Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alice19,5

Jak mnie wkurza mój chłopak!!!!!!! WEJDZCIE

Polecane posty

Gość akukukukukukuku
taki charakter poprostu, nie zmienisz go na sile. A na poczatku tez taki byl jak go poznalas? Mnie tez strasznie wkorza to ze moj nigdy nie chce nic ode mnie, nieraz mowi mi zebysmy sobie zamowili pizze, jak powiem ze nie mam ochoty ale moge mu cos zrobic do jedzenia jak chce to on mowi ze nie bo nie jest glodny tylko poprostu ma ochote na ta pizze;/ nie wiem czy boi sie ze zrobie mu cos nie dobrego czy jak;/ masakra NIGDY nie robilam mojemu facetowi zadnej kolacji;/ w sumie to troche zle sie z tym czuje ale jak mowi jasno ze nie chce to co ja mam zrbic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alice19,5
ja zawsze mu robie, bo on jak po pracy jedzie do domu to tylko myje sie przebiera i jedzie do mnie zeby byc wczesniej, czasem nawet nie zje w domu. ale ja go nie gonie, bo mi pewnie zaraz ktos napisze, on sam chce szybciej do mnie przyjechac. wiec mu zawsze robie kolacje bo wiem ze po tej pracy to czasem nic nie je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam jest niegrzeczne
Alice, a próbowałaś po prostu faktycznie z nim posiedzieć tę godzinkę w ciszy? Bez latania po herbatę? Zrób tak, zobaczysz, jaki będzie wdzięczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alice19,5
próbowałam, on czasem sam mnie prosi zebysmy sie połozyli na łózko i on sobie przysnie chwile, no zmeczony jest wiem o tym. kurcze ta praca pozbawia go życia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akukukukukukuku
no ciezka sytuacja, wiem cos o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alice19,5
I dzisiaj tez do mnie przyjedzie około 18. ciesze się bo sie stesknilam za nim nie widzielismy sie wczoraj, ale wiem ze znowu bedzie to samo, bedzie zmeczony i nie bedzie mial ochoty nawet ze mną porozmawiac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akukukukukukuku
moj jest wiecznie zmeczony chociaz nie pracuje takze wiesz;/ coagle narzeka ze ma duzo roboty w domu bo jest jedynym facetem w domu i wszystko na jgo glowie;/ nie wyobrazam sobie tego co bedzie jak pojdzie do roboty;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie trochę brutalnie ale... Na Twoim miejscu zastanowił bym się zdrowo. Weźmiesz z nim ślub (o ile planujecie wspólne życie) i za parę m-cy na kafe będzie kolejny topic w stylu: ' Och jak mi źle jak mi nie dobrze, mój mąż mnie zaniedbuje chyba poszukam kogos na boku, blablabla....' Kobieto widziały gały co brały. Znam takie marudy (bez obrazy ale nie wiem czemu generalnie takie gbury mieszkają na wioskach), kiedy tylko się z nim spotkać, nigdy nie ma nic do powiedzenia albo coś tam burknie pod nosem i tyle(typowy 'burek'). Na imprezach to samo. Albo siedzi w kącie ze swoją dziewczyną (a ona z nudów korzenie zapuszcza), albo w kółko pije piwo i nic nie mówi. Tak więc powodzenia i miłej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie chciałam nigdy jeść
u narzeczonego bo było strasznie brudno w kuchni, gary niedomyte, w lodówce kwitło nowe życie, zwyczajnie się brzydziłam bo u mnie w domu było zawsze czysto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidoros
Słuchaj, zdaję sobie sprawę, że się stęskniłaś, ale dzisiaj zrób tak: zaproponuj mu żeby się wyspał, nie organizuj wam spotkania na dzisiaj, a jutro niech przyjdzie do ciebie i zróbcie sobie wycieczkę na cały dzień (jest piękna pogoda) Mój facet też ma ciężką i wymagającą pracę, wiem, że kiedy spotykał się z poprzednią dziewczyną miał ten sam problem (jadł chętnie) ale przysypiał i nie miał z nią o czym rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alice19,5
ale on chce przyjechac, mówiłam mu zeby odpoczął po pracy a on napisał ze u mnie odpocznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidoros
nie umiesz być stanowcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidoros
odpocznie, w sensie, że sobie poleży przed telewizorem i zaśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdolala
