mozna isc do ginekologa tylko po recepte na tabletki, bez badania?

bylam u swojego lekrza na badaniu z 6mies temu, nie mialam faceta. teraz chcialabym brac tabletki (harmonet- sprawdzone) ale nie chce isc do nnego lekarza na badanie (a wyjechalam z rodzinnego miasta). myslicie, ze moge wejsc do gabnetu, powiem poprosze harmonet i dostane recepte bez grzebania ?

na gębę? to każdy tak ma dostać jak wejdzie i poprosi?

no na gebe, bralam jakis czas temu te tabletk, badane mialam niedawno. przeciez tabletek i tak sie nie dobiera na podstawie widoku cipki...

szans ! Przeciesz lekarz musi Cie zbadac !!!!!!!!

rozumiem że wg ciebie lekarz ocenia walory artystyczne waginy i na tej podstawie wydaje decyzje?

szczerze mówiąc to nie wiem ?...ja zawsze biorę receptę od swojego lekarza chociaż zdarzyło mi się raz czy dwa że poprosiłam o receptę swojego lekarza rodzinnego i dostałam ale nie wiem jak sytuacja będzie wyglądała jak staniesz w drzwiach lekarza który Cię nie zna i poprosisz o receptę na tabletki ?....ja bym na Twoim miejscu zaryzykowała i poszła ale może zacznij rozmowę od tego że skończyły Ci się tabletki a przebywasz teraz po za miejscem swojego zamieszkania gdzie chodzisz do ginekologa i czy jest możliwość wypisania recepty

oczywiscie, ze mozna. jesli bralas te tabletki regularnie i masz to zapisane w swojej kartotece to nawet lekarz rodzinny powinien ci je przepisac. w mojej przychodni tak jest.

nie wiem czy to przejdzie, cholera, ale naprawde pojscie na badanie do obcego lekarza to dla mnie duzy stres... a harmonet juz bralam kiedys, bylo ok...

Ja czasami dzwonie do swojego lekarza i mowie ze chce recepte, on mi wypisuje i czeka na mnie w recepcji. Ale bylam n. kiedys u gin. jak jeszczde nie mialam swojego zaufanego to babaka pytala czy chce zeby mnie zbadala a ja moze nastepnym razem i dawala recepte.

lekarz "obcy", bez Twojej karty itp raczej sie nie zgodzi. chyba ze znajdziesz oleusa ktory ma wszystko w dupie i wypisze wszystko wszystkim nawet bez oglądania twarzy. ale tu to już Ci nie pomogę :)

no wlasnie tylko ze nie mam mozliwosci udania sie do swojego lekarza :(

no to ja bym chciala trafic na olewusa :) ale z tego co czytam to raczej marne szanse, bede musiala wyskoczyc z majtek :/

Cześć, Oczywiście że można dostać tabletki bez badania. Jasne ze nie każdy lekarz się na to zgodzi, ale większość tak. Trzeba tylko dobrze argumentować - że teraz masz miesiączkę, że ogólnie badasz się u swojego lekarza, że to nagła sytuacja, że zawsze bierzesz te pigułki i wszystko jest ok. Rozumiesz, trzeba umieć ściemniać. Ja jestem osobą bardzo, bardzo wstydliwą. Mimo ukończonych 24 lat nigdy nie byłam u ginekologa a od 2 lat zabezpieczam się hormonalnie, bo od 6 lat współżyję. Lekarza trzeba po prostu jakoś zgrabnie okłamać (ja co jakiś czas chodzę do innego po prostu, zawsze walę jakąś ściemę, że mój stały doktor wyjechał, albo że ja jestem na wakacjach, że to nagła sprawa). Trzeba umieć załatwiać różne rzeczy "na ładne oczy" jak nie chcesz pozwolić sobie grzebać w dupie :) Ale nie przejmuj się, naprawdę wystarczy odrobina tupetu i załatwisz sprawę :):)

JAK MOŻNA OKŁAMAĆ LEKARZA, ON TYLKO CHCE SOBIE POPATRZEĆ NA MŁODĄ SUCZKĘ!!! PÓJDZIESZ PROSTO DO PIEKŁA JAK BĘDZIESZ KŁAMAĆ! A WCZEŚNIEJ ZGNIJE CI CI_PAAAA!!!!!!!!!!!!!

no kłamcie lekarzy a później zajmujcie nie potrzebnie miejsce w szpitalu, jak będzie rak albo zakrzepica :):):):) myślę, że nie skończyłaś studiów medycznych więc tabletek sobie sama wybierać nie możesz. badanie nie jest po to , żeby lekarz mógł sobie Ciebie pooglądać tylko po to, żeby stwierdzić czy nie ma przeciwskazań do tabletek. Jeśli było wszystko ok pół roku temu i cytologia też była robiona i wyszła prawidłowo to powinien przeprowadzić z Tobą wywiad, zbadać piersi i powiedzieć jakie badania powinnaś zrobić albo Ty iść do niego od razu z wynikami badań (krzepliwość krwi starczy INR i płytki krwi to jest najważniejsze, później poziom Estradiolu i próby wątrobowe)

