LONDON napiszcie o swoich doswiadczeniach...

ta osoba o niku ahh no tak ma racje co do mayor

sluchaj MAYOR czy jak cie nazywasz w swoim ekstra nickname, to jest topik rene i jak zauwazylas (lub moze i nie wiec zwracam ci uwage) chce dowiedziec sie czegos pozytecznego(sic!) o prawach jakie beda jej przyslugiwac w nowym kraju poza tym widac ze kobieta sie boi, ma 2 malych dzieci i nie musisz wtracac swoich zlosliwych komentarzy ktore raz, nic nie wnosza, dwa, reprezentuja dno intelektualne jakie soba reprezentujesz. Ja jej nie pomoge bo nie znam sie na prawie angielskim (los chcial iz wyemigrowalam do innego kraju) ale naprawde do dnia dzisiejszego nie rozumiem co takie osoby jak ty robia calymi dniami na forum i dogaduja innym ktorzy chca dowiedziec sie czegos pozytecznego. Z takimi wiesniakami ktorzy wyrwali sie z polskich wiosek i teraz wzniecaja chore komentarze na forach mowimy nie.

No wiec jezeli to jest jej topik to po kiego diabla piszesz w nim na moj temat? Chora jestes psychicznie, kobieto. Lecz sie naprawde i nie psuj zadnego watku juz Twoimi komentarzami w kazdym topiku, w ktorym zauwazysz moj post. Lecz sie, dziewczyno.

Wyjedziesz do Londynu to szukaj dobrej księgowej, założysz małą firmę sprzątającą, mąż będzie miał pracę i dostaniesz benefity, ale z tego co słyszałam to mają je zabierać, więc dowiaduj się przed samym wyjazdem.

glupia wiesniaro prowokujesz ludzi swoimi infantylnymi komentarzami aby potem z mina pojrzywdzonego szczura "wyganiac ich" z topiku i masz racje, tam gdzie tylko zobacze twoje nedzne wypociny, napewno nie bede fatygowac sie aby w watku uczestniczyc. to ty potrzebujesz fachowej pomocy lekarskiej dlatego tak wiele ludzi jest przeciwko zamieszczaniu przez ciebie jakichkolwiek bzdur na forach publicznych

Tak wielu ludzi czy tak wiele twoich postow pod roznymi nickami na pomaranczowo? Odchrzan sie i zajmij juz swoim zyciem, cioto. :D

mnie tez drazni jak pierwsze pytanie osob wybierajacych sie do UK dotyczy benefitow. Rozumiem ze jest ciezko wszystkim i wszedzie... no ale w Polsce sama autorka napisala nic od panstwa nie dostaje wiec czemu mialaby w UK - jezeli nie pracuje/pracowala. zycze autorce powodzenia w szukaniu pracy, miejsca pobytu i ogolnie wszystkiego najlepszego, ale na benefity tak z miejsca to bym nie liczyla. wydaje mi sie ze trzeba miec jakis okres czasu przepracowany.. (nie wiem, mieszkam tu juz troche lat ale sie nie bardzo w kwestiach benefitow orientuje).

dziękuje za odpowiedzi ale nadal potrzymuje temat... aco do benefitów to wiem ze nie dostane ich od razu i dlategomaz jedzie sam na okolo 3 miesiace do legalnej pracy a potem dopiero my dołaczymy... w polsce nie dostajemy zadnych pomocy poniewaz maz ma firme i za duże (niby) dochody....ale wiecie po zapłaceniu podatków i zusu (800zł) to nie zarabiamy duzo... wiec ponawiam prosbe o opis waszych doświadczeń w angli:)

Renu, najpierw postaraj sie o NIN - National Insurance NUmber. Idz do Job Centre, umow sie na spotkanie w sprawie NIN i gdy juz go bedziesz miala, mozesz starac sie o Child Benefit. Nawet jesli nie pracujesz. Bo zasilek na dziecko przysluguje bez wzgledu na sytuacje materialna rodzicow. Najpierw musisz zrezygnowac z zasilku rodzinnego w Polsce. Na przyznanie NIN poczekasz miesiac, moze dwa (to zalezy), a potem juz staraj sie o ten CHild Benefit. Na CHB trzeba czekac od 6 tygodni +. Na temat innych benefitow nic nie wiem bo ich po prostu nie mam, ale jesli znasz dobrze jezyk angielski, moge podpowiedziec strone internetowa, z ktorej moglabys sie wszystkiego dowiedziec.

była bym wdzieczna za linki do tej stronki to sobie poczytam:)

Mayor hahaha jak widac nie ja jedna cie nie trawie. I nie, to nie ja pisze pod innymi nickami. Chcesz pytaj moderatora.

autorko tu masz stronke o benefitach www.benefity.org.uk

dziękuje ale ta strone juz przeczytałam mayor maiła jakos angielskojezyczna...

