Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmucona łezka

Dziś zakończyłam znajomość, a on zaczął...

Polecane posty

Gość zasmucona łezka

strasznie płakać. Choć znamy się trochę ponad 7 mcy, jest sporo starszy,ale nie widziałam sensu tej znajomości, w zyciu nie sądziłam,że facet w wieku 38lat tak potrafi się rozpłakać. Jest strasznie twardy na codzień, a tu takie zaskoczenie. nie sądziłam że az tyle czuje...do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hojda
a ty w jakim wieku jesteś? Czemu się z nim rozstałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź twarda nie pękaj
trzeba mieć jaja jak każda kobieta, będziemy same i dobrze nam z tym a te miekkie kochające cioty niech kochają swoją komórkę albo komputerek my, kobiety będziemy kochać tylko swoje kosmetyki i jeszcze dzieci zrobione na poczekaniu z jednym z nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak na twoim miejscu zakończyłabym znajomość, jeżeli nie widziałaś sensu waszego związku powinnaś skończyć, bo potem może być dużo gorzej. Jeżeli się teraz od niego nie uwolnisz to będziesz tkwić w takim związku. A on popłacze, a potem mu przejdzie i Ci na pewno też nie jest łatwo, ale mimo wszystko powinnaś nie pokazywać jakie masz miękkie serce i ulegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łajtałt
Ach, kobiety to są okrutne. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
Rozstalam bo ma nieuregulowaną sytuację z żoną...z którą nic go nie łączy,nie potrafię być tą drugą, a tu takie zaskoczenie..bylam pewna,że z jego strony to nie bedzie nic poważnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
Staram się nie pokazywać,ale no emocje są. Mam 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krejzi
moj ex tez plakał, ba!- wył jak bóbr, i po 4 dniach od rozstania znalazł sobie nową. Łzy nie są gwarancja ze mu tak bardzo zalezy, faceci to z reguły egoisci i duze dzieci , ktos im zabrał zabawke, to płaczą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
do krejzi, niezupelnie się zgadzam z Tobą,ponieważ z wlasnego doswiadczenia wiem,ze najlepszym lekarstwem jest nowa miłość sama tak kiedys zrobilam i nie dlatego ze mialam gdzies byłego,tylko dlatego aby jak najszybciej i najskuteczniej pozbyć się uczucia do niego.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałaś wcześniej, że ma taką sytuację? Nie przeszkadzało Ci to? Czy liczyłaś, że on ureguluje te sprawy i przeliczylaś się? rozmawialiście kiedyś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
nie wiedzialam. ałkiem niedawno sie dowiedzialam. Nigdy nie dopytywałam sie o to,bo mielismy normalną znajomość. Nic nas nie łączyło. Chyba oboje nie spodziewalismy się,że wyniknie jakieś uczucie,bo nie ma miedzy nami intymnosci zadnej, po prostu czyste uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
tak od niego, nic nie mowił,tylko tyle,że sie zakochał i nie wyobraza sobie zycia beze mnie,ze to wszystko jest takie głupie,ze nie chce wraca do domu itd..trochę to przezyłam,bo nie spodziewałam sie takiej reakcji,nie pamietam chwili gdy mężczyzna przy mnie płakał....:( nie to,ze mnie skruszył tym,ale byłam w szoku.nie wiedzialam jak mam sie zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem tak, kiedyś miałam podobną sytuację, bo mój teraz mąż kiedyś zawsze przepraszał, płakał, płaszczył się, obym tylko z nim została. A ja na początku udawałam twardą, tylko potem sytuacja wymykała sie spod kontroli i wymiękałam. Teraz ponoszę konsekwencje tego czynu aż do teraz. Chyba, że może dasz mu szanse, jeżeli też Ci na nim zależy. bo jak mówisz te problemy z jego żoną są pewnie do rozwiązania. Więc może warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
nie wiem, nigdy nie byłam w takiej sytuacji.. myslalam ze to juz koniec a on.......... nie pozwolil na to. On się nie płaszczy nigdy, ale nie moglam uwierzyc ze to on. płacze...Czy to mozliwe aby tak kochał? bo chyba raczej faceci nie udają łez....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe, przecież facet
