Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skomplikowane to wszystko

prosze o madre rady...... od madrych kobitek

Polecane posty

Gość skomplikowane to wszystko

chce podzielic sie z wami moją historia.... otóż męzczyzna z ktorym się spotykam od jakiegos czasu ( pol rokU) na moje pytania odnosnie uczuc odpowiada zawsze " nie wiem" . zalezy ci ? nie wiem.... czujesz cos do mnie " nie wiem".... nie oczekuje ze wyzna mi milosc i ukleknie przede mna, no ale sie po prostu jakos okresli. czasem naprawde chcialabym zeby dal mi powod do tego zeby z nim zerwac, np zdrada, ale nigdy go na niczym nie przylapalam, nie szuka towarzystwa innych kobiet. nadmienie iz on ma 32 lata, a NIGDY zadnej kobiety nie przedstawil rodzinie... naprawde ciezki temat z Nim, a ja nie potrafie tego zrozumiec co on tak naprawde chce ode mnie, bo zachowuje sie bardzo dziwnie. wczoraj przez telefon zapytalam sie czy brakuje mu Mnie, odpowiedzial ze NIE! ze nie teskni, po czym powiedzial ze w srode przyjedzie pomoc mojemu tacie w pracach remontowych kolo domu. Kobietki! na Boga! błagam, pomozcie mi , wiem ze odczucia moje sa bardzo subiektywne, ale chcialabym uslyszec jakas madra porade, czy naprawde warto dalej sie angazowac w ten " zwiazek", czy po prostu szybko przeciac go, jak najmniej bolesnie?! prosze o pomoc. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co zastanów się o co ci tak naprawdę chodzi bo głównie zastanawiasz się nad zdradą chcesz powiedzieć że jeśli cię nie zdradza mimo, że raczej niewiele do ciebie czuje, to jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem, jak można być z kimś, kto daje Ci ewidentnie do zrozumienia, że jest z Tobą bo jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowane to wszystko
sama wiem po sobie ze uczucia takie stale nie przychodza latwo, i lepiej nie mowic o nich niz klamac, najlatwiej napisac - zostal go znajdzz sobie lepszego, ale czy to jest madra rada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie autorka się łudzi, że w głębi ducha on myśli inaczej tylko niestety w codzienności liczy się to co człowiek ma na wierzchu- bo to z tym mamy kontakt nie jakieś drugie dno ludzkiej duszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowane to wszystko
pewnie ze sie ludze, poniewaz jak sie czlowiek z kims spotyka pare miesiecy i go poznaje to sie po prostu do niego przywiazuje, zaczyna mu zalec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
Sądzę, że powinien się jakoś określić i mnie osobiście trafiłby szlag. Zapytaj Go "wobec tego, skoro nie wiesz co do mnie czujesz kim dla Ciebie jestem? Przyjaciółką, koleżanką, znajomą?" Z drugiej strony - przynajmniej jest z Tobą szczery. Aczkolwiek ja również jestem w związku pół roku i takie "nie wiem" nie mają miejsca. To dość dużo czasu aby osobie mogło zależeć na drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
I kolejna sprawa - jak Wam się układa? Jest czuły, okazuje zainteresowanie, opiekę, troskę? Czy raczej w parze z brakiem słów idzie też brak czynów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co w związku z tym wiesz ile kobiet jest przywiązanych do facetów, którzy piją i biją? o im zależy albo do typowych zdradzaczy- bo im zależy wybór jest twój chcesz to z nim bądź- bo ty go kochasz ale wtedy nie wymagaj niczego więcej bo nie jesteś z nim dlatego, że i on cię kocha jak umiesz tak żyć, cóż...to twój związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowane to wszystko
traktuje mnie dobrze, jak to sie mowi, nie ma fajerwerkow( ktore w poprzednih zwiazkach byly a potem sie wypalily), jest slowny, dzwoni po kilka razy dziennie, naprawde nie mam sie do czego przyczepic jesli chodzi o jego zachowanie,,,,, moze sie czegos boi.... a moze ja glupia sie ludze,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
Zapytaj kim dla Niego jesteś. To dorosły facet, chyba umie to określić po pół roku. Od koleżanka do moja kobieta jest jednak duża przestrzeń i pomylić się nei da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowane to wszystko
on ma wiekszosc pytan odpowiada " nie wiem" szlag mnie tez trafia dlatego mam dosc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie zaczynasz rozmyslać nad jego drugim dnem myślisz, że pewnego dnia stanie się cud i nagle zacznie być hiper romantyczny? nie sądzę- choć może się mylę......... nawet jeśli mu zależy gdzieś tam w głębi ducha ty zawsze będziesz z mężczyzną "który nie uzewnętrznia uczuć" a dla kobiety to katastrofalne w skutkach bo kobieta musi czuć się kochana i adorowana w związku inaczej się wypali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowane to wszystko
uwazam ze traktuje mnie jak swoja kobiete, nie daje mi naprawde powod do zerwania , nie mam sie O ZGROZA do czego przyczepic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
To pogadaj z Nim szczerze. Czy zna inną odpowiedź niż nie wiem. Bo jeśli nie jesteś dla Niego ważna to nie ma sensu budować czegoś na zaangażowaniu z jednej strony. Mów, że rozumiesz, że może jeszcze nie być całkowicie pewny, ale chyba jakieś myśli o tym przebiegają Mu przez głowę, jakoś widzi przyszłość - pytanie czy z Tobą. Ja bym nie wypuściła dopóki by nie wyśpiewał. Była by spokojna i dłuuuuga rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfgjhj
