Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anne Bonne

Nie wytrzymuje z moim psem.

Polecane posty

Właśnie po raz trzeci zamówiliśmy czyszczenie wykładzin w naszym mieszkaniu. Pierwszy raz był w środku września, drugi wczoraj,a w poniedziałek będzie następny :o Mianowicie.. Nasz pies ma już rok. Owszem, gdy był małym szczeniaczkiem zdarzało mu się siusiać na wykładzinę, zapieraliśmy mimo, że śmierdziało niemiłosiernie czekaliśmy aż wyrośnie z tego przykrego nawyku... uchodziło mu to na sucho, oczywiście dostawał klapsy, mówiliśmy podniesionym głosem ,że nie wolno :o Myśleliśmy, że już zrozumiał, bo przez kilka miesięcy dobrze mu szło siusianie na zewnątrz i nie zaliczył ani jednej wpadki... aż tu nagle po kilku miesiącach znowu leje na wykładzinę! Ok zsikał się parę razy, na wykładzinę, na sofę, na łóżko.. :o smród stał się nie do wytrzymania i zamówiliśmy pranie chemiczne - łącznie wyniosło nam to 100 zł za jeden raz :o Teraz znowu, czyli kolejne 100 zł :o a w poniedziałek następne bo oczywiście w nocy zlał się na świeżo wyczyszczoną wykładzinę :o Mam już go dosyć, dzięki niemu wydaje kupę kasy na czyszczenie mieszkania :o i wiecznie tu śmierdzi... :o Siedzę przy komputerze, rano dwie godziny walczyłam, aby do zaprać śmierdzi okropnie :o Pies pod łóżkiem ... czuje się okropnie. Myśle, że najlepszym rozwiązaniem będzie oddanie go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzreba było pomyślec o tym teraz, widzisz jak to jest tak sie własnie zapełniają schroniska dla psów, dla mnie to jest bolący temat, otóż jestem miłosniczką i obrończynią zwierzat i ich praw, znajdzcie inne rozwiązanie, moze na szkolenie, tam go nauczą gdzie sikac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za pies
u weta byłas z nim? moze ma chory pęcherz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za pies
No i leje na kanape, niedobrze... na podłoge to mozna by skumac, ale dlaczego sika na łóżko czy na kanape?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realitybites
Szkoda, że ludzie nie potrafią wychować psa a potem winią za złe zachowania tylko niewinne zwierzę. Czy pies wychodzi na spacer co 5-6 godzin? Czy jest chwalony za załatwienie się na dworzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espresso25
No roczny piesek to tez jeszcze takie "dziecko", moze jeszcze to do niego nie dotarlo, ze nie wolno? Jaka to rasa? Pytam bo niektore rasy sa mniej wyuczalne, inne bardziej itp. Czy pytaliscie o porade specjalisty? na przyklad weterynarza, psychologa dla zwierzat itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze, że myślałam że załapał , od czerwca do września nie zaliczył ani jednej wpadki, wychodze z nim dość często :o nie wiem co mu teraz odwaliło :o czy próbuje zrobić nam na złość czy jaka cholera :o Rozumiem co chcesz przez to powiedzieć, ale ja już tego smrodu nie wytrzymuje :o a na dodatek wydaje duże pieniądze na to aby było w miarę czysto.. chociażby przez te kilka godzin :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za pies
byłas z nim u weta? mozetrzeba zbadac mu mocz. jesli mocz okej, znaczy ze pies po prostu ma problem psychiczny... martwi to ze sika na kanape łozko.ja ciebie rozumiem, mam dwa koty jakby jakis mi lał na kanape to nie wiem co :O całe szczescie grzeczni robią do kuwety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak ze schroniska to nie dziwne że ma jakieś problemy psychiczne.to wszystko mzoe byc jakis stres.a robi to w określonych sytuacjach? spróbuj przeanalizować kiedy to się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za pies
