Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwona aksamitka

Po co wam dzieci?

Polecane posty

Gość do jak obserwuję
wlasnie im dziecko starsze, tym fajniejsze,madrzejsze , tym ciekawiej sie z nim zyje , jesli ma swoje zdanie - jest z kim wymienic poglady. A kupki zupki i pieluchy to raptem 2 lata, potem kilkadziesiat lat do przodu, wiec o czym tu mowic? Zakladacie pyskatych nastolatków - jak wychowacie, takie dzieci będą. Ja nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pastafaranki
a dla kogo chcesz trzymac figure? dla faceta, ktory i tak za pare lat bedzie lysy i brzuchaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy ile tych dzieci,
jedno - dwoje dzieci po to aby ludzkość nie zanikła, więcej to są wpadki a jeżeli nie to rodzą matki po to aby nie musiały iść do pracy a przeżyć życie, one po prostu żyją z pieniędzy dawanych tym dzieciom, tj, tzw, patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Hej! Już tu wcześniej pisałam. Ja mam ten problem, że chętnie miałabym dziecko... dorosłe ;) Z pominięciem etapu bobo, kupek i dyżuru 24-godzinnego. Te powody "za" dziećmi, które sama podałam (bodajże na str. 2) to trochę próba przekonania samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pastafaranki
dla siebie -hehe- i co, lubisz sie tylko za urode? to co bedzie na stare lata? Bedzisz sobie jezyk w lustrze pokazywac tylko? A jak bedzisz miec zmarszczki przy dziewczynie to co, powiesisz sie? Ona tez je kiedys miec bedzie. Pomijajac ,ze modelki przeciez tez dzieci mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tez
cudze male dzieci fakt, kojarza sie z kupkami i zupkami glownie. Ale własne nie jest nudne , bo dziecko galopem sie rozwija, co dzien ma jakas nowa umiejetnosc, no i od ciebie zalezy, jak to bedzie szlo. Więc jest frajda, tworzysz , lepisz i patrzysz jak ci wychodzi, tak jak w szkole sie fasole hodowało, fajnie bylo patrzec, jak migiem na oczach rosnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewdfggg
a jak ty sobie wyobrażasz, seks bez tzw. wpadki, tym bardziej w naszym kraju, gdzie panuje ciemnogrod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak obserwuję to po NIC
Kaja24 i pomarańczka, która do mnie pisała - bardzo sensowne, wyważone wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im dłużej czytam ten temat tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że jest on całkowicie bez sensu :/ te z nas które maja dzieci (chciane, upragnione, wychuchane, wystarane i przemyślane) dobrze wiedzą "po co" a te które są przeciw i nie widzą sensu w posiadaniu dzieciątka też widzą sens w swoim podejściu że "po nic" i ile ludzi tyle poglądów i nikt nikogo tutaj nie przekona :) a hasło że o figurze że trzeba ją utrzymać więc dzieci won :/ hmmm ciekawe czy światowej sławy top modelki i aktorki tez tak uważają skoro niektóre mają po 2 i więcej dzieci :D:D:D i jakoś figurę nadal mają wiadomo część z nich zawdzięcza to chirurgii plastycznej ale większość swojej własnej pracy i zaangażowaniu, kazda kobieta po porodzie może dojść do figury sprzed ciąży a nawet lepszej wystarczy tylko chcieć :) a co do rodzin wielodzietnych to sorry wielkie ale znam rodziny gdzie dzieci jest po 5 i jakoś nie sa patologiczne a wręcz przeciwnie moga być przykładem dla nie jednej rodziny gdzie dziecko jest tylko jedno dbają o dzieci, dzieciom niczego nie brakuje a matka nie siedzi w domu jak to było sugerowane a normalnie pracuje ale po pracy potrafi znaleźć czas dla każdego z dzieci by z nimi porozmawiać albo się pobawić, i nie żyją na koszt państwa jak to równiez było wspomniane :/ ludzie opanujcie sie i nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dorosła kobieta
może pisać "chcem" :O przysłowiowy nóż mi się w kieszeni otwiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mathima
Ludzmi rzadzi instynkt i biologia, zgadzam sie z tym. Nie jestem wyjatkiem. Mam dziecko, bo czulam taka potrzebe, nie tylko psychicznie, ale wrecz fizycznie. Nie jestem lepsza od innych, mimo tytulow naukowych i dwoch prac (aha, zarabiam w nich tez przecietnie, ale wystraczy). Chcialabym tu stwarzac jakies metafizyczne poematy o urokach macierzynstwa, nadawac calemu przedsiewzieciu gleboki sens duchowy, ale niestety nie moge, bo u podstaw tej przygody lezala biologia i pierwotne instynkty nie rozniace mnie od kota i komara. A tak na marginesie to owszem, macierzynstwo ma wiele urokow jak jest sie na nie gotowym i potrafi przewidywac. Nie kazdego cieszy to samo, chyba nie musze tego banalu przypominac, i coraz wiecej kobiet przyznaje sie otwarcie, ze nie chca miec dzieci (wiele moich bliskich kolezanek). Ja tam sie ciesze, ale nie czuje abym spelnila jakas misje, mnostwo ludzi bezdzietnych daje ludzkosci i przyrodzie o wiele wiecej z siebie. Spelnilam wlasna chec, i nic innego, staram sie teraz wychowac dziecko na pozytecznego czlowieka, nie darmozjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem po co mi dziecko. A w ogóle to się da jakoś określić? Po coś może mi być komputer, książka, samochód itd. ale raczej nie dziecko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×