Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niewyrabiajaca

Samotna, mimo ze w zwiazku :(

Polecane posty

Gość dsfdsdsfdsffdss
to się z nim kużwa rozejdż i bądż sama albo szukaj innego. nikt ci nie każe z nim być. jak nie pasuje, to go zostaw, ale znając życie to boisz się samotności i póki nie znajdziesz innego zainteresowanego tobą to z nim będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsdsfdsffdss
na pewno go kochasz. tia. jakbyś go kochała, to byłabyś szczęśliwa i nie zadawała takich pytań na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestesmy razem 20 miesiecy dostalam 1 raz kwiaty nigdy nie bylismy w kinie zadnej wspolnej imprezy zadnego wspolnego wyjscia ze znajomymi kazda niedziela spedzona w mieszkaniu (ja przed TV, jego od allegro oderwac nie mozna) "kocham Cie" raz na kilka miesiecy wszystkie spotkania zalezne od niego(bo nie ma czasu, bo nie ma ochoty, bo to, bo tamto) dlatego czuje sie samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsdsfdsffdss
wszystkiego nie można mieć. i nie pisz więc że czujesz się samotna, ale że raczej brakuje ci uniesień i romantyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadajcie na temat Waszego w związku. Powiedz mu, że tak dalej nie potrafisz funkcjonować i że chciałabyś aby coś się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawialismy o tym ale on ciagle twierdzi ze w weekend chce odpoczac po pracy, a jak mu cos zarzucam to sie przestaje oddzywac. tak jak wczoraj:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsdsfdsffdss
tia, pogadajcie. kobiety mają problem przecież z mówieniem czego potrzebują od faceta. gdyby umiała gadać z facetem, to by na kafe się nie pytała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsdsfdsffdss
o matko, i tak jesteś od faceta uzależniona, że nie potrafisz sobie jakoś zorganizować czasu i znależć sobie jakieś zajęcie? a no tak, przeciez kobiety nie mają zainteresowań i stąd to oczekiwanie, żeby facet gdzieś z nimi wyszedł, żeby coś przeżyli razem hehe bo sie laska nudzi w związku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej bym stwierdził, że to większość facetów ma problem ze zrozumieniem tego co kobieta chce przekazać, a wcale nie wymaga to jakieś szczególnej wiedzy z zakresu kryptologii :P Autorko: może opowiedz o tym co i dlaczego Cię boli, a nie zarzucaj mu że jest taki, a taki i jeszcze gorszy, to nic nie da. Wyraź też zrozumienie dla jego sytuacji, że jest zmęczony, ale że czasem Ty też chciaabyś poczuć w swoim związku bliskość, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsdsfdsffdss
jeden dzień w tygodniu tylko razem jesteście? no masakra. to taki pseudo-związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja studiuje, on pracuje wiec tylko niedziela nam zostaje. a dzis go nie zobacze bo wczoraj zapytalam co robi i sie wielce zdenerwowal ze znowu zadaje za duzo pytan. to skad mam wiedziec co robi jak nie zapytam?? sam mi nie mowi:( rozmawialam z nim o naszych problemach ale on uwaza ze wyolbrzymiam. rozumiem ze ma ciezka prace i czasami nawet sama mu mowie zeby nie przyjezdzal tylko odpoczal. podobnie jest z kolegami. mieszka 15 km ode mnie i z nimi po pracy, ma czas sie spotkac a ze mna juz nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wniosek mi się nasuwa jeden: znudziłaś mu się. Utrzymuje ten związek, bo go to właściwie niewiele kosztuje, nie obciąża go specjalnie, że niedziele spędzi z Tobą (a właściwie obok Ciebie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on jest dosyc zamkniety w sobie, nie lubi mowic o uczuciach, wiem ze poczatek naszego zwiazku sporo go kosztowal. pewnie znowu ma jakies klopoty a odbija sie to na mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie, że przeceniasz tu siebie: on jakoś ma czas aby pójść na piwo z kolegami, mimo, że po pracy jest zmęczony, a nie chce spędzać czasu ze swoją dziewczyną. Osoba zamknięta w sobie jeśli już jest z kimś, to z reguły bardzo się angażuje w ten związek. A z tego co piszesz, jest zupełnie odwrotnie. Powiedz mu, że już z tym nie wyrabiasz i jak tak dalej pójdzie, to będziesz zmuszona podziękować mu za współpracę. Może to do niego trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on nie pije alkoholu. to ze spotyka sie z kolegami ustalilismy w sumie na poczatku- dla nich dni po pracy, dla mnie sobota i niedziela(teraz niedziela tylko) a teraz sie nie oddzywal od wczoraj, odwolal dzisiejsze spotkanie. i przed chwila napisal ze nic nie pisze bo nie ma co pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, dobra - ale nie wydaje Ci się dziwne, że woli zrezygnować z Ciebie w dzień wolny, niż z kolegów po całym dniu pracy? Ponadto sama twierdzisz, że tego nie wytrzymujesz, a jednak ignorujesz fakt, że on zbywa Twoje próby dyskusji o tym problemie. Skoro od dłuższego czasu już jest coś nie w porządku, to powinnaś się zastanowić nad sensem tego związku. Co innego jeśli takie wątpliwości nachodzą Cię rzadko i krótkotrwale. Natomiast jeśli się utrzymują, coś jest na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio taki problem mielismy w lutym... on chyba sie znowu zagubil i musi sie odnalezc. wiem ze mnie kocha, bo gdy jest miedzy nami dobrze to pokazuja to jego gesty. tylko jak ma jakies problemy to sie przede mna zamyka tak jak teraz i nawet powodu nie podaje. a przeciez by wystarczylo jakby napisal"sluchaj, mam problem i jestem zly, nie chce o tym gadac tylko pobyc sam ze soba" i bym sie nie czepiala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dlaczego Ci tego nie powie? Chyb uświadomiłaś mu, że takie coś by Cię uspokoiło. Poza tym tego, czy Cię kocha nie możesz być nigdy pewna (musisz wierzyć, lub nie, na słowo), zwłaszcza kiedy Ty go kochasz - wtedy idealizujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlumaczysz go czy wmawiasz
sobie, ze on jest taki biedny i zapracowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjaaaaa
kazda kobieta ma taakie zycie uczuciowe jakiego pragnie..... jakbys chciala bylo by inaczej... dobrze o tym wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoba kochająca nie odreagowuje swoich żalów na ukochanej. Twoje tłumaczenie bardzo przypomina typowe słowa ofiary przemocy domowej: "miał zły dzień w pracy to mu się ręka odwinęła, ale i tak mnie bardzo kocha, raz mu się zdarzyło uderzyć". I jedno i drugie jest przejawem toksyczności i niedojrzałości emocjonalnej partnera i w związku nie powinno mieć miejsca. Więc albo niech będzie wobec Ciebie fair, albo niech pójdzie na terapie i zacznie szukać sobie partnerki, gdy nauczy się w wyniku tej terapii, radzić sobie ze swymi emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×