Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ok zapraszam do rozmowy

szukam dusz gadających 40 - stki z nawisem

Polecane posty

Gość ok zapraszam do rozmowy

A bo jakoś do ludzi mi się nie chce wychodzić, lubię swoje przytulne mieszkanko. Jestem kobitą w separacji , ale nie szukam przygód lecz towarzystwa. Moje życie to dzieci, praca jest moja pasją. Jest tu ktos chętny do rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metafora trudne słowo
uciekaj stąd szybko, chyba że chcesz zostać zniszczona, styrana, zwyzywana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok zapraszam do rozmowy
do odważnych świat należy i nie boje się pustych słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chętnie pogadam
tylko o czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może o dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok zapraszam do rozmowy
na początek kilka słów o sobie, myśle że zaraz i wspólne tematy się znajdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok zapraszam do rozmowy
Nie ma chętnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arayam
Witaj w klubie... Jestem w podobnej sytuacji, aczkolwiek już 5 lat po rozwodzie. Po odejściu od męża musiałam wszystko zaczynać od początku. Wybrałam opcję BYĆ a nie MIEĆ!!! I udało się-nikomu nic nie muszę zawdzięczać! Jestem z siebie dumna!! Mam dorosłe dzieci-syn mieszka ze mną, córka szczęśliwa mężatka "na swoim".W życiu zawodowym osiągnęłam wiele, natomiast moje życie osobiste to niestety jak do tej pory -klapa!Sądziłam,że moje życie ulegnie zmianie, ale niestety nadal jestem sama i czuję się bardzo samotna.Jestem kobietą atrakcyjną, mocno stąpającą po ziemi wiedzącą czego chce. Ludzie dziwią się nie dowierzając,że ktoś taki jak ja, jest sam i nie ma faceta! Niestety, to nie takie proste znaleźć odpowiednią osobę, która nadawałaby na tych samych falach. Mając za sobą przykre doświadczenia życiowe trudno jest pokonać strach i lęk, że historia może się powtórzyć. Nie ukrywam,że widzę na sobie spojrzenia facetów, ale może za bardzo nie wierzę w siebie, aby dać ponieść się emocjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arayam
No cóż sądziłam,że moja historia zachęci kogoś do zwierzeń... Czasem fajnie jest się wygadać przed kimś kogo się nie zna osobiście. moim zdaniem daje to większa swobodę i nie budzi w nas lęku, że będziemy oceniani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok zapraszam do rozmowy
A zależy Tobie na tym , by kogoś poznać? Ja jestem dośc krótko sama - 2 miesiące. No , nie zupełnie sama , bo z dziecmi. Jakoś nie mam chęci na wychodzenie z domu, a i nawet nie bardzo mam kiedy. Taki dzien jak dziś błogosławię, kawka, internecik, nóżki w górze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arayam
Na Twoje pytanie odpowiem tak: moje 23letnie małżeństwo od samego początku nie było udane-mężowi nigdy na mnie i na dzieciach nie zależało;ja z dziećmi byłam po jednej stronie , a on z mamusią po drugiej! Tak więc przywykłam do samotności- wszystko było na mojej głowie i należało wyłącznie do moich obowiązków. Jego wyręczała zawsze mamusia!!! Po rozwodzie życie moje się nie zmieniło, bo jak dbałam o dzieci i dom, który musiałam znowu stworzyć dzieciom od podstaw tak dbam do tej pory. Córka ukończyła studia wydałam ją za mąż , syn pracuje a ja??? no cóż zaczynam odczuwać "syndrom opuszczonego gniazda". Nie wierzę,że i mnie to zjawisko dopadło, ale takie niestety jest życie. Czasem piękne, ale też i okrutne! Jestem dojrzała kobietą potrzebującą miłości, ciepła i czułości, której życiu nigdy nie zaznałam ze strony swego partnera. Nie wstydzę się tego,że już nie chce być sama bo życie jest rzeczywiście piękne, ale pod jednym warunkiem ; jak można iść przez nie w duecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór. Czytam Wasz topik i tak jak by mi sie znajomy film przesuwał przed oczyma.:O Czasem facet jest w podobnej jak Wy sytuacji, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arayam
Rzeczywiście na początku po rozwodzie bardzo cieszyłam się swoim kątem, którego do tej pory nie miałam (wszystko było męża choć ja pracowałam jak wół). Doceniałam spokój i to,ze nikt już się nade mną nie wyżywa, ale z czasem bardzo zaczęła mi dokuczać samotność, która trwa do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arayam
