Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taki mam plan

Opiekunka dla noworodka? Ktora z was miala opiekunke mimo, ze nie pracowala?

Polecane posty

Gość jinem
widze, ze zawistne matki polki nie moga zdzierzyc faktu, ze ktos oprocz bycia matka, chce byc tez kobieta i poswiecic czas sobie, a nie wrzeszczacemu dziecku. Jak ja urodze, to na bank bede miala pelnoetatowa opiekunke, ale na szczescie mieszkam za granica, gdzie to normalne, bo w Polsce to pewnie zostalabym wykleta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki mam plan
dzieki za opinie mam, ktore maja to doswiadczenie za soba. Widze wiec ze jednak taka opiekunka to dobry pomysl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja znajoma miała, ale tylko
Wiesz co? Nie pytaj się tutaj nikogo, tylko zrób jak ci rozum podpowiada! To twoje życie i jak czujesz że sobie nie poradzisz to czemu nie? :) Kupę ludzi na świecie bierze sobie kogoś do pomocy. Jakbyś mieszkała np na zachodzie to mogłabyś opłacić położną, która by przychodziła do ciebie przez cały tydzień i pomagała przy dziecku oraz zajmowała się domem. W Polsce ludzi zawsze wszystko tak strasznie dziwi i nie wiem czemu? Skąd ta zawiść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o temat, to wątpię, że na tym forum znajdziesz mamę, która wynajęła opiekunkę dla noworodka. Sama osobiście nie znam takich osób, więc raczej z tematem nie trafiłaś. Jeżeli czujesz potrzebę zatrudnienia niani, stać cię na to, to oczywiście nie ma przeszkód, ale z czasem sama przekonasz się, że to jest zbędne, bo czas na kąpiel na pewno będziesz miała. Noworodek dużo śpi, potem oczywiście tego czasu jest coraz mniej, bo ząbkowanie, zabawy z dzieckiem, ale na początku przynajmniej u mnie było lajtowo, bo tylko karmienie i sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja znajoma miała, ale tylko
* przez cały tydzień od dnia porodu licząc, to jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie miałam pomocy
ale uważam że to bardzo dobry pomysł. Nawet jeśli taka osoba wyjdzie z małym na spacer na 2 godzinki to już możesz coś zrobić dla siebie. Choćbyś miała leżeć i patrzeć w sufit to należy Ci się trochę wytchnienia. Ja nie miałam pomocy, mąż po 12 godzin w pracy, rodzice na drugim końcu Polski i wiem jak było ciężko. Z dzieckiem chodziłam do lekarza, do fryzjera, brałam do łazienki żeby się wykąpać. Wszędzie musiałam go ciągnąć ze sobą. Sprawy urzędowe też oczywiście z małym. A dużo łatwiej jak możesz komuś zaufanemu zostawić dziecko na parę chwil. Nie każdy ma mamę czy kogoś innego pod ręką. Gdyby mnie było stać na taką pomoc to bym się nie zastanawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie miałam pomocy
Ja bym tylko zastanowiła się czy taka pomoc jest potrzebna codziennie. Może tylko 2-3razy w tygodniu, albo jak masz coś do załatwienia. Sama najlepiej będziesz wiedziała jak zajmować się własnym dzieckiem i powiem Ci szczerze, że mnie by wkurzało gdyby ktoś mówił mi co mam robić ;) Ale pomoc doraźna, żeby mieć czas dla siebie jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem to dobry pomysł, jeśli Cię stać a nie masz nikogo bliskiego kto mógłby Ci pomóc. Ja dzięki pomocy mojego taty wróciłam w 3 tygodnie po porodzie na angielski- 2 razy w tygodniu wyskakiwałam na 3 godzinki. I jeszcze tata wpadał kilka razy w tygodniu zabrać ukochanego wnusia na spacer, a ja miałam czas ogarnąć dom lub siebie ;) Jeśli Ty nie masz takiej pomocy- weź opiekunkę- będziesz mieć więcej cierpliwości i energii dla dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki mam plan
Na poczatek planuje zatrudnic na co dzien, ale jak zobacze ze nie bedzie to potrzebne to oczywiscie wezme wtedy opiekunke tylko na jakis czas a nie na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci ze na poczatku w moim przypadku to byl luz, wyspana bylam, zadowolona, dziecko praktycznie wiekszosc dnia spalo albo czuwalo. @jazda 'zaczela sie okolo 8 miesiaca jak juz stawala, zaczela chodzic i spala tylko 2 razy w ciagu dnia. A teraz jak ma 16 miesiecy spi raz i juz wogole jest bajzel na kolkach:-) Ja pierwsze m,iesiace wspominam bardzo dobrze, na wszystko mialam czas. Nie wiem jak to bedzie u ciebie, jak zniesiesz porod itd. Jak masz mozliwosci finansowe to owszem, super sprawa taka opiekunka:-D Bedziesz mial;a 'wychodne':-P ale nie zakladaj ze od poczatku bedzieszniewyspana, nie bedziesz wiedziala co robic itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelinaaa jolieee
