Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaczuszka bez uszka

kura domowa z przymusu! Chyba sie zastrzele! Jak sobie poradzic

Polecane posty

Gość Kaczuszka bez uszka

Witam Pisze, bo normalnie potrzebuje sie do kogos odezwac. wszystko mi sie zawalilo na glowe i nie umiem sie odnalezc w nowej sytuacji. Od zawsze stawialam na kariere, wyjechalam za granice i w ciagu kilku lat osiagnelam sukces. w miedzyczasie poznalam swietnego faceta ,postawilismy dom i mieszkamy razem. niestety z powodu kryzysu w mojej firmie byly ciecia i nie przedluzono mi umowy:( W tym samym czasie dowiedzialam sie ,ze jestem w ciazy (obecnie 4 ty mies*). i zalamka. Siedze w domu i gdzie zawsze bylam taka grzeszna zona jak z tamtego topiku ( nie gotuje , nie sprzatam itp) teraz te czynnosci staly sie wyznacznikiem mojego dnia. Szukam pracy, ale ofert w moim zawodzie jest niewiele, miasteczko male... Znajomych nie mam tutaj - odcielam sie od Polakow , kiedy to najlepsza przyjaciolka mnie oklamala i okradla, do tego zawistnie obrobila dupe. Moj facet rozkreca firme - nie ma Go 14 godz dziennie , lacznie z sobotami ( nie narzekam, zarabia bardzo dobrze, ale niestety kosztem naszego wspolnie spedzonego czasu ) mam 26 lat i kompletnie puste zycie Chyba oszaleje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczuszka bez uszka
:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczuszka bez uszka
nikt sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ci powiem .//////////////
masz 26 lat kobieta jeszcze wszystko przed Toba, odchowasz dziecko za "młodu" i będziesz miec czas jeszcze na karierę...niejdna Ci zazdrości że mimo tak młodego wieku tyle sie dorobiłas, dziecko, dom facet...stabilizacja finansowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak już się oswoisz z nową
sytuacją i przemyślisz...będzie dobrze. To komfortowe warunki do ciąży i macierzyństwa. Maluszek podrośnie, a Ty wrócisz na ścieżkę kariery, o ile...będziesz chciała...bo uwierz, że taka mała istota zmienia hierarchię wartości absolutnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczuszka bez uszka
ale jak sobie radzic z dniem codziennym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczuszka, teraz
jest Ci ciężko, pewnie się nudzisz, denerwujesz nowymi niechcianymi obowiązkami, ale... niebawem wpadniesz w wir przygotowań domu na nowego domownika, zakupy, duzo odpoczywaj, ciesz się swobodą. Ja też jestem w ciąży, spędzam ją w domu z przymusu, niestety muszę leżeć. Dużo bym dała, aby móc bardziej aktywnie wykorzystać ten czas, ale cóż... Minęło już 4,5 miesiąca...dam radę:) Tobie życzę dobrego humoru i samych milych dni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyygggrrrhhhh
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chanel no 5
Kaczucho az mnie zdenerwowaly Twoje slowa!! Nie masz zle!! Ja mialam 20 lat jak urodzilam i mi powinien swiat sie zalamac!! bylam po maturze jak zaszlam w ciaze, jedna noga na studiach !! nagle obrót sytuacji . Teraz jestem na 3 roku , mam wspaniala 1,5 roczna coreczke i jestem bardzo szczesliwa:)) wszystko sie ulozylo! tez siedzialam w domu , zmiast isc na dyskoteke np. Coreczka juz chodzi mowi , a ja moge teraz zadbac o siebie. skoncze studia i bede miala juz duze dzieko, pojde do pracy i zycie znow sie dla mnie zacznie, tylko ze inny etap :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
wiesz ja mialam prawie to samo mieszkam ze granicami kraju nie mam tu rodziny przyjaciol nikogo tylko faceta ale on tez jest calymi dniami w pracy,a w Polsce mialam prace ktora lubialam mnostwo kolezanek ,mame ,siostry z ktorymi moglam pogadac a teraz siedze w domu sama,przyjechalam tu wlasnie dla niego bo bardzo sie kochamy i dziwny byl zwiazek na odleglosc i tak zastanawialam sie 2 lata czy tu przyjechac,ale nie bylo innego wyjscia jak chcielismy byc razem to trzabylo cos postanowic ,a wiadomo moj facet tu lepiej zarabia niz w Polsce wiec nie bylo mowy o powrocie,w tej chwili jestem w 9 miesiacu ciazy dokladnie to dzis mam termin porodu i na poczatku tej ciazy tez bylam zalamana nie jestem przyzwyczajona siedziec w domu ale z biegiem czasu moje myslenie sie zmienilo a teraz ciesze sie ze tak sie stalo i nie moge sie doczekac naszego malenstwa i przestalam glupio myslec bo poprostu pochlonely mnie przygotowania dla dziecka a jak sie urodzi to tez bedzie co robic ale teraz nie zaluje czego i tobie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz bardzo komfortowe warunki na ciążę i macierzyństwo. Jesteś wręcz w czepku urodzona, zwolnili cię akurat wtedy gdy zaszłaś w ciążę. Korzystaj z tego dziewczyno. Wkraczasz w nowy etap swojego życia. Potraktuj to jako wyzwanie. Udowodniłaś już sobie i światu że potrafisz zrobić karierę, a teraz udowodnij że potrafisz być perfekcyjną panią domu. Zajmij się sprzątaniem, gotowaniem, dogadzaniem mężowi, kompletuj wyprawkę dla dziecka, przygotuj pokoik dziecięcy, poczytaj kilka lektur dla mam, relaksuj się tym na co wcześniej nie miałaś czasu. Wkręć się w ten nowy świat, stać cię na to, masz stabilizację finansową. Twoje życie nie jest puste, jest doskonałe, musisz tylko otworzyć się na nowy świat który cię czeka po narodzinach dziecka. Ciąża to rewelacyjna "przejściówka" między jednym światem a drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34234234
Ja cię rozumiem autorko, teraz czujesz się jak typowy bezrobotny. Poszukaj może jakiegoś wciągającego hobby - bo masz jeszcze dużo czasu. Sport to może teraz nie bardzo ale coś innego.... Fotografia, nauka kolejnego języka, może jakieś programy komputerowe... Mi najlepiej czas zabjają niektóre gry... ZWłaszcza Simsy.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddaj dziecko i po klopocie
oddaj dziecko do domu dziecka, a sama idz do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczuszka bez uszka
Czuje sie bezuzyteczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak......najłatwiej usiąść i biadolić. masz dużo wolnego czasu, więc zapisz się na jakiś j. obcy, zacznij robić jakieś kursy dodatkowe, a na pewno ułatwi Ci to start po urodzeniu dziecka. Wykorzystaj ten czas maksymalnie, bo później łatwo nie będzie. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bombowa panienka
ja mam podobnie, ale najgorszy problem to brak znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze współczuję.
bo też rozwijam karierę i nie wyobrażam sobie żebym miała być w ciąży :o trudno, odchowasz i do przodu, urodzisz i szybko wródcisz do pracy a nie będziesz siedziała w domu jak większośc tych leniwych bab z kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×