I pamiętaj że zaraz po rozpoczęciu pracy, Twój mąż powinien zarejestrować sie w Home Office wypełniając WRC (Worker Registration Scheme) do ściągnięcia ze strony Home Office. 4 lata temu rejestracja kosztowała 90- nie mam pojęcia czy ta opłata wzrosła. No, chyba że Twój mąż planuje zakładać w UK własną firmę- wtedy rejestracja nie jest potrzebna. I życzę powodzenia- Londyn to naprawdę piękne i ciekawe miasto z sympatycznymi mieszkańcami :)

Tutaj ta strona internetowa, bardzo przydatna jesli znasz angielski: http://www.adviceguide.org.uk/index/life/benefits/benefits_for_families_and_children.htm Z sympatycznymi mieszkancami.... Errrrr... Tutaj bym sie klocila. :)

Cóż mogę powiedzieć, może mam po prostu szczęście do spotykania sympatycznych ludzi :)

Gratuluje. :) Sympatyczni sa wszedzie, ale czy ich zamiary sa takie sympatyczne...? Zaloze sie, ze trolle internetowe tez sa w realu sympatyczne, a na forum wychodzi... ;)

ludzie są sympatyczni. Wiele zależy od tego jacy sami jesteśmy.

Ja osobiście wierze że jeśli jest się miłym dla innych- to i ich zamiary będą dobre. Biorąc pod uwagę, że moja teoria nie zadziałała jedynie w 3-4 przypadkach, to nie jest tak źle ;) A co do trolli internetowych- to jest postacie których nie rozumiem :/ Przypuszczałabym że to są osoby o niesamowicie niskiej samoocenie, próbujące zaistnieć, ale nie mnie tu oceniać.

my z mezem planujemy ze on pojedzie na 3 miesiace sam by znalesc legalna prace i mieszanie jakies nie duze ... a potem jak dzieci sie przyzwyczaja doi mojej siostry to i ja popojde do pracy...no i bedziemysie strac o te benefity na dzieci....

a czy ktos z was pobiera benefity na dzicko /dzieci? moj a siostra która mieszka w angli na swoja córke otrzymuje ok 500 funtów miesiecznie...

Ja mam tylko Child Benefit. Napisalam Ci juz, ze nie musisz pracowac aby otrzymywac CHB, poniewaz to sie nalezy kazdemu dziecko bez wzgledu na to czy jego rodzic ma prace czy nie. Wiec to mozesz zalatwic na samym poczatku gdy tylko zdobedziesz NIN. Jesli bedziesz uz miala przyznany CHB, to wtedy mozesz starac sie o reszte zasilkow.

renu ja mam takie wrażenie, że interesuje Cię tylko kwestia benefitów. W żadnym z postów nie zapytałaś czy ciężko o pracę, gdzie najlepiej szukać i jakie są gdzie zarobki. To trochę nie w porządku zaczynać od wyciągania ręki po pieniądze. No i jeszcze nie wyjechaliście przecież. A Ty ciągle benefity i benefity. I potem mamy taką a nie inną opinię

hm... moze i masz racje ... ze pisze o tych benefitach dlatego ze jest to cos nowego dla nas ze panstwo pomaga ... daje pieniadze dla dzieci...w polsce nic nie mamy ... pracy żadnej sie nie boimy ani ja ani maż wiec wiem ze znajdziemy... ale jak ktos jest jeszcze chetny do pomocy mi to mam pytanie na temat mieszan i rachunków jak wyglada cena za wynajem np 2 bedroom w 3 strefie ...

hmm 2 bed w 3 strefie, zalezy jaka dzielnica, w kiepskiej od 800 w gore, plus rachunki

na pewno bedziecie miec lepiej niz w PL..to Ci powie każdy kto pracował w Londynie

a i czy jedzenie i ubrania sa drogie???

ubrania tanie, jedzenie takie sobie, zależy co

sa drogie

a Twoja siostra z samego zasilku na dziecko nie moze miec 500f, bo dostaje CHB w wysokosci ok 20f na tydzien, wiec to jakies 90 f na miesiac. Pozostala kasa musi pochodzic z innych benefitow niz Child Benefit.