i nie zdziw sie jak maż zacznie dymać opiekunkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki mam plan
tak zacznie dymac opiekunke. Dziewczyno co za frustracja przez ciebie przemawia. Na pewno bedzie z nia sypial w czasie gdy bedzie w pracy a ona z dzieckiem w domu ze mna- juz sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelinaaa jolieee
tak sobie mów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki mam plan
tak sobie mowie moja droga, bo wyobraz sobie ze opiekunka chce by byla tylko wtedy jak bede sama bez meza w domu i nie planuje tez zatrudniac studentki, a doswiadczona kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margareta3
mój syn ma 9 miesięcy, od początku jestem sama, samiutka, nigdy nikt mi nie pomógł więc doskonale rozumiem autorkę i podziwiam że myśli będąc w ciazy już o takich rzeczach. Od początku marzyłam aby ktoś mi pomógl własnie na 2-3 godziny dziennie, abym mogła zjeść, wykąpać sie, coś załątwić, przy małym jest to nie mozliwe. Nie chodzi o pozbycie się dziecka ale o malutką pomoc. Niektórym pomagają mamy, bcie, teściowe a ja takiej pomocy nie miałam i też zastanawiam się nad taką pomocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelinaaa jolieee
jak mozna nie umiec sie zajac noworodkiem-tego nie moge zrozumiec-wyjasnij mi - wpadłas, nie chciałas dziecka-dowiedziałas sie wczoraj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydzia30 w pomaranczy
Znam kilka osob ktore zatrudnily opiekunke zaraz po wysciu ze szpitala Najlepiej zapytaj polozne-one chetnie dorobia Moje znajome placily 15-20 zl za godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszcze Ci . Ja gdybysmy nie oszczedzali tez bym zatrudnila opiekunke na 4h dziennie. Do 1 roku zycia dziecka opeika nad nim to ciezka harowka i dobrze robisz , ze chcesz zatrudnic opeikunke. Mowi ci to doswiadczona matka 1.5 rocznego urwisa. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelinaaa jolieee
ja szłam sie kapac z dzieckiem , brałam kolyske do lazienki-co za problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki mam plan
dzieki Jagoda:) angelinaaa nie nie wpadlam, dziecko jest jak najbardziej planowane. Nie rozumiem dlaczego sie mnie tak czepiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"angelinaaa jolieee - i nie zdziw sie jak maż zacznie dymać opiekunkę..." co Ty dzisiaj taka zgorzkniała?... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki mam plan
ty sie szlas kapac z dzieckiem a ja nie bede. I co? jestes niby lepsza bo inaczej zylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że ktoś chce mieć dziecko nie znaczy ze z automata wie co przy nim robić i umie to zrobić, Jeeeeeezu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margareta3
jagoda ma racj,ę i popieram ją w 100 %, gdybym miała kasę to bym to zrobiła bo czasem padam na pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej te komentarze, które pochodzą od frustratów. Ja miałam pomoc, ale gdybym jej nie miała a stać by mnie było- wzięłabym opiekunkę. Choćby po to, by być weselszą i bardziej wypoczętą mamą. I nie zamknąć się w kokonie "matkości", a pozostać kobietą, człowiekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelinaaa jolieee
Bo jesteś rozpuszczona księżniczką i smierdzącym leniem- oby mąż w pore odciął ci kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki mam plan
Ja bym wlasnie chciala uniknac padania na pysk. Moge byc zmeczona ale nie chce byc umeczona i wyczerpana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelinaaa jolieee
Nie twierdzę,że jestem lepsza, jedynie to,że jesteś mameją, która sobie nie radzi z własnym dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SUPER POMYSL,JESTEM ZA
angelinnaaa no i niestety zdzira z ciebie straszna.Moze gdybys tez miala opiekunku to te kupy by ci tak na mozg nie padly. dlatego autorko-bierz przyklad z angeliny-nie miala opiekunki i zobacz-chcesz skonczyc jak ona??no nie!to bierz ta opiekunke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki mam plan
tak jestem ksiezniczka i co? Zazdroscisz ze ty padalas ze zmeczenia a ja nie bede? I maz kasy nie musi mi odcinac, bo ja tez pracuje wyobraz sobie. Malo tego pomysl z opiekunka wyniknal z inicjatywy meza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×