Z całym szacunkiem (bo akurat nie żebym miała coś do przedmówczyni)... ale jednak mówisz tak jakby bycie lekarzem gwarantowało wiedzę, gwarantowało trafność doboru tabletek "nie skończyłaś studiów medycznych więc nie możesz". Mnie akurat temat antykoncepcji hormonalnej nie interesuje, bo gumki stosuję, ale... Wiesz ile moich koleżanek ma większą wiedzę w tym temacie niż ich lekarze? Te dziewczyny zanim pójdą w ogóle "po pigułki", czytają mnóstwo artykułów, ulotek, czasem nawet książek, oprócz tego - wiadomo- internet, fora, porady koleżanek. O wiele więcej wie przeciętna dziewczyna próbująca trafnie SOBIE dobrać antykoncepcję (co jest dla młodych, co dla starszych, co powoduje tycie, powiększenie biustu, po czym włosy gęstnieją lub wypadają) niż lekarz który do danego konkretnego przypadku nie podchodzi jako do tego jedynego najważniejszego. Babki które wybierają się po antykoncepcję wiedzą to o wiele lepiej niż ich "lekarze", którzy tylko ze znudzeniem na ryju pytają "no to jakie pigułki pani chce", albo podsumowują "no jak nie będą pani pasować to sie później zmieni". Każda kobieta (niemal każda) zna siebie, swoje ciało, swoje potrzeby odnośnie tabletek, i jest to dla niej ważna życiowa sprawa. Lekarz natomiast - traktuje to w większości przypadków rutynowo.

bylem kiedys z zona u gina - endokrynologa. gosc przyjmuje tylko prywatnie i na wizyte czeka sie ....2 miesiace!!! o czyms to swiadczy. z gadki wychodzi, ze o hormonach wie wszystko. pytalismy sie o tabsy jak sie dobiera, itp. powiedzial wprost, ze tabletki dobiera sobie sama....PACJENTKA. mozna zrobic badan hormonow za kilka tysiecy zl, on 'dobierze' tabletki a i tak bedzie sie pacjentka zle po nich czula, ciagle krwawila, itp. wiele kobiet uwaza, ze lekarz przez palce w pochwie potrafi stwierdzic jakie tabletki przepisac. owszem badac sie trzeba ale z tym 'dobieraniem' tabletek przez lekarza to wg mnie bzdura

"O wiele więcej wie przeciętna dziewczyna próbująca trafnie SOBIE dobrać antykoncepcję (co jest dla młodych, co dla starszych, co powoduje tycie, powiększenie biustu, po czym włosy gęstnieją lub wypadają)" aleto nie jest wiedza. to jest tak osobnicze że sie po prostu nie da przewidziec. jednej osobie po tabletkach X biust urośnie, innej wcale, jedna przytyje druga nie - ile osob tyle opinii. lekarz nie na tym ma sie opierac :) "bylem kiedys z zona u gina - endokrynologa. gosc przyjmuje tylko prywatnie i na wizyte czeka sie ....2 miesiace!!! o czyms to swiadczy" o tym że jest endokrynologiem. jedna z najrzadszych obecnie specjalizacji na rynku. raczej nie o tym że jest taki zajefajny :) "mozna zrobic badan hormonow za kilka tysiecy zl, on 'dobierze' tabletki" mozna, ale po co, jak wystaczy kilka badań za jakies 100-150zł? :D

Powoli dochodzimy do wspólnego wniosku. Że może i faktycznie warto jest dobierać pigułki nie wg własnego widzimisię, ani tym bardziej nie wg widzimisię lekarza, a na podstawie badania _hormonów z krwi_. Pochwowe badanie ginekologiczne nie ma _nic_ do doboru pigułek (jeeeśli już, to później już w trakcie ich brania - służy jakiejś bieżącej kontroli - jeśli ktoś sobie tego w ogóle życzy). Ergo - ewentualne badanie ginekologiczne na początku stosowania antykoncepcji hormonalnej ma się _nijak_ do jej doboru/skuteczności.

Klaudyśka sama też nie konczylas medycyny wiec mordka w kubel... zal jak cie czytam... oczywiscie mozesz odpisac to nie czytaj ! ale twoje porady i przestrogi sa zalosne, nie masz pojecia a sie udzielasz... i wciaz jedno i to samo, no czizas