seks z mężem przestał być przyjemny... co robić...?

to powiedz mu to jakoś delikatnie, powiedz że jest Ci z nim dobrze i bardzo go kochasz ale marzy Ci się żeby czasem Cię czymś w łóżku zaskoczył

Spróbować zawsze można... Nigdy bym nie pomyślała że takie coś mnie spotka :(

A wiesz może to też jest chwilowe, kobiety czasem tak maja poprostu.. A może jakbyscie przejechali się gdzieś na weekend to przypomniałabyś sobie jak dawniej było fajnie, może wtedy powiedz mu zeby Cie czymś tam zaskoczył

Mrówelka, "Widze że Ty jesteś z tych które uważają że wystarczy rozchylić nogi co wieczór i tyle a partner skoro kocha to ma byc zadowolony" - ja widzę to czego nie zauważyłaś Ty. Problem dotyczy PARTNERKI. Przecież ona nie pisze, że nie jest zadowolona z seksu. Pisze, "Kiedy się kochamy nie odczuwam żadnej przyjemności. ZUPEŁNIE NIC." Piszesz "7 lat to nie jest tak mało" - po pierwsze to nie wiem czy 7 lat znajomości jest równoznaczne z 7 latami satysfakcjonującego seksu. Natomiast 2 lata małżeństwa to zaledwie skromne początki ZWIĄZKU NA CAŁE ŻYCIE.

A skoro Ty jesteś taka mądra to Ty jej cos poradź bo narazie tylko oceniasz innych

Myślałam o tym... spróbuję najpierw z nim jakoś porozmawiać... Czasami mam takie wrażenie że on w kwestii łóżkowej myśli tylko o sobie :( żeby jemu było dobrze :( Wiem że mnie kocha ale naprawdę się "męczę" przez takie udawanie :(

seks uprawiamy od 4 lat, tak dla sprostowania... :(

"powiedz .... żeby czasem Cię czymś w łóżku zaskoczył" - OCZYWIŚCIE WYTŁUMACZ MU CO I KIEDY NAJBARDZIEJ BY CIĘ ZASKOCZYŁO.

potrzebujecie urozmaicenia:) my tez przez to przechodzilismy:) trzeba troche ruszyc glowa i probowac czegos nowego. moge dac ci kilka naszych pomyslow. moj maz np zabral mnie na parking mojej firmy i w samochodzie uprawialismy seks:) niby nic ale dreszczyk byl i bylo cos nowego. innym razerm moj maz wracal do domu. ja pozaslanialam wszystkie okna, wykrecilam zarowki i gdy on staral sie zapalic swiatlo ja zaczelam sie do niego dobierac w mroku. innym razem moj maz przyslal mi do pracy kwiaty i liscik w ktorym byla nazwa hotelu i numer pokoju. gdy tam przyjechalam on juz przygotowal goraca pachnaca kapiel a potem do wyrka:) w lecie poraz pierwszy od kilku lat pojechalismy pod namioty i uprawialismy seks w namiocie w trakcie deszczu a potem na zewnatrz gdy deszcz padal na nasze nagie ciala. a ostatnio dostalam w pracy paczuszke w zaproszeniem na kolacje i nakladka wibrujaca na lechtaczke i poleceniem zebym ja zalozyla i uruchomila zanim usiade do stolu.:) juz w toalecie w restauracji chcialam sie kochac! :) wiele rzeczy mozna robic:)

Staracie się o dziecko?

maxwell no to koniecznie z nim pogadaj powiedz że lubisz jak Cię pieści tak czy tak.. mów mu co lubisz, chwal go jak Ci tak robi, może tak go zachęcisz a on zrozumie że potrzebujesz więcej czułości

jajanica zaraz CIe ktoś zjedzie tak jak mnie że pornoli się naoglądałaś. Ci ludzie tu sa niektórzy nienormalni...

nakladka wibrujaca na lechtaczke i poleceniem zebym ja zalozyla i uruchomila zanim usiade do stolu To bardzo ciekawe. Możesz coś więcej o tym napisać?

"seks uprawiamy od 4 lat" "naprawdę się "męczę" przez takie udawanie" Niech zgadnę. Męczysz się tak już od 4 lat.

Myślimy o dziecku, ale raczej tak na luzie.... Jak zajdę to fajnie , a jak jeszcze nie to też nic się nie stanie... Dopiero pól roku tabletek nie biorę. Gin.stwierdził że "jeszcze trochę"

znqajdz sobie murzyna bedziesz kul:O

Do "ja spróbuję..." , mylisz się. Ostatnio coś się zaczęło dziać... Wcześniej było naprawdę wspaniale...

ja spróbuje coś powiedziec-> jak nie masz nic mądrego do powiedzenia tylko ocenianie innych to pie**ol sobie gdzie indziej

t czy ktos mni zjedzie nie ma znaczenia. jestem z moim partnerem na tyle dlugo ze znamy sie jak lyse konie a nigdy nie przyszlo nam do glowy by w lozku robic cos innego. bo przez wiele lat bylo nam super i w mysl zasady po co zmieniac cos co dziala dobrze, nie robilismy nic. az wdarla sie nuda i zaczely sie frustracje. teraz caly czas zaskakujemy sie w jakis sposob:) co do nakladki, moj maz kuopil ja w sexszopie. nie bardzo wiem co chcesz wiedziec:)

maxwell nie możessz udawać no to jest najgorsze co może byc i każdego męczy, pogadaj z nim, tylko delikatnie i mów raczej o tym co lubisz i co byś chciała żeby Ci robił, unikaj oceniania jego żeby go nie zranic

Jak ją zakładałaś na łechtaczkę?

"jajanica zaraz CIe ktoś zjedzie tak jak mnie że pornoli się naoglądałaś. Ci ludzie tu sa niektórzy nienormalni..." - jako ta nienormalna pragnę zauważyć, że o radę pyta kobieta, która przez przynajmniej te 4 lata zdążyła się napatrzeć i naczytać o tych wszystkich sztuczkach. A może żyła w worku na głowie i nie wie tego co Wy? Te NORMALNE?

jajanica no ja Cie rozumiem ale inni niestety twierdzą że miłość wystarczy żeby było dobrze i można już wtedy nic nie robić ( mam na mysli ja spróbuje cos powiedzieć)

Najgorsze jest to że kiedy np. oglądamy jakiś film i jest scena erotyczna od razu mam ochotę, a gdy zaczniemy się kochać to tak jakby całe moje podniecenie "odfrunęło" :(

ja spróbuje-> no to poradź coś dziewczynie skoro taka mądra jestes

maxwell a czy tak jest dlatego że on dba tylko o swoją przyjemność?

Może rzeczywiście coś nie tak ze mną fizycznie? :(

ta ktora ja mialam przymocowywalo sie do bielizmy. wyglada troche jak wkladka higieniczna:) na gorze ma taki 2cm pasek w wybrzuszeniem i gdy sie to wybrzuszenie wciska wtedy pasek zaczyna drrzec i wibrujaco lekko sie przesuwa toczac takie mini drrzace okregi! boskie! siedzialm przystole, lekko sie wiercac i jedzac jak najszybciej zebysmy juz mogli pojsc do samochodu, a moj maz tylko sie umiechal i powoli przezuwal jedzenie:) niesamowite uczucie!

Nie mam pojęcia czemu tak się dzieje... Ostatni tak naprawdę doby seks mieliśmy w święta BN2009 :(

Ale zastanów sie co CI nie pasuje, za mało uczucia Ci okazuje? za mało sie stara? zaczął Cie nudzić?