dokładnie jak piszą dziewczyny, bo szkoda by było gdbys traciła czas na kogos kto nie mysli o Tobie powaznie, chyba nastolatka nie jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze tu POCZYTAJ
"Kocham wydaje mi się, że z wzajemnością, ale on, być może tak jak wielu innych mężczyzn, nie lubi inicjować okazywania uczuć.... nie potrafi - choć bardzo by chciał. Potrafi cudownie odpowiadać na moją miłość, chce żeby trwała, jest czuły i troskliwy, ale sam .... tak jakby nie miał inwencji i.... jest mi z tym troszkę źle. Poza tym zauważyłam, że w towarzystwie także jest bardzo milczący i chyba nieśmiały. Bardziej kocha mnie duszą i ciałem - sercem, dotykiem i pieszczotami - niż słowem i prostymi zewnętrznymi oznakami sympatii i uczuć. Częste telefony, sms\'y, długie rozmowy itp to wszystko czego mi nieraz brakuje zwłaszcza, że z pewnych względów teraz rzadko możemy być razem. Jestem kobietą bardzo ciepłą i uczuciową i to bardzo go we mnie pociąga, ale ja... ja chciałabym czuć te jego miłość trochę bardziej - tak na codzień, szczególnie kiedy nie jesteśmy blisko. Marzę żeby czasem sam wpadł na jakieś pomysły, poza tymi, które potrafię przewidzieć - prawie co do sekundy, żeby częściej pokazywał mi, że mu na mnie zależy, ale może ... może nikt go dotąd tego nie nauczył? Mówi, że taka miłość jest dojrzalsza i głębsza, że kocha prawdziwie, ale ja ... ciągle mi mało. Kocham go i marzę, że jeśli nie będzie potrafił pełniej okazać mi swojego uczucia, to żebym chociaż ja poczuła się z tym szczęśliwa - żebyśmy oboje byli szczęśliwi w tym związku. Powiecie, że może za dużo oczekuję? Być może.... ale wiem, że są dziewczyny i kobiety (a może także i panowie?) którzy potrafią zrozumieć to co czuję i o co mi chodzi..... Smutno mi. Pomóżcie mi to zrozumieć " Teraz jest juz dobrze http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1135621&start=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczo przecież z wypowiedzi autorki widać, że takie rozmowy to może sobie wsadzić wiadomo gdzie jedynym wyjściem generalnie to jest ultimatum nie wiesz- to wypad ale istnieje ryzyko , że tak bardzo jest zamknięty w sobie, że nie podniesie rzuconej mu rękawicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowane to wszystko
macie abosultnie racje, zwiazku nie mozna budowac na obludzie i obojetnosci. jak zaczynam rozmowe o uczuciach to ucieka, zmienia temat, przerywa,odpowiada glupue " nie wiem" , nie wiesz czy cos czujesz do mnie?"nie wiem"! tak jak pisalam na wstepie: wczorajsza rozmowa : nie tesknilem, ale w srode przyjade pomoc twojemu tacie! rozumiecie cos z tego? czy facet ktory ma mnie w dupie ,przyjechal by mi dom ucieplac z moim tata? cholerka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
Moze lubi ocieplać domy. No szok. Ja bym chyba postawiłą to ultimatum. Powiedziałąbym co do Niego czuje, jak przeżywam to, co On mówi, o niepewności i potrzebie bycia z Nim, o uczuciu do Niego. I poprosiłabym o decyzję. Wóz - określenie się, albo przewóz - zerwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak szczerze? to nie ma nic do rzeczy może jest mu z tobą dobrze, bo tak i już i może ma wypracowane poczucie obowiązku i to tyle a może rzeczywiście mu zależy ale całe życie będziesz od niego wyciągała końmi choćby czuły gest w twoim kierunku- kiedy będziesz go potrzebować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowane to wszystko
kochana, tylko problem polega na tym ze on sie nie okresli, raz tak zrobilam: zalezy ci na mnie? nie wiem, to jak bedziesz wiedziec to do mnie zadzwon. zaddzwonil i zaczal od tematu co tam u niego w pracy sie dzialo, zmieniam temat na uczucia: meczysz mnie, jetsem zmeczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
To ja bym postawiłą wszystko na jedną kartę. Zakończyła znajomość, z wyraźnym wskazaniem, że Ci na Nim zależy i czekasz na to, aż Jemu również będzie. Ale w ten sposób - bez uczuć z Jego strony żyć nie umeisz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuknij sie w dekiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowane to wszystko
laleczka, zrobilam tez tak jak mi napisalas, powiedzialam mu ze koncze znajomosci, a on JAK GDYBY NIGDY NIC dzwoni i gada co tam u neigo...... po prostu paranoja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
Trzeba było nie odbierać. Zakończłąś - jest skończone. Niech się bardziej postara. Może On teraz nie widzi potrzeby aby się starać, coś pokazywać. Skoro Ty i tak robisz pic na wodę - mówisz o zostawieniu, a odbierasz telefon. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem facetem i jesli mowie ze nie wiem, to nie wiem! Jezeli chcesz byc z takim niedorajda to sobie badz ale potem sie nie zal. Facetowi jak zalezy to zabiega o kobiete. Powinnas obejrzec film 'he is just not that into you'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×