zdrada przyjacioki

Czesc dziewczyny mam strasznego dolai musze sie wygadac. mam dwadziescia pare lat eks meza i dziecko. lubie od czasu do czasu wyjsc do klubu potanczyc. nieszukam zadnych przygod , otrzebuje malejodskoczni raz na jakis czas a kocham taniec.Pewnego razu pozanalm tam kolesia spodobal mi sie spotykalismy sie troche ale zawsze na jakis imprezach , mowil sensownie byl kulturalny. od pewnego czasu zaczelam jezdzic z przyjaciolka i taka kolezanka. ostatnio bylam za kierowce i odwozialm rozbawione towarzystwo do domow i postanowilam wreszcie spedzic te noc z tamtym chopakiem. bylo super i seks i rozmowa na 5 plus. rozmawialismy o naszym zyciu i przyszlosci.Na drugi dzien jednak kolezanka z ktora tez bylam wtedy w klubie wylala mi kubel zimnej wody na glowe. powiedziala mi ze gdy ja kierowalam to moja przyjaciólka zabawiala sie z moim facetem , calowali sie obejmowali i wszystko za momi plecami gdy ja bylam skuiona na jezdzie i nie patrzylam w to cholerne lusterko bo i tak tylnia szyba byla zaparowana.jak ona mogla mi to zrobic , to ze on okazal sie dupkiem ktory ma tylko dobry bajer moge zrozumiec ale jej zachowania nie . przeciez tyle razy jej pomagalam, dodam ze ona ma meza i kochanka i zawsze ja krylam. i wiedziala ze zalezy mi na tym kolesiu

a ona nie wiedziala ze zalezy ci na tym kolesiu??

wiedziala i to bardzo dobrze zwlaszca ze byly maz bardzo mnie skrzywdzil

Co to jest przyjaźń dwóch kobiet - spisek przeciw trzeciej :D Przyjaźń kobiet kończy się w momencie gdy na horyzoncie pojawia się facet. Taka już natura kobieca.

odpowiedz na pytanie dotyczace hamowania silnikiem . chodzi o zmiane biegow np. gdy jedziesz z wysokiej gory to nie trzymasz caly czas hamulca bo sie kostki scieraja. tylko zmieniasz na bieg najpierw 4 potem 3 . silnik sam hamuje zmniejsza predkosc

Twoją przyjaciółką i tyle. zakończ z nią znajomość, bo zawsze bedziesz się bała o swojego faceta w jej towarzystwie. a co do tego faceta - rozmawiałaś z nim o tym czy jeszcze nie? to miał być facet na dłużej czy na noc?

arnika n1 - ty tak na poważnie ?? ;)

Ja nie uwazam ze przyjazn konczy sie gdy pojawia sie facet. Na pewno odsuwa sie pzyjaciolke na drugi plan ale przyjazn sie nie konczy nawet jesli chodzi tu o cos zupelnie innego- czyli o to która ma go wziąć dla siebie. Przynajmniej z moją przyjaciólką tak było, kochała się w chlopaku który był zainteresowany mna, ja oczywiście nim nie, ze wzgledu na przyjaciołke, jednak gdy ona dala sobie z nim spokoj i znalazła innego faceta to moglam ja wkroczyc i umówić się z facetem który był mną zainteresowany, troche to wszystko trwało ale nasza przyjazn trwa do dziś a za tego faceta wyszłam za mąż i mamy synka. Także są ludzie i ludziska :) nie pakujmy wszystkich do jednego wora!!! Gdyby nie moja przyjaciólka, nie miałabym największego skarbu na świecie jakim jest mój synek.

A autorko droga, Twoja przyjaciólka postąpiła nieuczciwie wobec Ciebie ale nie skreślaj jej od razu. Byla impreza, on jej się podobał, był chętny to jakoś samo wyszło, szkoda jednak że nie pomyślała i nie zostawiła go Tobie.. w koncu ma już kochanka?! :) Nie myśl tylko o wydawaniu jej mężowi... wtedy już na pewno nie odbudujecie tej przyjaźni.