Witam pięknie "płeć brzydką"(co wcale nie musi oznaczać,że tak jest w rzeczywistości!). Miło, że włączyłeś się do naszej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arayam Jesteś dzielna kobietą i z pewnością sobie pporadzisz i ztym syndromem osamotnienia.:) Jeżeli juz odczuwasz potrzebe bliskości kogos bliskiego, kogos komu mogła bys zaufac, to znak, że ten syndrom ma się ku końcowi. Tak bywa po usamodzielnieniu sie dzieci,..jakas pustka zaczyna sie wytwarzac wkół, czegoś brakuje... A juz najgorrzej da sie to odczuc teraz, jesienią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ciesze się jako ta "brzydka".;) Włączyłem się, bo tak sugestywnie przedstawiłyście swoje problemy( i dobrze), że jak powiedziałem, zobaczyłem kawałek znajomego filmu. Niezbyt miłego filmu, ale filmy dokumentalne bywaja często okrutne, niestey:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arayam
Wierzę,że ten temat dotyczy również i Was FACETÓW. Znam to. Mam znajomego, który podobnie jak ja poświęcał się dla .."dobra dzieci" No i w końcu odszedł znajdując kobietę, która doceniła go nie tylko jako FACETA, ale przede wszystkim jako dobrego człowieka!!! Nareszcie facet jest SZCZĘŚLIWY!!! To widać gołym okiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arayam
Masz rację. Jesień to nie najlepsza pora roku dla singli, choć moja ulubiona... Zwłaszcza taka jak dzisiejsza u mnie za oknem; słoneczna, ciepła i pogodna jak...ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia ze śląska
witam🌼 internet to takie małe cudo,gdzie można myśli przelać,zachwycić się kimś lub czymś;) można porozmawiać bez lansu;) to tak jakby się jeszcze raz miało naście lat i pamiętnik pisało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie należałoby rozpatrywać i mówić o relacjach pomiędzy ludźmi, ogólnie. Bo te przypadki trafiają zarówno na kobiety jak i na facetów. To zdarzenia nieudane i późniejsze natrafienie na swoja wlaściwa "drugą część", sa stare jak świat, ale ciągle od now sie zdarzają, i pewno będą zdarzać. Ja nie wiem do dzisiaj, jak mozna wybrac sobie kogoś i później stwierdzić,że to jest jednak całkiem INNY człowiek niz ten, którego wybieralismy kiedys:(???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów daje się
OSZUKAĆ, JESTEM BEZNADZIEJNA, NAIWNA, GŁUPIA I NIE WIEM CZY KOLEJNY RAZ DAM SOBIE RADE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arayam :))) u mnie teżjest ładnie, było słoneczko( teraz już zaszło), teraz jest troche chłodno ale da sie wytrzymać.:) Ale co jak co, umiesz się dobrze zaprezentowac , i świadczy to o Twojej pogodnej naturze. To ostatnie to juz moje domysły, ale chyba sie nie mylę??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesien jest piekna pora .Wszystkie kolory swiata wokol.Wystarczy przejsc sie po parku.To wlasnie wtedy mamy wiecej czasu na przemyslenia, na uzmyslowienie sobie czego lub kogo nam brak w zyciu.Czyz nie cudownie siedziec w domu przy dopiero co rozpalonym kominku z nowa miloscia.Grzac zziebniete dlonie i czuc swiezo upieczona szarlotke z cynamonem.To przecudowny czas na zmiany i na szukanie partnera :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arayam
Hmm... Ktoś chciał tu pogadać, a wyszło na to, że rozmawiam już teraz sama ze ...sobą -hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eleene, narobiłas mi apetytu i na szarlotke i na to, czego należy jesienia poszukiwac, jak wskazujesz.:)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arayam
Ups! Wychodzi na to,że za szybko Was oceniłam-sorki. Miło,ze nie pozostałam samotna na polu....wzniosłych ideałów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arayam Gadanie z samym soba nie jest niczym niezwykłym. Niedobrze jest jedynie, jeżeli jest sie nudziarzem, bo wtedy nie da się z samym soba wytrzymać.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arayam
Podobno :kto nie szuka ten nie znajduje, prawda? Więc warto się dać skusić i ...spróbować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×