WKURZYŁAM SIĘ.! MUSZĘ ZJECHAĆ 5 KG

mnie nie będzie w srode wieczorem ale rano wam napiszę ok:))

kamila ale szalejesz -chipsy ;)

kamila -prosimy o Twoja wage hehe

ok, dziewczyny do boju...... która lepsza;) czas start

ja uciekam już:)papa do jutra

wazyłam sie rano i sie zaskoczylam, bo myslalam ze bedzie jakies 63,5 a tu 60,3. wiec zawsze troche blizej celu:) mam nadzieje ze za tydzien bedzie jakies 57-58:)

64 przy 173cm :P Rasputia, oddaj mi swą wagę! :D

tyle ze ja jestem z metra cieta wiec nie fajnie wygladam.... chetnie bym oddala swoja w zamian za chociaz te 54:P

Cześć dziewczyny Rasputia22 a napisz czy z twojej perspektywy brania aqa slim to coś pomaga nie wiem czy dobrze napisałam, nie czujesz głodu i czy dużo ćwiczysz. Też by mi się przydało zrzucić parę kilo.

Heja dziewczeta:) zjechałam 1 kg ,ale myślę ż to jakieś wahania wagi;) najważnniejsze że mam od tego lepszy humor i jeszcze większą motywację:) a skąd jesteście bo ja kujawy:)

aha i jeszcze dodam że nie odstawiałam pieczywa,tzn jem tylko razowe,ale nie codziennie.rano tylko-:)

dołączę się do was! mam 160 cm wzrostu i waże 58 kg, chciałabym wazyć 52... kurcze cięzkie to będzie ale mam nadzieję że do sylwestra schudne:-)

ogólnie w zeszłym roku o wazyłam 65, udało mi się zrzucić trochę;) ale nie jestem zadowolona ze swojego brzucha i nóg- masakra!

mój plan wygląda tak: rano zjem kanapkę z wędliną lub serem, jakieś warzywo i jogurt do tego, obiad- to co będzie zjem( jakieś zupy etc.), kawka i to wszystko, NIE JEM KOLACJI, za to piję dużo wody

hej dziewczyny. Nie radze sobie :( przytyłam 7 kg - z 46 do prawie 53.. obżeram sie, jak już zaczne jeść to nie moge przestać...od kilku dni po takim obżartwie ide wymiotować... nie mam czasu na siłownie, codziennie robie 100brzuszków i ćwiczenia na uda.. chce zejść do chociaż 50,pomóżcie..;(

Witam dziewczynki, szkoda, że wcześniej nie trafiłam na ten temat, kiedy zaczynałam odchudzanie. Właśnie 5 kg chciałam stracić. Teraz zostało mi dokładnie 2.5 kg, bo pierwsze 2.5 kg już straciłam. Ruszyłam z wagi 53 kg i zależy mi żeby zjechać do 48 kg. To jest najlepsza waga dla mnie, zawsze tyle ważyłam ale nadszedł taki czas kiedy zaczęłam jeść słodycze jak prosiak. Może nie uwierzycie ale potrafiłam wrąbać dziennie 3 pączki, całą tabliczkę czekolady, mnóstwo batoników, non stop żuć cukierki i raz na dwa dni pożerać dużą pakę chipsów. Jak mama zrobiła ciasto to jadłam pół blachy, aż się na mnie darli, że tyle jem. Teraz od tygodnia nie jem słodyczy, nie słodzę herbaty, nie jem nawet słodkich owoców typu winogron, pomarańcze, banany i co??? I teraz wiem jak się czuje narkoman na głodzie! Serio. Okropnie się czuję, tak strasznie chce mi się pączka, kinder bueno, twixa cokolwiek!!! Ale nie poddam się, przetrwałam tydzień więc najgorsze za mną. Wytrwałości życzę sobie i Wam:)

ja mam takie pytanie. chciałabym schudnąć. nie jakieś 30 kg ale myślę o schudnięciu na stałe 5-8kg. Wiem, że muszę się dobrze odrzywiać, ćwiczyć... i choć jeść dobrze (tzn wprowadzić pewne pozytywne zmiany w diecie) to jednak z ćwiczeniami może być problem, gdyż nie mam czasu na ćwiczenia- pracuję. O tyle dobrze że mam ruchliwą pracę: przez jakieś 10-14 godzin jestem na nogach ponieważ mój obecny zawód to kelnerka. Nie ma czasu na siedzenie. Nie jest to wielki wysiłek fizyczny ale zawsze to ruch. Mam tylko jedno pytanie, jakie poleciłybyście mi suplementy na odchudzanie dostosowane do mojego trybu życia? Chodzi mi o coś, co pomoże mi spalić nadmiar tłuszczyku. I nie coś przereklamowanego ale sprawdzonego. Czy pomoże ktoś? Dzięki z góry.

ja też się przyłaczę , bo mój topic nie wypalił ; mówi się trudno ,zostałam tylko ja dobrze zmotywowana ... ;) na diecie jestem od soboty . Mam 165 ,albo 4 wzrostu i waże 64-3 kg . zaczynałam jakoś tak , mój cel to 55 kg ,albo mniej ... Odchudzam się podobnie do was , rano koktajl herbalife , potem np. lugo , trójkącik serka topionego .. czy sok pomidorowy/kubus . W domu mięso , warzywa , zupa - zalezy no w małej porcji , potem kubek płaktów z mlekiem .. to tak przykładowo ;) w sobotę ważenie ;) Gratuluje wam jużsukcesów , bo wyczytałam ,że juz macie ;)!