"Twoja przyjaciólka postąpiła nieuczciwie wobec Ciebie ale nie skreślaj jej od razu. Byla impreza, on jej się podobał, był chętny to jakoś samo wyszło, szkoda jednak że nie pomyślała i nie zostawiła go Tobie.. " no nie pomyślała.

przecież on też się nie zachował fair. Po co Ci facet, do którego jak się któraś przyczepi, to on się z nią zabawi? Całe życie będziesz go pilnować? to bez sensu jest.

najbardziej boli mnie to ze wiedziala ze jade do niego do hotelu a mnie nie ostrzegla. mogla powiedziec SLUCHAJ DOBIERAL SIE DO MNIE W AUCIE JEST WOBEC CIEBIE NIE FAIR . to by wystarczylo nie zrobilabym z siebie naiwnej idijotki i tak by teraz to nie bolalo...

mialam nadzieje ze nie bedzie na 1 noc. trudno dupek i tyle

jest Twoją przyjaciółką. Nie jest nią choćby nie wiem co. Przyjaciele tak nie postępują i Ty o tym wiesz. Rozmawiałaś o TYM z którymś z nich? Usłyszałaś jakieś wyjaśnienie?

nic a nic. wyslalam sms jemu zeby spadal a do niej normalnego esa z pytaniem czemu mnie nie ostrzegla ale od wczoraj nie dala zadnego znaku zycia.

się ze sobą nie przespali? skoro na tylnym siedzeniu sobie tak dogadzali to może nie był jednorazowy przypadek. facet nie odpisał na esa? a ona nie odpisała i nie ostrzegła, bo jej wiszą Twoja uczucia.

a czy tlumaczy ja to ze byla pijana? ju zwiem ze nie pojde z nia na zadna impreze ale moze bede sie z nia jeszcze kolegowac sama nie wiem.

Bardzo cicho te mcanki robil. Chyba, że jeżdzisz jakimś roburem albo żukiem.

slucham muzyki na full (na moje nieszczescie)

I mówisz, że wsteczne lusterko też nie działało? Zerka się w nie odruchowo przy prowadzeniu auta.

czemu ją tłumaczysz? czy Ty po alkoholu przelizałabyś się z jej mężem lub kochankiem?

co sugerujesz brum? że nic nie było czy że autorka widziała, ale udawała, ze nie widzi?

Zastanawiam się czy taka sytuacja jest prawdopodobna. Może te obmacywanki to była jego dłoń na kolanie koleżanki podczas ostrego zakrętu.

nie no co Ty ja po pijaku ostateczne co moglabym zrobic to sie wychawtowac i pojsc spac to bylaby ostatecznosc. nigdy za niczyjego faceta sie nie bralam inie bede brac. a tlumacze ja ... nie wiem po co ja tlumacze szkoda mi tych chwil gdzie byla prawdziwa przyjaciolka.

obok nich siedziala jeszce1 moja kolezanka i na wszystko patrzyla z przerazeniem ale nic sie nie odezwala bi bala sie mojej i ich reakcji. lizali sie i macali na maksa.

Hm... Dwie osoby z tyłu. Wystarczy mały ruch głową, żeby widzieć pasażera po przekątnej. I z tyłu siedzi koleś, z któym autorka ma nadzieję spędzić noc. Nie ma siły, żeby nie patrzyła we wsteczne lusterko. Chociażby po to, żeby mrugnąć od czasu do czasu porozumiewawczo.

ktoś już wyżej zapytał, ale nie odpisałaś: facet po Twoim sms-ie próbował się z Tobą skontaktować? On wie czemu ma spadać? jeśli to prawda to ja zarówno jedno jak i drugie bym olała. i tyle.

jeszce co do tego lusterka pisalm ze tylnia szyba byla calkiem zparowana wiec przy wyprzedzaniu patrzyalm tylko w boczne . ufalam im do cholery bylam skupiona na jezdzie i na rozmowie ze wspolpasazerem ktory siedzial obok. a w sms napisalam mu co i jak.

nie odezwal sie

mogę Ci napisać tylko jedno: Ona nie jest Twoją przyjaciółką i koniec. Nie próbowała nic wytłumaczyć bo jej nie zależy. Mąż, kochanek, może z tym facetem też się przespała za Twoimi plecami?