Jak zmotywować byłego do oddania kasy???

weż kolesi z Pruszkowa oni Ci kasę przyniosą od gościa gratis nie mam tam znajomych :( ale w sumie w sąsiednim Piastowie mam :D a poza tym czemu mieliby to zrobić "gratis" ??? ehhh chyba już nie odzyskam mojej kasy :(

cocojambooo - dziękuję za rozsądną wypowiedź . może masz rację, chociaż on o dziwo teraz nie jest jużtaki jak dawniej (dawniej gdy chciałam go rzucić zatrzymywał mnie wszelkimi sposobami) a teraz dał se siana, więc bardzo ułatwiło mi to sytuację, nie wiem czy byłabym w stanie dla tych pieniędzy znowu wejść w to...szambo :( chociaż nie ukrywam , że potrzebuję tych pieniedzy.ale z lekami nie wyjdzie , bo jest święcie przekonany że ja i moja rodzina mamy mnóstwo kasy na kontach...owszem biedy nie klepiemy, po prostu żyjemy skromnie, oszczędnie... :( nie mam już siły, nie mogę spać po nocach, muszę teraz kupić książki , a nie chcę wyciągać z konta ... chcę żeby mi oddał a on sie chyba nie poczuwa :(

Może powiedz mu, że potrzebujesz na książki i że jest to raczej bardzo pilne.

"nie oddal mi glupek kasy ;( nie wiem bo po tym jak zobaczyłam jaką fotke na głowną ustawił to go usunęłam ze znajomych i zablokowałam. to ta fotka http://www.voila.pl/380/1ongc/index.php?get=1 &f=1 nie bede mówić że laska to solara, bo wyjde na zazdrośnicę...ale on jest obłudny mówił że nie lubi spalonych i farbowanych ;/ ale jaki cel miało wstawienie etego na główne?? chyba wiadomo że lans tą laską (bo foty przecież nie robił on;/)" To wygląda jak fotomontaż:P.I samochodzik wygląda zbyt dobrze:P.

"nie oddal mi glupek kasy ;( cocojambooo - dziękuję za rozsądną wypowiedź . może masz rację, chociaż on o dziwo teraz nie jest jużtaki jak dawniej (dawniej gdy chciałam go rzucić zatrzymywał mnie wszelkimi sposobami) a teraz dał se siana, więc bardzo ułatwiło mi to sytuację, nie wiem czy byłabym w stanie dla tych pieniędzy znowu wejść w to...szambo chociaż nie ukrywam , że potrzebuję tych pieniedzy.ale z lekami nie wyjdzie , bo jest święcie przekonany że ja i moja rodzina mamy mnóstwo kasy na kontach...owszem biedy nie klepiemy, po prostu żyjemy skromnie, oszczędnie... nie mam już siły, nie mogę spać po nocach, muszę teraz kupić książki , a nie chcę wyciągać z konta ... chcę żeby mi oddał a on sie chyba nie poczuwa " Jakimi lekami:O?

no to jest złodziej j**any:O nie wiem jak Ci pomóc ale jak jeszcze przyjdziesz do niego domu to zabierz stąd jego jakąś cenną rzecz i powiedz mu że oddasz wtedy gdy on Ci zwróci pożyczoną gotówkę wraz odsetkami

ale wiecie co jest najgorsze , i czemu pluje sobie w brodę ? bo miałam jego aparat foto warty koło 400 zl i chomika... i mu to oddałam parę dni temu :/!!! bo chciałam żeby się ze mną nie kontaktował , ale kilka godzin po tym skumałam , że teraz on może zniknąć i nie zobaczę swojej kasy!!! ale byłam głupia :(( mogłam mu tego aparatu nie oddawać :(( ja pierdolę... a on mi pozniej na gg napisał "dziękuję że nie robiłaś problemów z oddaniem rzeczy, bo chomika naprawdę lubię "... czemu jestem taką idiotką :(

rusz doopę i zrób oś, aby te pieniądze odzyskać , a nie siedzisz i płaczesz tu od kilku dni ' o jaka ja głupia byłam..", "a mogłam tak zrobić.." bla bla blaaa. aż sięrzygać chce. weź coś zrób , a nie siedzisz i się użalasz. Piszesz ciągle to samo, aż się czytać nie chce.

