Pytanie do świeżo upieczonych mam

Dziewczyny. Ostatnio dwie znajome, które niedawno rodziły opowiadały mi, że po porodzie miały czyszczoną macicę, chociaż nie było wskazań. To znaczy łożysko urodziło się w całości, a czyszczenie macicy było "na wszelki wypadek". Zaczęłam się zastanawiać, czy to nie jest jakiś nowy wymysł i nie robi się teraz tego rutynowo? Jestem przerażona, bo jestem w ciąży i szczerze mówiąc wolałabym uniknąć tej przyjemności.

moze nie świeżo upieczona ale też nie jakoś tak dawno :P i nie miałam czyszczonej macicy ;) i nie słyszałam, zeby którakolwiek z moich kolezanek miała

rodziłam rok temu wczesniaczka i nie miałam zadnego czyszczenia.Połozna stwierdzila ze łożysko jest całe i nie jest to potrzebne. Lecz znajoma miała czyszczona macice pomimo ze łozysko bylo całe wiec niewiem jak to naprawde w tych szpitalach jest.

czyści sie jak dziecko urodzi się wzesniej niz jest przewidywany termin porodu. chyba ze po porodzie zaczniesz mocno krwawic to wtedy czyszczą. ja nie miałam. powodzenia

lovela ja urodzilam w 35 tyg ciazy i pomomo tego nie bylam czyszczona. Położna obejrzala wszystko i nie bylo takiej potrzeby.

ja urodzilam wczesniej syna (37 tydz) corka (wg mnie koniec 38 ty, wg lekarzy 35 tydz) i nie bylam czyszczona ani razu lozysko wyszlo cale bez problemu

uff, trochę mnie uspokoiłyście:-) może te moje znajome trafiły na jakichś debilnych lekarzy;-)