Czy po 1 randce od razu czuliscie chemie do drugiej osoby...

chociaz nie w 100% przypadkow bo to tez zalezy od humoru, nastroju, sytuacji... itd. maszracje, pozostawmy to czasowi :)

noo ale nie ma szzamiaru z nim zrywac bo nie ma supr chemii prawda?Bo ja nie:) kasia a co chemia przyszla po tych 3 miesiącach?:P

nie :) zobaczymy jak to sie potoczy, niech sie toczy swom torem ;)

noo ja tez tak zrobie,bo głupotą by bylo gdybysmy ich olały z tego powodu:P to jak dlugo wy juz jestescie para?

jakies 3 tygodnie chyba... tak okolo. a Wy?:)

3tyg.to my sie znamy dopiero a para od 5dni hehe:D

ale sie dzis z moim wycałowalam w aucie:D normalnie az do teraz mam rumience:D:D

a ja u mnie w domu... :P kurcze, gorąco bylo hehe, zastanawiam sie, czy to nie za szybko idzie... ale jak tu sobie odmowic, przyjemnosci :D nie poszlismy tak daleko, ajkby sie moglo wydawac z moich opisow, ale te pocalunki byly juz baaaardzo namietne..

podobna no to moje gratulacje hehe u mnie tez juz bylo gorąco i namiętnie....cholerka nawet rzucil tekstem:"Ty jestes za grubo ubrana:P" hehehe cwaniak jeden:P niech sobie poczeka,a nie tak od razu by chcieli no nie???:P powiedz mi jak to jest,że nie do konca czujemy tą super chemie ale jednak lubimy z nim się calowac itp.?:P

ewelina - wiesz, krew nie woda... :P tak to sie chyba dzieje :D a na co mu pozwolilas? :P ja jestem niedoswiadczona... mam za soba tylko jeden krotki i kiepski zwiazek, i nie za bardzo wiem co mozna a co nie.. tzn wiesz, oboje jestesmy doroslymi ludzmi, mamy na cos ochote to to robimy. ALE ja nie chce zeby to za szybko sie potoczylo, uznaje sex tylko i wylacznie z milosci, a do tego jesczze daleeeeeko. Ale powiedzmy bardzo namietne pocalunki, dotyki ,są przyjemne ale szybko mogą się znudzic i nastepnym krokiem jets juz wiadomo co... nie chce tez zeby pomyslal sobioe wlasnie, ze za szybko mnie 'dostal', nawet nie w sensie sexu (bo tak jak mowie do tego jecszze daleko i to bnardzo) tylko takiej po prostu bliskosci. Kuzwa poplatane to, glupio mi tez tu o tym pisac :P... to moje niedoswiadczenie sprawia ze czuje sie niepewnie, nie wiem co wypada a co nie, jak sie zachowac....

wiesz ja spotykalam sie z kilkoma facetam,ale bylam grzeczna:P tzn.ja pozwalam mu tylko na głębokie pocalunki:P no i przy okazji tego to mnie dotyka,obejmuje,maca po nóżce itp.hehe wiesz ja mam 24 lata a on 30:P wiec on ma tam większe potrzeby,ale ja mu sie tak łatwo nie oddam:P musze go dobrze poznac i zaufac:P poza tym jak sie facetowi za szybko oddasz(mimo iz bedziesz na to miala ochote):P to pomysli,że jestes łatwa i szybko Cie moze zostawic:P a jak bedzie musia poczekac to to bardzije doceni,że nie taka łatwa sztuka z Ciebie;) U mnie pewnie taka okazja dopiero sie nadarzy jak gdzies razem wyjedziemy(nie wiem kiedy:P)oczywiście bede starala sie mu nie oddac wtedy,ale nie wiem czy mi sie uda,bo widze,że sama mam ochote na cos wiecej:P tak czy siak na razie to krotko trwa u Ciebie i u mnie wiec nie daj mu sie na wiecej:P niech poczeka:P ile wy macie lat?

oboje mamy po 23 lata. nie no, o pojsciu dalej niz jest teraz nie ma mowy. i Tak chce przystopowac zeby wiedzial, ze tej granicy przekroczyc nie moze :P ja tez zawsze bylam grzeczna, zadnemu nie dalam sie calowac na pierwszych randkach, on tez czekal kilka spotkan. U mnie jest tak samo jak u Ciebie, ale dochodza do tego pocalunki szyi i dekoltu, delikatne macanie po pupie, czy piersaich - ale przez ubranie :P oboje jestsmy... co tu ukrywac... napaleni :P ale mimo to, na tym poprzestaniemy . Ja nie jestem gotowa na inne rzcezy i nie wiem kiedy bede :P

"ale dochodza do tego pocalunki szyi i dekoltu, delikatne macanie po pupie, czy piersaich - ale przez ubranie" u mnie jest identiko!!!hehe:D:D i niech tak zostanie na razie:P

o Ty... :D:D:D to co nie piszesz :P ja sie wstydzilam pierwsza hehehe :P wlasnie, niech tak zostanie narazie...

hehe a bo nie chcialam tam publicznie:P hehe kurde ja sie z nim widze jutro dopiero buuu...

:P

jeszcze nie:P

o musi byc cos faktycznie nie tak za malo namiene te pocalunki:D

reklamuję temat... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4643609

jest tu kto?:)ja mam dzis cięzki dzien....nooo ale dzis spotkanko z MOIM wiec bedzie fajnie:D:D

a cos sie stalo, ze masz ciezki dzien? jak tam po spotkaniu? :):D ja nie wiem kiedy sie zobaczymy, ale pewnie na dniach jakos

nie spotkalismy sie, bo musial zostać dlużej w pracy:( dopiero jutro sie widzimy:( a dzien mialam cięzki bo zle sie czulam i w ogole jakos nie tak było:P Ale dzis juz piąteczek:D

Jak tam dziewczyny? :))

U mnie weekendzik super:)Moj boy byl u mnie w sobote i niedziele....calowalismy sie,pieścilismy...bylo gorąco hehe kurde juz mi nawet wczoraj swetrek ściągnął,ale na więcej mu nie pozoliłam:P niech poczeka:P Ja nie jestem łatwa hehehe :D tak czy siak było miodzio z nim;)

hahaha ewelina - u nas to wszytsko idzie dokladnie tym samym tempem teraz! moze sie ugadali? :P

hehe moze:P kurde ja mam ochote na cos wiecej i on tez ,ale kurde nie moge nooo.....trudno tak sie hamowac:(

trudno trudno... ale ja wiem, ze bede, nie jestem gotowa na powazne rzeczy :P za wczesnie jest. a jak do siebie mowicie? :P

ja bym chciala ,ale musze go przetrzymac....po imieniu na razie mowimy hehe a co? a wy jak?:P moj nie jest zbyt wylewny:P

to jeszcze troche poczekaj :) ale jesli facet kjest w porzadku, i jest dojrzaly to zdaje sobie sprawe z tego ,ze jestescie dorosli i te sprawy sa bardzo indywidualne, zaczniecie kiedy bedziecie miec ochote :D chociaz ja tez jestem zwolenniczka malutkich kroczkow, lepiej troche poczekac :) on mi czasem slodzi i mowi do mnie pieszczotliwie, ale ja nie potrafie sie przelamac heh, jesczze do nikogo tak nie mowilam :P

niby taki drobiazg i szczegol...ale jednak. kiedy mowi sie do kogos piesczotliwie to juz wyraza sie pewne 'uczucie'? do tej osoby. A ja nadal nie wiem czy cos czuje... a tak pytalam, z czystej ciekawosci :D