no co doradzić... rozłóż moze gazety czy cos i pilnuj psa. jak zobaczysz ze leje to na gazete zanos, głosno stanwoczo mówic "nie wolno!" i na dwór zabrac szybko. niech skojarzy sikanie = wyjście na dwór,. wcyhodź z nim czesto na spacer weź do kieszeni psie smakkołyki co lubi, jak nasika czy nasra, to daejsz mu smakołyka by kojarzył sikanie na dworze z nagrodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nasikał to brałam go, wsadzałam mu nos w te siki i mówiłam "Co tu narobiłaś?! Nie wolno! " i lekki klaps... przez 3 miechy sikał wzorowo... a tu teraz... przecież ja się załamie jak po 3 praniu wykładziny znowu na nią naleje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kisamisa
Zwiń dywany i musisz to przeboleć może jeszcze kilka tylko miesięcy w końcu się nauczy, ale psu klapsem nie przetłumaczysz. Nie tak się psa uczy. Jeszcze jest czas to naprawić. Chociaż wierzę, że jest to wkurzające. No, ale cierpliwości i piesek zakuma ma dopiero rok. Tak jak ktoś radził nagradzać, a jak w domu się załatwi to pyszczek w siuśki i mówić nie wolno, ale nie bić psa! I od razu na dwór. W ogóle jak często sika? mó pies sika 4 razy dziennie i tyle z nim wychodzę. Może Ty za rzadko wychodzisz jednak? wychodź z 4 5 razy dopiero jak pies bęzie starszy można ograniczyć do 3 razy. Jak będzie często sikał i był na dworku to nic mu się tam nie zbierze. I może niech za dużo nie pije. Mó pies nie miał na początku wody w misce a jak dostał to bardzo mało tak żeby zagasić pragnienie po wybieganiu albo coś. Musisz jakiś sposób znaleźc. A mówisz, że jest zdrowy bo sama tak to oceniasz czy rzeczywiscie mial robione badania? wszystko warto sprawdzić lepiej wydac na weta niz czyszczenie dywanow. Ale teraz skoro na nie leje to ich nie rozkladaj tylko po wypraniu zwin i drudno z paneli sie zetrze bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdasdasdasdasd
ale z ciebie glupia cipa. jak mozesz oddac psa bo ci sika po mieszkaniu?! jestes pierdolonieta niezle:/ kurwa szkoda , ze ciebie starzy nie oddali jak przez pare lat sralas w pieluche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette1111
od razu widać że pies jest dla was zabawką. Ja mimo że mój nie sika to przygotowałam się do posiadania psa likwidując wszystkie wykładziny i zmieniając wypoczynek na ekoskórę. I nie mam problemu że śmierdzi albo sierść itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość espresso25
Specjalista nie jestem ale intuicja mi podpowiada, ze to nieszczesne schronisko to moze byc przyczyna. Moze to sikanie to na tle nerwowym? Moze ma jakies zle wspomnienia, ktore do niego wracaja? Chyba najgorsze co moglabys teraz zrobic to go oddac. Zwierzaki ze schronisk i tak juz maja uraz psychiczny, taki syndrom "nikt mnie nie chce". Postaraj sie uzbroic w cierpliwosc, przeciez on biedak nie wie, ze czyszczenie kosztuje 100 zl, on tego nie rozumie. Radzilabym Ci: idz do specjalisty, najlepiej jakis prywatny weterynarz. Powinien doradzic cos rozsadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szorowałam, wiele razy, kupowałam różne specyfiki zarówno te do czyszczenia dywanów jak i te na psie siki :o Teraz załamuje ręce bo z 3 godziny zmarnowałam na jedno miejsce a tu dalej śmierdzi :o nienawidzę tego zapachu! :( wychodzę z nim co 3 godziny. W nocy ok 23 i z samego rana o 5-6 . nie mogę zwinąć :( jej znienawidzę go przez te sikanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję
bo najłatwiej wziąć psa i przy pierwszym lepszym kłopocie go oddać... cóż, tylko ludzie tacy potrafią być, współczuje zwierzaczkowi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette1111
nie jest prawdą że pies mały wzięty ze schroniska ma uraz. Nie zdążył się przeważnie jeszcze go nabawić. Nie krzyczcie czasem na niego. Moja przyjaciółka ma psa i to nie ze schroniska i nigdy nie sikał aż zamieszkała ze swoim facetem który zaczął go "tresować":-( i od tej pory popuszcza ze strachu jak go tylko widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×