Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie lubie rossmanna

dlaczego w rossmannie nie założą bramek i nie postawia jednego ochroniarza

Polecane posty

Gość nie lubie rossmanna

przy wjesciu tylko na sklepie jest ich 4ech laza, przeszkadzaja w zakupach, bo jest ciasno i snuja sie jak cien za klientem i patrza ciagle na rece. czuje sie jak zlodziej mimo ze niczego nie ukradlam nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mnie to wkurza. łazi taki za toba aż czujesz jego oddech na karku a i tak gówno to da bo ostatnioprzez pomyłke zajumałysmy coś z kumpelą. autentyczna pomyłka-kupowałysmy mnóstwo rzeczy a jedną w rozgardziaszu kumpela wrzuciła do wózka swojego dziecka zamiat do koszyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie rossmanna
jakos w innych sklepach rzadko mozna spotkac ochroniarza lazacego po sklepie.. :O nie wiem, moze to w ramach walki z bezrobociem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury nie dają
też mnie to wkurza. od razu wchodząc czuje się jak złodziejka, przesadzają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem mi sie przez to odechciewa robić tam zakupów,autentycznie przeginają już.ten do którego ja chodzę jest doś mały aa ochrony tam od cholery.kompletny dyskomfort robienia zakupów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie rossmanna
heh, to tak jak u mnie. ogolnie staram sie jak najrzadziej tam kupowac. a jak obstaja polki z kolorówka, normalnie żenada :O u mnie jest w rogu sklepu. powinna tam stac babka ktora zna sie na makijazu i umie cos doradzic a nie ochroniarz ktory czasem stanie tak że nie ma sie dostępu do polki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliiiiiiiiiiiiiiiiiiiwia
naprawde nie wiem o czym mowicie.. w bialymstoku jest chyba z 5 rossmanów i w ZADNYM nie spotkalam sie z czyms takim... niektore sa duze, niektore dosc male, ale w kazdym jest tylko 1 "ochroniarz" przy kosmetykach do makijażu.. tzn facet sobie po prostu stoi i juz... ubrany normalnie... no owszem troche patrzy na rece ale nie nachalnie i naprawde spokojnie mozna zrobic zakupy... pooglądac itp.... nawet jak jest sporo osób... a pozostale półki w ogole nie sa obstawione przez żadną ochrone ani obsluge.... A przy wyjsciu nigdy jeszcze nie widzialam zadnego ochroniarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliiiiiiiiiiiiiiiiiiiwia
rossman to moja ulubiona drogeria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katalonia
a ja się nie ukrywam :D nawet czasem przedłużam specjalnie zakupy, a niech za mną łazi ;) zgłupieje prędzej, bo ja każdą rzecz pięć razy oglądam i czytam wszystkie ulotki :P a potem psikam się perfumami i to też trwa drugą godzinę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to fajnie że tak właśnie
jest w Rossmanie w twoim mieście, w większości jest jak widzisz inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo nikt tak nie zmienia zapachu jak, klient. Włazi - smród, a wyłazi - ciacho... Taką przemianę chce każdy zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie się podobają imiona
Też mnie to denerwuje, ale jakoś zawsze gubię śledzącego mnie ochroniarza przy półce z tamponami i podpaskami- chwila wytchnienia od jego przenikliwego wzroku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie. Kiedyś ja. W Krakowie. W sklepie. Lecę po piwo. Szukam, znajduje gdzieś za rogiem ledwo trzymającej się ściany. Biorę. Ochroniarz pyta: Pan coś szuka? JA: Nie, próbuje coś ukraść. Nie wyglądam na złodzieja?! To jest ich praca. Każde z nas, dzieciątka, chciało by stać się na moment bohaterem jakiejś szerokoekranowej produkcji YOUTUBE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem czy to jest plaga :D Ale u mnie w sosnowcu, wszedzie! w plazie, na centrum , w pogorii w dg.. wszedzie:/ wlasnie za 5 minut wchodze do rosmanna zobaczyc kilka rzeczy i juz widze ten tępy wzrok .. :/ tez sie czuje jak złodziejka mimo ze nią nie jestem, to jest strasznie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety u mnie jest podobnie. laza za czlowiekiem, na krok go nie odstepuja az sie nieprzyjemnie robi zakupy. ostatnio jak bylam w rossmanie to okazalo sie, ze na podklady, cienie, lakiery i inne pierdoly jest osobna kasa. ja o tym nie wiedzialam ale pan ochroniarz w tak "mily" sposob mi to zakomunikowal, ze mialam ochote odlozyc lakier i wyjsc ze sklepu. pozniej widziałam jak zagladal ludziom do koszyka by upewnic sie czy czasem nie maja rzecy do tej kasy. dla mnie to juz bylo przegieciem. tego samego dnia bylam swiadkiem jak na srodku sklepu konczacej prace pracownicy przeszukiwal torebke. pewnie robia tak kazdemu pracownikowi ale czy nie moga tego robic w jakis pomieszczeniach socjalnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nie dosc, że jest bramka przy weyjsciu to i tak ich z dwoch lub 3 lazi :O. irytuja czlowieka aby ehh.. patrza sie a to na Ciebie, a to na lapy i koszyk 😠 to ma byc mila obsluga ? raz kiedys sie spytalam gdzie moge cos znalezc, a on do mnie ze mam mu glowy nie zawracac 😡 autentycznie :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmawiaŁEM Z GOSCIEM KTÓRYPRA
PRACOWAL W ROSSMANIE- i tam kazdego tygoadnia pomimo kamer gineły np. wkałdy na maszynke Gillete / willkinson - teraz juz np nie mozna tego znależć na połkach, tylko przty kasie, Podobnie rzec sie ma z takimi drobymi kosmetykami dla pan typu- pomadki, tusze do rzęs- gineło tego sporo . nie da sie jednak działu kosmetyków kolorowych przeniesc pod kasy i wstawic za "szybke". Problem wkłądów do maszynke rozwizali ale z damskimi mazidałmi az tak dobrze im nie poszło :O Zwiekszyli ochrone po prostu zeby zwniwelowac straty. proceder ten dotyczy chyab wieksozsc rosmmanów - siksy kradły drobne kosmetyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niech zainstaluja bramki! matko boska:D a nie ludzi ktorzy patrza sie na rece:D bo to gowno daje .. wejdzie Ci 5 siks kazda w inna strone i już.. Swoją drogą najbardizej mnie dziwi fakt iz kupuje w tej kasie kolo kosmentykow kolorowych.. i mowia :" niech oani pokaze pryz kasie.. kilka razy jeszced po kupieniu ogladalam coś innego.. i juz sie mi nie przygladal.. no i potem wychodze chce kuźwa być fair i pytam się cyz mam pokazac :D a kasjerka przy wyjsciu mowi " nie nie trzeba" :D i się dziwia ze kradna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest osobna kasa: ale ja raz tu płace, raz tu... :D nigdy si eo to nie czepiaja.. tak samo jak kupuje np :D tylko gazete lub, tampony to jak dluga kolejka przy wyjsciu to ide tam bo nigdy nikogo nie ma;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie rossmanna
heh dobrze że nie tylko ja tak mam, bo strasznie idiotycznie sie czuje jak tak za mna laza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×