Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katheriiinka

ZASZOKOWANA PO WYWIADÓWCE .

Polecane posty

Gość a jakie to studia????????
Taaaa i szuka rozwiazania na kafe no tylko gratulejszyn glupota ludzka jednak nie zna granic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery sery
a ja spotkałam sie z podobną opinią o lekach homeopatycznych - tzn. ktoś powiedział mi, ze sa one "poświęcone złemu" i człowiek nie powinien leczyć się za ich pomocą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha co studiowałaś?
skoro piszesz: - studii - ostatniego czasu - powiedziawszy o tym wychowawczyni, poszła ona po katechetkę - religi ? To są BŁĘDY! Nie literówki, bo tych też zrobiłaś wiele, ale litościwie je przemilczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
nie szukam rozwiązania . szukam porady ,zrozumienia , nie wiem jak mam sie zachowawać , co o tym wszystkim myślec , jestem zagubiona , co do kontakty Damiana z Igorem to nie zauważyłam nic nadzwyczajnego ,chłopcy spędzali sobą czas jedynie na spotkaniach rodzinnych ,urodziny , imieniny ,święta itp . ale nie ukrywam ,że po śmierci Igora były takie "dni ciche " Damian zamykał się w pokoju , godzinami słuchał muzyki , mało mówił , nie chciał jeść , to wszystko minęło w połowie sierpnia i własnie od tamtego czasu wspomina ,ze On nie chce isć do komuni ani być przyjęty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
co do moich błędów , pisze szybko i nie patrzę na nie , bo to tylko głupie,komercyjne forum , gdzie jak zresztą wszędzie znajdą sie takie zdzi*y co wszystko mają za prowokacje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjhh
koniecznie i szybko psycholog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
o lekach homeopatycznych też słyszałam taką opinie ,właśnie z ust owej katechetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
przejade się jutro do poradni zdrowia psychicznego , a co do dziecka chyba zmienie mu szkołę , to dopieero 2 kl . gdzieś musi być powód dlaczego Damian nie chce być przyjęty , to tak z nikąd się nie bierze ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
w to ,że Cb bili to wjb . Damiana nikt nie bije i nie bd bił . nie wywieram na nim nacisku pod kątem nauczania religii , a Ty uważasz że ośmioletnie dziecko jest świadome tego co oznacza nie bycie przyjetym ? to oznacza również w przyszłości nie bycie bierzmowanym i brak możliwości wzięcia ślubu kościelnego , bycia świadkiem ,ojcem chrzestnym itp . ja patrze na jego przyszłośc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjhh
tak katherinko.. mysle ze napewno gdzies jest problem .. i to szybko trzeba działac .. psycholog i zmiana szkoły konieczne . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zwyczajnie nie wierzę że taka akcja miała miejsce ....ja rozumiem że katechetka mogłaby być nawiedzona i wygadywać tego typu brednie ale jakoś mi się wierzyć nie chce że dyrektor wychowawczyni i katechetka jednym chórem opowiadali takie brednie jeśli jednak jakimś cudem to by była prawda to ja zaraz na drugi dzień bym była w kuratorium i zgłosiła całą tą sprawę a Ty teraz się nagle obudziłaś jak mamy prawie połowę października a wywiadówka była we wrześniu i nic do tej pory nie zrobiłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjhh
oj bazienka , jej sprawa czy chodzi do koscioła czy nie , tu chodzi o zdrowie psychiczne syna a nie ilosc "spotkan " w kosciele nie czepiaj sie szczegolów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
wywiadówka była ostatniego dnia września ,mąż był w norwegi i wrócił dopiero wczoraj wieczorem . przez te wszystkie dni moja mama mówiła ,że mam się nie przejmowac i że to zwykłe brednie ,była nawet u księdza który powiedział ,że skoro nie wiedziałam że medycyna niekonwecjonalna to grzech to nie mam sie przejmować , ale z dnia na dzień to mnie coraz bardziej bulwersuje . dobra schodzę z tego forum bo jak tu ponad połowa osób komentuje że marna prowokacja to szkoda czasu. nie wszystko jest prowokacją ,czasem życie jest bardziej popierdolone niż wam sie wydaje i tyle . miłego dnia życze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megth
Droga autorko. Moje dziecko odmówiło wstąpienia do kościoła, tzn. chrztu w wieku 7 lat. Nie była chrzczona jako niemowlę, bo nie chceiliśmy tego robić z nieświadomym niczego dzieckiem, woleliśmy poczekać , aż sama wybierze światopogląd. Temat wrócił gdy miała 7 lat, po prostu zaczęła rozmawiać z koleżankami, szkoła.... Opowiedzieliśmy jej, że są różne religie itd. Ona na to, że musi przemyśleć. Przemyślała - i powiedziała nam, że skoro Bóg jest jeden, a tyle różnych religii, to chyba tak jest, że wszystkie te religie powymyślali ludzie, w różnych częściahc świata. Czyli Bogu jest wszystko jedno, w której religii jest dany człowiek. W związku z tym on anie chce zapisywać się do żadnej. Ona jest dzieckiem Boga i to wystarczy! I tak zostało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