to też człowiek:) jeśli jest tak jak on mówi, że z żoną już nic go nie łączy to daj mu jakiś termin na zakończenie wszystkich spraw z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
Tak wlasnie zrobiłam, jednak chcialam całkowicie zerwac kontakt,aby zrozumiał sam w sobie czego chce...no to masz Ci los...nie wyobraza sobie,ze mnie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
no dopiero dziś to zrozumiałam i uwierzyłam,ze kocha.. i smutno mi ogólnie nie lubie jak ludzie placzą,a jeszcze z mego powodu... smutno zasypiać z taką myslą...to był ciężki dzien..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe, przecież facet
"Tak wlasnie zrobiłam, jednak chcialam całkowicie zerwac kontakt ,aby zrozumiał sam w sobie czego chce...no to masz Ci los...nie wyobraza sobie,ze mnie nie ma" dałaś mu termin na wyprowadzkę od żony? jak podszedł do tego "warunku"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
nie DAWALAM mu zadnego terminu,bo chciałam po prostu zakończyć znajomość,za krotko sie znamy aby miał podejmować i wybierac miedzy kilka miesiecy a kilkanaście lat...on wciąż boi się,ze ja się tym znudzę...jako-ta sporo młodsza...i nie czuje pewnosci. To naturalne że jeszcze nie podejmie żadnej decyzji. Ja też bym nie podejmowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokateee
Nie możesz patrzeć na czyjeś łzy jeżeli nie chcesz z nim być. czasem a nawet często w związakach nie wypala więc nie możesz byc z nim tylko dlatego, że się popłakał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senna***
zasmucona łezka nie wiem, nigdy nie byłam w takiej sytuacji.. myslalam ze to juz koniec a on.......... nie pozwolil na to. On się nie płaszczy nigdy, ale nie moglam uwierzyc ze to on. płacze...Czy to mozliwe aby tak kochał? bo chyba raczej faceci nie udają łez.... kto ci takich bredni naopowiadał :D:D:D oni nawet bedą udawac ze są gotowi sie dla ciebie zabić jesli mają gwarancję że to przyniesie efekt :classic_cool: Ja pierdykam masz 26 lat a piszesz jakbyś życia nie znała i dopiero gimnazjum konczyła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
Dlazego uwazacie ze ja dla jego łez zrobię wszystko?! Wiem,że faceci potrafią szantażować emocjonalnie,ale bez powodu tego nie zrobią tak czy nie?ni płakał hyba dlatego,że się nudzi w życiu i postanowil sobie przy mnie poplakac! Kierują nim uczucia i mi to pokazał właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senna***
a nie pomyslałaś że mu dobrze mic doope na boku?? że jesli odejdziesz znowu w jego życiu zapadnie nuda i rutyna i że miec kochankę to taka fajna odskocznia??:P Wiec pograł łzami że mu niby tak bardzo na tobie zalezy i że a nóż się złapiesz na takie zagrywki :classic_cool: Odejdz od niego a ci gwarantuje że nie minie miesiac jak znajdzie sobie kolejną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
a nie pomyślalas,ze faetowi serio w zyciu sie nie uklada i zobaczyl,ze jeszcze moze by szczesliwy, nie moze by tylko czarne i białe.. nie kazdy kto ma rodzine jest happy, między nami NIE MA SEKSU!! NIGDY NIE BYŁO,mija 8 mcy a on nie dobiera się do mnie nawet palcem nie tknie.nie spotykamy sie dzien w dzien, on tęskni..ja staram się mie dystans,traktuje go jak znajomego,choc uczucie jakies sie rozwija. Watpie aby tak plakal,gdyby chodzilo tylko o zwyklą znajomość...czy kochanke czy doope jak to napisałas.bo nie uwazam się za byle idiotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale na czym
wlaściwie zakonczyła się wasza rozmowa? jesteście umówieni na jakieś kolejne spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona łezka
mamy sie spotkac,porozmawiac musielismy ochlonąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się też rozpłakałem jak dziewczyna którą pokochałem powiedziała , że odchodzi do innego. I mam gdzieś, że to niby niemęskie. Całe życie jestem męski, mam uczucia i mam gdzieś , że to się komuś nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×