Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie bede tego robic

moja kobieta mnie terroryzuje

Polecane posty

Gość nie bede tego robic

ciagle zrzedzi i narzeka, ze nie sprzatam tak jak ona w sobote (wole w niedziele), ze seks - za malo, za rzadko - ona moglaby codziennie, mi raz na tydzien wystarczy. Szczerze...mam ochote ja zostawic. Dlaczego baby ciagle narzekaja? Ona na mnie non stop gada ze nie sprzatam, ale sorry....a sama nie gotuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannia
biedny:) ja bym sie toba zajela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytka moje prawdziwe ja
porozmawiaj z nia na spokojnie... postaw jasno swoje oczekiwania...powiedz jak sie czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
kobiety muszą czasami narzekać , bo uwielbiają wzbudzać różne reakcje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede tego robic
edytka...juz na to wpadlem i niby ustalamy ze sprzatam w niedziele, przychodze w sobote z pracy i co widze? juz posprzatane, ona zla na mnie i tekst : znowu ja sprzatalam, nie bedziesz sprzatal w niedziele bo wtedy zycze sobie zebys ze mna spedzal czas. i tak w kolko! to samo z seksem....chce sie z nia kochac, mowi ze nie chce, pozniej wracam zmeczony, ona chce, ja nie mam sily - foch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centuri@n
to są potwory emocjonalne , tak więc "obżerają się" nimi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytka moje prawdziwe ja
kobiety niestety tak maja... przyznaje sie ze czasami tez sie tak zachowuje:( ale ona nie robi tego specjalnie tobie na zlosc. po prostu mijacie sie ze swoimi oczekiwaniami.... ona widzi to tak ze tobie nigdy nic nie pasuje a ty widzisz ze to ona robi problemy... niedziele wg mnie zostawcie sobie na spedzanie czasu razem a nie na sprzatanie....a co do seksu to ciezko mi doradzic....oboje z was nie trafia na odpowiedni moment...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 444444444444444
wiedzialy galy co braly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss Deutschland 2011/12
nam nie dogodzisz my chcemy zawse cos ale ze o sprzatanie tak sie do ciebie dowala a moze to tylko pretekst???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika23
a wes ty ja zostaw nie ponizaj sie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytka moje prawdziwe ja
postaw sie jestes w koncu facetem... moze w ten sposob ona zrozumie ze przesadza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika23
moze ona jest jakas nie wyzyta!!! kup jej dildo i po krzyku.. a nie zmuszaj siebie do czegos czego nie chcesz.. badz facetem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bede tego robic
dzisiaj wykrzyczala mi ze nie jest moja mamusia zeby mi prac , sprzatac i gotowac. Ze jak chce miec sluzaca to ona rzuci prace ale bede ja musial utrzymywac i oplacac, bo pomoc domowa duzo kosztuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytka moje prawdziwe ja
podzial obowiazkow powinien byc.... skoro oboje pracujecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esmerka
Za bardzo dałeś się wciągnąć pod pantofel, ona doskonale wie, co robi. Jak dla mnie to ona potrzebuje uczucia władzy, odczucia, że Tobą rządzi, bo w takim układzie po co sprząta w sobotę? Chce Ci pokazać, że to ONA rządzi. Tupnij nóżką raz drugi i się uspokoi. Pewnie jest tak, że spełniasz /spełniałeś każde jej zachcianki i byłeś na każde jej zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy6908
moja KRÓLOWA dość że pensja wpływa na jej konto rozlicza mnie z paliwa.....jestem od niej silniejszy"fizycznie" ale ....ciągle to ale w 2015 roku policja była 14 razy.....a mieszkamy w domu "dużym"u moich ojców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze szczerze Po co się związałeś? Bo inni tak robią? Bo tak wypada? Bo co powiedzą ludzie? Ja w tym roku będę miał 25 lat i będę prawiczkiem. Ponad wszystko cenię święty spokój a z kobietami tego nie masz. Jak Tonie z nią źle to powiedz wprost, że nie chcesz z nią być bo jesteś nieszczęśliwy z nią i po ptakach. Związek nie zawsze oznacza szczęście. Niektórzy powinni być sami by być szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam serdecznie! Piszę publikację na temat przemocy kobiet wobec mężczyzn. Niestety ten problem w Polsce jest wciąż bagatelizowany. Wielu panów, którzy są nękani psychicznie lub po prostu są bici, boi się o tym choćby zająknąć. Nie wspominają o problemie ani znajomym, ani tym bardziej nie zgłaszają tego żadnym organom. Kobiety stosujące przemoc można spotkać we wszystkich warstwach społecznych Coraz częściej kobiety do rozwiązywania rodzinnych problemów używają siły. Nieustanna kontrola partnera przez zazdrosną partnerkę, groźby odejścia z dziećmi i upokarzanie partnera. Pierwszym krokiem do zatrzymania przemocy jest zdać sobie sprawę, że to jest przemoc. Przyznanie, że problem faktycznie istnieje i szukanie pomocy nie oznacza, że nie udało Ci się jako człowiekowi i jako mężowi. Nie jesteś winien, ani nie jesteś słaby . Niestety maltretowany mężczyzna ma większą szansę być zaszufladkowanym jako manipulator i intrygant, aniżeli faktyczna ofiara. Co gorsza, jeżeli poszkodowani wciąż będą trzymać prawdę tylko dla siebie, w najbliższym czasie sytuacja raczej się nie zmieni. Przesłanie swojej historii jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na jej opublikowanie i umieszczenie w publikacji, którą piszę. Wszelkie dane, mogące pomóc w identyfikacji konkretnej osoby, zostaną zatarte lub zmienione. Gwarantuję zachowanie poufności i anonimowości. Możesz mi przesłać swoją historię mailowo bądź umówić się na spotkanie osobiście. e-mail: anika2411@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×