Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weroniii....

co się ze mną stało....

Polecane posty

Gość weroniii....

...Chciałabym się wyżalić bo zwariuje. Od jakiegoś czasu miewam chyba stany depresyjne,często płacze nic mi się nie chce za co się nie złapie to mi nie wychodzi,zakupy nie cieszą brak pomysłu na siebie i wogóle.. Od 2mc jestem męzatka, powinnam być szczęsliwa a nie jestem. Wydaje mi się że ten związek doprowadził do tego co się ze mną dzieje. Mój mąż jest dumieniaobrym mężczyzną, pracowity zaradny, lecz nie potrafi okazywać uczuć, być może ja nie potrafię ich odczytywać. Jesteśmy razem już4,5 roku, zanim go poznałam byłam pewną siebie cieszącą się życiem dziewczyną. Wiecznie uśmiechnięta, nawet nie przeszkadzała mi moja nadwaga, lubiłam siebie taka jaką byłam i myślałam że mojemu mężowi też się podobałam taka jaka byłam. Już na początku związku dawał mi do zrozumienia że nie jestem w jego typie, zwracał mi uwage odnośnie mojej wagi, nie podobało mu się to jak się ubieram, podgadywał także że mogłabym rozjaśnić włosy,itp. Pierwszy raz gdy byliśmy razem na wakacjach oglądał się za innymi kobietami, pierwszy nasz sylwester taka duża impreza a on wodził zwrokiem za inną blądyną, było mi przykro... jego mama też mi dała popalić wiecznie coś jej też we mnie nie podobało się, nawet jak ładnie wyglądałam to ona i tak znalazła coś do czego by mogła się przyczepić. Wciąż wytyka moje wady urodowe, to jest przykre. I zaczął się ten koszmar w mojej głowie, patrze w lustro i widzę potwora tylko wady i wady. Nic pozytywnego najchtniej bym z domu nie wychodziła. Czuję się żle w swojej skorze nie chce mi się nic...bo i tak wiem że nikt z ważnych dla mnie osób tego nie zauważy. Nie jestem może jakimś bustwem ale też nie jestem paskudą jakąś a moj mąż i teściowa chyba chcieli by abym była jakaś gwiazdą.Nawet trudno mi opisać co mi tak ciąży, wiem tylko że przez moj związek popadłam w depresje i przestałam akceptować siebię taka jaką jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhkhkhjkhjk
a teraz zadaj sobie pytanie: czy jesteś dzieckim, że potrzebujesz specjalnej opieki, czy dojrzałą kobietą? bo mi wychodzi, że to pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×