wiesz , ja mam to samo z moim chłopakiem... nic innego tylko mruczy albo wogóle sie nie odzywa!! u mnie mało co sie odzywa a u siebie król domu. Ale tak sobie myslę że to już taki typ faceta, na początku próbowałam go zmienić ale jesteśmy juz 3 lata a tu żądnej poprawy. Czasami trzeba przemilczeć pewne sprawy,, jak nie chce jeść to niech nie je,niech pojedzie głodny do domu,raz, drugi i się nauczy... jak nie chce gadać to na siłe nie gadaj z nim , pomilcz może zauważy twój bunt hehe:) Masz jednym słowem ciężko bo czasami trudno się żyje w takim związku,mam to samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alice19,5
nie umiem mu powiedziec ze ma do mnie nie przyjezdzac. on mi kiedys powiedział ze w pracy wytrzymuje tylko dzieki temu ze wie ze jak skonczy to zobaczy sie ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdolala
hehe tak jak mój ... i że on się cieszy ze może do ciebie przyjechac ... a jak już jest to mój przeważnie kawę wypije potem kolacja i się kładzie na 2 godzinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jak Ty to wytrzumujesz przychodzi do Ciebie i nic nie mówi ..bo zmęczony ..haha kurde miałam takie coś : przyjeżdzał , siadał i nic nie mówił tylko patrzył się na mnie , ja musiałm zapodawać temat .. nigdzie nie chciał jeździć , a jak juz pojechaliśmy to wielkie fochy co go pytałam to albo "nie wiem " albo " nie interesuje mnie to" przysłowiowa cipka , zero swojego zdania sensownego podkreślam !!!!!!! kopłam go w dupę i mam święty spokój , i uulgę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Timberg
zmień taktykę i miej na niego totalny zwis - we wszystkich sferach życia. tajemniczość. niepewność. To zawsze działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdolala
tajemniczość i nie pewność to ... nie prawda bo to zalęzy od faceta,jeśli taki wie że ma juz ta swoja kobite to nie musi się starać ... może zauważy że cos nie tak ale czy jakoś sie tym szczególnie będzie przejmował??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno taki delikwent się nie zmieni!!!!!!!!!!! Alice ..dobra rada nie bądz z nim jeśli Ci go szkoda ..bo jestes znim długo i się juz przyzwyczaiłas i boisz się zmian !!! Ta Twoja frustracja będzie sie pogłębiać .. swoją psychikę zrujnujesz i jemu życie spieprzysz bo jak by nie było każda ze stron przeżywa koniec związku !!!!!! Naprawdę im dłużej tym gorzej , później skutki są czasem opłakane ..niestety !!!!!!!!!!! jeżeli do siebie nie pasujecie i sa jakieś sygnały to znaczy ,ze nic dobrego z tego nie bedzie często młode dziewczyny wchodzą w związki bo koleżanki maja facetów i nie chca być gorsze ! pan inżynier ..ŚWIĘTE SŁOWA 100% RACJI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alice19,5
Ale o to chodzi ze jak jestesmy u niego w domu i siedzimy z jego rodzicami i siostrą to on ma super humor zartuje smieje sie zaczepia mnie, tylko u mnie taki milczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdolala
mówie ci taki typ faceta , albo sie na to godzisz albo nie.... ja sie zgodziłam bo go kocham , czasami nie jest idealnie..takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alice19,5
słuchajcie ale to co tu pisałam to są same minusy i wady, to fakt bo po to załozyłam temat zeby sie pozalic. ale on nie sklada sie z samych wad, jest dla mnie dobry widze ze mnie kocha i nie rozstane się z nim. taki ma charakter, jest to dla mnie denerwujace czasami tak jak pisalam, ale bez przesady zeby od razu konczyc prawie 3 letni związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdolala
kochana,zrób co mówi ci serce, to co czytam to tak samo jak bym opisywała mój związek nie jest bajecznie ale tez nie jest beznadziejnie. Takie czasami jest życie nie jest idealne...... my na nastepny rok sie pobieramy mimo wad które on ma ... czasami trzeba przymykać oko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcfrfujnguj
znam takie typy... a skad jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alice19,5
Własnie dlatego napisalam ze nie zostawie go. A ile wy macie lat? ty i on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdolala
ja 25 o on 24. jesteśy 3 lata ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcfrfujnguj
kazdy ma swoje wady i zalety niestety nikt nie jest idealny,a raczej stety bowtedy chyba by bylo za nudno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdolala
no własnie nie może być za łatwo bo byłoby za nudno,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×