Witaj samba:) widzę że uwielbiasz słodycze,mnie one raczej tak nie kuszą i nie kręcą') bardziej mięsko albo niezdrowe jedzenie,no i słone paluszki oo do piwa np Kasandra-ja też pracuje po 8 godzin,fizycznie,a potm robie te brzuszki moje,ale Ty jak jestes kelnerką to ładnie się nachodzisz:)w sumie to powinno Ci wystarczyć:) do tego np mała dietka i będzie dobrze

czas na zmiany-dobry nick:) witaj

Hej baleronik:) Od 7 lat jestem wegetarianką więc mięsko mnie na szczęście nie kusi ;) Ale te cudowne i zarazem okropne słodycze.... Fajnie, że założyłaś taki temat na forum, przeglądałam już różne ale ten mi jest najbliższy:) Razem damy radę:)

oo samba:)to Ty wyższa szkoła jazdy jesteś:) ja Ci powiem że jak wpadnę w bój odchudzania i trzymania wagi to tez potrafię mięska nie ruszać tygodniami;) a odchudzać sie muszę całe zycie:( moze kiedys wam powiem ile ważyłam..........kiedyś... Teraz jestm zmotywowana na maxa,bo wszystkie jeansy zrobiły sie ciasne jak cholerka;)

hehe widzę, że pod tym względem podobne jesteśmy, bo ja też zawsze motywuję się swoimi portkami:):):) Czasami jak zobaczę jakiegoś chudzielca w tramwaju to też mi to daje kopa na cały dzień, ale najbardziej mnie motywuje jak widzę efekty czyli tak jak teraz, chudnę i chcę chudnąć dalej:) Lecę teraz na Hotel 52, a potem na Szpilki na Giewoncie, więc do jutra babeczki:)

ja tak samo z 5 kg najchetniej bym schudła ;p ale 3 kg tez nie wzgardze, tylko pytanie ; JAK?

Ostatnio to właśnie moje jeansy mnie zmotywowały żeby zacząć coś robić, bo ledwo zad wcisnęłam, a jak popatrzyłam w lustro to się wystraszyłam widoku moich opiętych ud wyglądających jak szynka na haku w mięsnym:) No idę już:) Dobranoc;)

Ktos pytał czy to aqua slim pomaga. tak wiec ciezko mi stwierdzic czy to rzeczywiscie pomaga bo nie bralam tego dluzej niz 4 dni pod rzad wiec mysle ze to za malo. ale od znajomej slyszalam ze wlasnie przez diete i dodatkowo picie wody z tym specyfikiem pomoglo zrzucic kilogramy. jedno co wiem to naprawde pedzi po tym heh> dziewczyny jestem dumna z siebie... heh dzisiaj na zajeciach zostalam poczestowana ptasim mleczkiem a ja odmowilam... i to dwukrotnie ufff heh. czyli kolejny dzien bez slodyczy wygrany! No kobietki jeszcze troche i bedziemy szczuplejsze:)

No to gratulacje; ) ja się zbieram na zajęcia , muszę załatwić jeszcze pare spraw po drodze... Dzisiaj planuję koktajl na śniadanie , przekąska : jabłko, lugo . Mam nadzieje , że znajdę czas by wskoczyc dzisiaj na rowerek . Jutro ważenie :)

Dołączam się! Jestem na diecie od 3 tyg. i schudłam z 73kg na 68 czyli 5 kg :D mam 168cm, ale już wyglądam niczego sobie bo nie mam w ogóle brzucha tylko wielkie cycki i dużą du.., ale chcę ważyć 59kg tyle kiedyś miałam i tyle chce mieć, myślę że za miesiąc tyle będę miała. Chodzę codziennie na spacery po 4-5 godzin, i jem bardzo mało. Pół roku temu schudłam dzięki głodówce (ok 11 dni bez jedzenie + 11 dni wprowadzania pokarmów) z 80kg do 71kg i co jest rzadkie udało mi się utrzymać wagę, więc tym razem też dam radę, za Was też trzymam kciuki!

Dziewczynki,tak Was czytam i do mnie dotarło że jesteści studentkami:) to ja dla was :,stara dupa :' jestem hhe;) mio-mio Witaj:) podłamałaś mnie tym spacerowaniem 5 godzin_, Gratuluję twej silnej woli:)

Cześć. Ja dziś przeprosiłam się z wagą, od dawna na nią nie wchodziłam dlatego też efekt jest taki że waże prawie 62 kg a zawsze ważylam 55/56kg i czułam się bardzo dobrze. Teraz chcę powrócić do tego stanu rzeczy:) więc chętnie się przyłacze:) Mnie głupi nocne jedzenie, fast foody....masakra! Ale koniec z tym:) Co myślicie o diecie dukana? bo mam zamiar na nią przejść 5kg na zgubienie to jakieś 2-3 tyg zależy od organizmu. Sa trzy fazy uderzeniowa, w naszm przypadku by trwała 3 dni bo 5 to jest za długo a przy naszych wagach to nie ma sensu. Je się wtedy same proteiny chude mięso, nabiał... nastepnie jest II faza utrwalająca dolacza sie wtedy do protein warzywa, w II fazie jest utrwalanie wagi na kazdy stracony kg 10dni utrwalania zeby nie bylo efektu jo-jo i zeby nie powrocic do wagi z przed odchudzania. Poczytajcie sobie, ja zaczynam od jutra :)