bronie to mowi bebe:) Jest niesamowicie ruchliwa, wszedzie jej pelno i okropny z niej nerwosek, jak czegos nie dostanie to zaczyna glosno krzyczec i we wszystko uderza raczkami.... Co do chodzenia to na nozkach stoi sama bez oparcia zrobi dwa chwiejne kroczki i pada na dupcie:) Ale jej nie zmuszam do chodzenia jak bedzie gotowa to sama ruszy:) Pozdrawiam was dziewczyny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) no juz myslalam ze po topiku;) tak weszlam z ciekawosci;) dobrze ze dzieciaczki zdrowe i pięknie rosną;) moja corcia ma skonczone 10 miesięcy i 2 tygodnie;) robie papa i krzczy ba ba czyli bye bye;) mowi mama, i ne ne - nie, no i robi koci koci;) i tez udaje ze kaszle:D jeszcze nie chodzi sama, ale przy meblach smiga jak perszing, przewraca się , pada, jest jak maly szaleniec, niczego sie nie boi;) zrobilam chyba maly bląd;) raz uderzyla się ob sofę;) więc ja ''oddalam'' sobie;) i powiedzialam no no, takze od te pory moja Vikunia wszystkim oddaje;) najlepszą zabawą są kabelki, jest staaasznym łobuzem, rozpiszeczona do granic, i za cholere nie wiem jak ja mam to zmienic..bo co chce to ma, a ja nie umiem inaczej..moja mama tez w tym nie pomaga..generalnie w oglole oszalala na punkcie wnusi.. ah no i w ogole potrafi uczepic się do nogi i udawac ze placze z podkuwka;) dziewczyny macie gg??? moze zgadalybysmy się do gg i dodaly na facebooku albo nk zeby nie stracic kontaktu, szkoda by bylo, bo jednak odczuwam lekki sentyment:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny znow mam problem z netem. odezwe sie napewno juz niedlugo. A lenka moja gwiazdeczka dwa tyg. temu zaczela chodzic sama:):):) Pozdrawiam was serdecznie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny codziennie tu zagladam i nic... pusto i cicho.... szkoda... nasze pociechy koncza wlasnie swoj pierwszy roczek;) Moja mala juz biega od 10tego msc:) ale daleko jeszcze jej do idealnego chodzenia;):):):) Na roczku zlapala rozaniec wiec wybor bardzo zaskakujacy:) bede tu wpadac co jakis czas moze jednak ktoras z was sie odezwie;) I przy okazji szczesliweg Nowego Roku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laproushi odezwij sie na poczte, bo ja odrzucilam Twoje zaproszenie na fb:((((( Nie wiedzialam ze to Ty!!!! I pewnie teraz juz nie mozesz mi wyslac kolejnego!!!! Daj na poczte Twoje dane i ja Ci wysle zaproszenie:)))) asiuladomin@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota_1983
Hej. Chciałabym się z wami przywitać, też jestem w 31 tyg. mój obwód brzuszka to 114 cm, a przytyłam 7 kg. Moja córeczka strasznie kopie, szczególnie pod wieczór i w nocy. Cudowne uczucie jak cały brzuszek faluje :)))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×