to nie czytaj!!!!! jestes taka madra a ciekawe co byś zrobiła na moim miejscu!!

ile kasy ten pajac Ci wisi?? następnym razem jak go zobaczysz na mieście krzyknij do niego "oddawaj kasę ty zlodzieju":O może coś poskutkuje:D

co pojde do niego do domu może?? jego ojciec to ... skur.... wiecie ciągle tylko słyszałam jak krzyczał "jenbana lekarka" chuj , pierdolony kurwa.... to też był jeden z powodów dla których sie rozstałam, nie chciałam być z kimś kto ma takie wzorce do naśladowania... kto wszystkich wyzywa a samego siebie uważa za ideał i za fajnego... żałuje że w ogóle go poznałam...

idź do jego rodziców i powiedz im że ich złodziejski synalek nie zwraca Ci kasy, może poczują wyrzuty sumienia i oddadzą za niego:O

w sumie nie wiem może poczekam do 15??? bo wiem, że 15 dostaje rente , może mi odda wtedy w sumie w smie napisał że odda jak najszybciej... w sumie mogę jeszcze mu jakoś zaszkodzić może dać mu czas do 15?? chociaż nie mogę spać przez to ;/

cholera to zjego starymi się nie dogadasz:O nie ma innej rady, musisz działać podstępem

jego ojciec nigdy sie nie hamował, czuję że i mnie mógłby zwyzywać, tymbardziej, że jak jeszcze hbyłam z moim chlopakiem i była taka sytuacja - on sie umówił z jakąs laska z allegro, coś sprzedawał, a jego ojciec podobno zobaczył ją przez okno i mowi ooo jaka laska do ciebie idzie ;/ kurwaaa jasne byłam za brzydka dla niego!!!!!a mogłam mieć w tym czasie każdego innego, zmarnował mi 1,5 roku życia, moje szanse których wiecej nie dostane :( (chodzi o kariere...)

posłuchaj autorko, usłyszałaś tu już milion rad, co mogłabyś zrobić, a Ty dalej nic nie robisz, tylko tu siedzisz i zaśmiecasz forum swoimi żalami. Skoro żadna rada Ci nie pasuje, to wymyśl własne rozwiązanie i sobie już stąd idź. Tu wielką panią rżniesz, a w rzeczywistości o swoje pieniądze się upomnieć nie umiesz.Mało tego, jeszcze mu poszłaś aparat i chomika oddałaś, pogratulować (braku ) inteligencji.

podstępem ale jak...masz jakiś pomysł?? w sumie myślałam o tym by jakaś podstawiona laska rozkochała go w sobie i pożyczyla od niego kasę i zniknęła i dałaby mi tą kasę , ale czy znajdę gdzieś taką lojalną dziewczynę?? moze lesbijkę jakąs? :(

kiasqu chyba nigdy nie byłaś w takiej sytuacji!!!! kiedyś jak chciał zabrać ten aparat to mu powiedziałam "oddawaj 300 zł oddam aparat" nawet dzwonilam wtedy na policje...ale uciekł...a teraz było inaczej!!! byłam cała w nerwach nie myślalam logicznie!!!! :( poza tym wcisnął mi kit "sprzedam aparat i bede mial kase na długi" ;/

Obejrzyj film "Dług" i przenieś na swoją rzeczywistość scenę egzekwowania długu od sprzedawcy wózków ;)

coraz bardziej wygląda mi to na prowo. A jeśli nie prowo, to..jesteś żenująca.

wez kiasqu idz stąd, nie masz życia?? wypieprzaj z mojego topiku , ja mam problem...tak mam bo byłam w związku bo ufałam ale kurwaaa to jest życie własnie!!! :( teraz juz z nikim sie nie umówie :(

nie zesssrraj się :D Twój jedyny problem polega na tym, że zamiast coś zrobić to siedzisz i zanudzasz na forume. ot co. żale, płacze, bla bla bla. kogo to obchodzi? wszyscy życzliwi już coś ci doradzili, a Ty dalej swoje. to na ch*j prosisz o rady, jak masz je w doopie????

jak fotomontaż ...hm mi też ta fota wygląda sztucznie ale cóż...jaka modelka taka fota