oceny w II klasie podstawowej?

Hej, jakie oceny dostaja Wasze dzieci, bratankowie, siostrzence itp? Moja branica w II klasie dostaje ciagle jakies oznaczenia typu A, B, C .... zastanawiam sie czy zmienily sie zasady, czy to ta szkola jakas "lewa" jest? Ja pamietam, ze za moich czasow dostawalo sie normalne oceny, tylko chyba 1 nie bylo w I klasie, ale nie jestem pewna. Jak to jest w innych szkołach?

Nie ma co porównywać "do moich czasów" :D Edukacja zmieniła się od tamtej pory ze sto razy ;) Klasy początkowe 1-3 mają właśnie oznaczenia takie oznaczenia - A,B,C itd ,niektóre szkoły mają opisy . Dopiero od klasy 4 są oceny lub od szkoły punkty(które na koniec I semestru i roku szkolnego przeliczane są na oceny)

No tez sie z tym spotkałam, mam duzo młodszych kuzynów i często chwalą się jaką literke otrzymali, ost gdy przyjechał tez krewny ze wsi to dumnie pokazywał jaki UŚMIECH dostał... zabawne..dla mnie najlepsze są normalne oceny, a nie jakies literki czy usmiechy

nie wiem jak gdzie indziej, ale we Wrocławiu wiele szkół (znaczy wszystkie jakie znam) w klasach 1-3 ma słoneczka i chmurki (w 6 konfiguracjach uśmiechu, zachmurzenia i błyskawic ;p)

.dla mnie najlepsze są normalne oceny ale to nie Ty jestes drugklasista :D dla dziecka bardziej motywujce s obrazki niz cyferki ;)

ja nie pamiętam jak miałam w 1 klasie, ale w 2 już po zmianie szkoły dostawałam buźki :D :) :| :( takie, i to były wszystkie oceny, takie w formie zielonych i czerwonyc pieczątek.w 3 nie pamiętam ale w 4 już normalne oceny 1,2 3..ale zaświtało mi, że w 1 chyba pani miała taki zeszyt z zielonymi nalepkami chyba w formie robocika albo listka koniczynki z oczami, i dzieciom wklejała do zeszytów, a robiła swoje notatki w dzienniczku ucznia. może w mojej szkole było tak dlatego, żeby oceny lepiej docierały do dzieci? dziecko prędzej zwróci uwagę na kolorowe obrazki.

Ja pamiętam ze swojej szkoły że były zielone i czerwone kółka. 3 czerwone kółka i mama przychodziła do szkoły. 3 zielone i dostawało się pochwałę do dzienniczka. Ale to głównie chodziło o zachowanie na lekcji i za zgłaszanie się do odpowiedzi. Ale wydaję mi się że były też normalne oceny bo w końcu byliśmy także przepytywani przecież z tabliczki mnożenia, z czytania itd.

oceny w szkole podstawowej są opisowe, nauczyciel na swiadectwie ma obowiazek opisac postep kazdego dziecka nie ocenia sie tam przedmiotowo, a te usmieszki i kwiatuszki w zeszytach są tylko dla picu.

chodzi mi o nauczanie poczatkowe 1-3

u nas sa normalnie oceny w formie cyfry :) Żadne słońca czy chmurki.

u nas w szkole gdzie uczę są słoneczka chmurki i inne pierdoły tylko w 1 klasie, a od 2 oceny. Mają charakter umowny. A więc nie są tym samym co oceny w klasach 4-6. Na koniec oczywiscie mają ocene opisowa a te oceny są tylko podpowiedzią dla nauczyciela jak idzie dziecku, taki skrót myślowy. Bo trudno by do dziennika chmurki wpisywać:) A w 1 klasie jak komuś dam słoneczko to w dzienniku to zapisuje jako 5.

U syna na początku I klasy były buzie, potem już normalne oceny. Natomiast ocena na świadectwie jest opisowa.

Bez sensu, do mnie jakos docierały oceny w tych pierwszych latach szkoły więc nie rozumiem dlaczego robia teraz z dzieci takich "ulomów"

w pierwszej klasie ocena jest opisowa w drugiej i trzecie sa właśnie jakieś oznaczenia literowe lub graficzne a od czwartej normalne oceny nie pytajcie dlaczego bo to chyba tylko minister edukacji rozumie :D:D:D kiedyś była w pierwszej klasie jedna konkretna ocena wspólna ze wszystkiego i do niej opis a od drugiej już normalna skala ocen cyfrowa i było dobrze a teraz strasznie wydziwiają :/ wogóle szkolnictwo strasznie sie zmieniło przez te ostatnie naście lat :(

Angellss - masz rację. Syn dokładnie rozumie, że szóstka to najwyższa nagroda i bardzo go cieszy. W końcu pierwszaki to nie dwulatki, które kumaja tylko uśmiechniętą i smutną buzię. ;)

Dziekuje Wam bardzo. Na prawde nie wiedzialam, ze tak to teraz jest :) Wydawalo mi sie, ze ta szkola jakas dziwna jest, bo do mnie tez bardziej by przemawialy chyba 5 i 6 niz usmieszki, no ale skoro tak zrobili ..... wlasnie co do swiadectwa, to moja bratanica dostala w I klasie dyplom zamiast niego :) nie bylo tam ocen - nic. Ja taki dyplom dostalam w klasie 0 dlatego dziwie sie, ze teraz tak robia.

Jestem nauczycielem i jest tak: w większości szkół normalnie są cyfry (1-6), zazwyczaj nie stawia się jedynek, to już tak w ostateczności; jednak do dzieci najbardziej trafiają standardowe oceny - dzieci w szkole nie chca byc juz przedszkolakami i dostawać słoneczek. Ocena cyfrowa daje obraz też rodzicowi co umie jego dziecko. Oczywiście mowa tu o ocenach cząstkowych, a na koniec semestru jest ocena opisowa.

p.s. moja córka w pierwszej klasie szkoły muzycznej dostała wielką jedynkę za zwykły brak zadania ( a właściwie to nie umiała wyćwiczyć danego zadania samodzielnie)...