Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gemma arterson

bylam dzis na rozmowie kwalifikacyjnej...

Polecane posty

Gość gemma arterson

lo boze jak sie mnie pytaly o szcegoly te babki!!! doslownie o wszystko! czulam sie jak na spowiedzi, przez ta ich docieklwiosc mowilam nawet to czego nie chcialam mowic. btw czy moga dzwonic do firm gdzie rpacowalam i pytac o moje referencje? jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemma arterson
za najlepsze słowa otuchy wysyłam swoje noszone majteczki pachnące moimi kobiecymi soczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemma arterson
to podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatkowiec
ale baką nie puściłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemma arterson
nie noo nie zrobilam zadnej gafy chyba...ale cuzje sie jak po spowiedzi...i zle mi z tym..dalam sie podjesc jak dziecko...powiedzialam im nawet o moich marzenaich na przyszlosc na co sie ironicznie usmiechaly;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulekskk
a mozesz napisac jakie pytania zadawaly? mnie zwykle pytaja jakimi priorytetami sie kieruje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemma arterson
doslownie o wsyztsko! od podst czyli czemu do ich firmy skladalam apliakcje, co wiem na temat tej dziedziny, jakie mam doswiadczenie,..a potem sie zaczelo przepytywanie z cv.....doslownie o kazde zdanie sie pytaly..napisalm ze interesuje sie literatura i sztuka to pytaly jakie ksiazki lubie, jakie filmy, potem zebym podala przyklad swojej kreatywnosci, albo z jakich stron internetowych czerpie wiedze... teraz jak to analizuje to chyba narbilam troche siary sobie bo nie bylam przygotowana na az takie szczegolowe pytania...wiec nauczka na przyszlosc- badzcie rpzygotowani na doslownie kazdy zestaw pytan!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulekskk
no taka prawda. ja mialam isc ostatnio na rozmowe kwalifikacyjna do firmy o ktorej wczesniej przeczytalam artykul, na rozmowie w tamtej firmie robia roznego typu testy zeby sprawdzic jaki masz charakter. w artykule pisalo ze baba nawrzeszczala na faceta mowiac do niego: ale pan jest glupi, po co pan w ogole przyszedl na ta rozmowe nie nadaje sie pan do tej pracy!... podobno to mialo sprawdzic czy jest wybuchowy czy raczej opanowany... teraz stosuja rozne metody co mnie wkurwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemma arterson
zwlaszcza ze to nie chodzilo o prace a o staz,bezplatny.....wiec tym bardziej nie wiem czemu robily takie widly z igly..a ja mam zanizona samoocene jakos po tym...nie fajne przezycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulekskk
chyba zartujesz o staz, ale z urzedu pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemma arterson
nie nie z urzedu...wyslalam zgloszenie na ogloszenie w necie.to byla moja 1a rozmowa kwalifikacyjna wiec mzoe wyolbrzymiam, ale noo rozmawa trwala ok godziny, i byla stresujaca...w sumie to sama nie chce juz tam pracowac..wystraszyly mnie te dwa babsztylce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iubujyhv
mam wrazenie ze byłysmy dzisiaj na tej samej rozmowie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09 10 1988
tym pracodawcom to sie pierdoli w mozgach ;/ u mnie na uczelni jest cos takiego jak CENTRUM KARIERY jak czytam ich wymagania odnosnie BEZPLATNYCH praktyk czy stazy to mi sie wlosy jeza na glowie. Wymagania jakby co najmniej pracownika chcieli. NAJCZESCIEJ chca juz doswiadczenia :D znajomosci kilku jezykow obcych, obslugi miliona programow itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemma arterson
haha no mozliwe..;] ja im wyraznie zaznaczylam ze dopeiro co zaczelam sie interesowac ta tematyka(hr), i nie mam doswiadczenia specjalnego..ale zaczłeły mnie maglowac o to czym ejst wg mnie hr, zebym podala jakies zasady negocjacyjne, tytuly ksiazek...czulam sie jak na egzaminie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×