tak był . ale z tego co pamiętam nie płakał wgl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caster
trzeba dziecko egzorcyzmować i to jak najszybciej bo może być potem za późno! mi tak żone opetało bo wróżbach karcianych ale jej już nic nie pomoże! karty jej gacha przepowiedziały i ma, a mnie wywaliła z domu i kazała spierdalać bo mnie nigdy nie kochała. Jak jej powiedzialem że jest opętana to we mnie rzuciła butelką z piwem! i powiedziała z takim demonicznym wzrokiem, że zapierdoli cała moja rodzinę! a jak gachowi coś zrobie to mi najpierw matke wykończy! Pełna patologia! Już nie mieszkam z nia i niedługo sprawa rozwodowa :-( Demony są wśród nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgesgsd
a mozesz napisac ktora to szkola w krk? bo sama tu mieszkam, chodzilam do podstawowki tez w krakowie, mam wielu znajomych i jeszcze sie z czyms takim nie spotkalam, dlatego sadze ze to jakas sciema (zwlaszcza jesli chodzi o okreslenia "dziecko szatana" i "antychryst" bo w to nigdy nie uwierze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
meght : musisz mieć b.mądrą córke ,skoro w wieku 7 lat jest świadoma takich wyborów . a czy Ty jesteś ochrzczona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze tu jest problem wczesniej tez tak byl na nie do koscioła? moze kosciół mu sie kojarzy tylko ze smiercia szukaj telefonu do psychologa i dzwon ty tez jak sobie z psychologiem pogadasz to bedzie ci lzej ;)wiem to trzymaj sie i nie czytaj tych tepakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megth
Katherinka - zaszokowała nas wszystkich wtedy, choć wszystko, co mówiła jest proste i logiczne. Dzieci są czasem madrzejsze od dorosłych :) Ja jestem ochrzczona, ale mnie nikt nie dał wyboru. ps. też jestem z Krakowa, choć teraz mieszkamy zagranicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
moje dziecko nie jest opętane moze i demony są wśród nas , ale nie myśle o tym na codzień wydaje mi sie ze to zwykłą trauma po przeżyciu śmierci kuzyna , moze Damian widział w nim autorytet . Igor był starszy ,miał 12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjhh
katherinka po słuchasz tych pustaków , nie odpisuj , oni na to czekaja psycholog i to chocby jutro ... pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
pierwszy raz usłyszałam od niego ,że on nei chce być przyjęty jeszcze przed śmiercia Igora , ale jakoś nie zwóciłam na to uwagi .Pomyślałam sobie ,że tak tylko gada i za rok mu sie odmieni . Gdzieś tydzień później doszła do nas wiadomość ,że Igor zmarł ( chorował na białaczkę ) . i jak minęły te dni ciche ,które opisałąm w wcześniejszym poście Damian nie przestaje mówic o tym ,że on nie chce byc przyjęty , że on tego nie potrzebuje itd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megth
jeszcze jedno, gdy mała była w drugiej klasie (bylismy wtedy w Polsce) był cały ten szał z przygotowaniami do komunii. Okropnie to wspominam. Ksiądz co poniedziałek kazał dzieciom tłumaczyć się przy całej klasie, dlaczego np. nie były w kościele... A my jeździliśmy w niedziele do lasu... Wracała z płaczem ze szkoły, dopóki maż nie poszedł i nie pogadał z tym ksiedzem jak należy. Od tej pory traktował naszą córkę jak powietrze, o nic już nie pytał. Na szczęście wyjechaliśmy już w listopadzie z kraju i mamy święty spokój. Chodzi teraz do szkoły prowadzonej przez kościól (tak wyszło) ale nikogo nawet nie interesuje czy jest ochrzczona czy nie. Twój syn jest pewnie też z tych mądrych dzieci, którym nie tak łatwo wodę z mózgu zrobić. Ja bym polecała albo przeczekać drugą klasę, albo zmienić szkołę. Po co dziecko ma się stresować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caster
dziecko można przekonac do komunii tym, że przecież bedzie fajnie! dostanie prezenty i kase i bedzie duzo gości i wszyscy bedą go podziwiać bo to bedzie dla niego wyjatkow dzień. Jeśli te argumenta nie pomogą - jest to forma opętania. Niechęc do religii i kościoła w tak młodym wieku bez wyraźnych przyczyn jest bardzo nieuzasadniona! Jesli dziecko zaznało by traumy w miejscu sakralnym lub od osoby zwiazanej z kościołem - np. ksiądz-pedofil - to by tłumaczyło niechęć do tej instytucji! Pogadaj z jakimś mądrym księdzem. może ci coś doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
też myśle ,że zmiana szkoły bd dobrym rozwiązaniem . Nigdy nie spotkałam sie ztak tępym gronem pedagogicznym jak w tej szkole . ta wywiadówka mi w pamieci chyba na zawsze zostanie . a za rok planujemy i tak wyjechać do Norwegii na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lohohohoh ksiadz napewno :)a moze jeszcze radio maryja co:) szukaj telefonu do psychologa i tam sie najszybciej temat rozwiaze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katheriiinka
no właśnie przekonywanie jak to nie jest super być przyjętym na damiana wgl nie działają , go to nie obchodzi on nie chce i juz . dobra ja lece , musze pojechać po niego do Babci . miłego dnia życzę wszystkim normalnym i którzy wzieli mój problem na powaznie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×