Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asasasadsdsg

kiedy powiedzialyscie w pracy ze jestescie w ciazy?

Polecane posty

Gość asasasadsdsg

czy czekalyscie az juz bedzie widac? zastanawiam sie kiedy powiedziec, jak dlugo czekac... narazie jestem w 3 mcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOBRA SPACERÓWKA
ja powiedziałam od razu jak się sama dowiedziałm to było w 10-11 tyg wiem, ze jezeli chcesz by pracodawca był dla ciebie fer ty też musisz byc uczciwa i nie taić takich rzeczy "póki nie widać" poza tym jeżeli nagle np coś ci się stanie w pracy??? kto bedzie wiedział jak z tobą postępować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasadsdsg
szczerze mowiac narazie nie mowie bo boje sie zapeszac tzn nie chce powiedziec bo pewnie w tempie blyskawicy rozejdzie sie na cala firme ;) a nie daj boze gdyby cos sie stalo... wiec wole byc pewna ze z ciaza jest ok, pewnie po 14 tygodniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dowiedziałam sie w grudniu i po nowym roku powiedziałam szefostwu przyjęli to normalnie i fajnie ale nie wróciłam do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasadsdsg
troche obawiam sie tej rozmowy, ale coz... powiem przed swietami, zreszta potem juz nie ma sensu chyba zwlekac, bo i tak zacznie widac... niestety pewnie wplynie to na moja niedoszla podwyzke... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie mzoesz byc
pewna! zawsze-nawet w 30 tc moze sie cos stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 tc
ja jestem w 13tc i nic nie powiem im, co ich to obchodzi? moja prywatna sprawa, do pracy chodze, pracuje, w delegacje jezdze. Powiem tak za miesiac. Szef wie, ze staram sie o dziecko, bo mu powiedzialam jak mi zaproponowal stanowisko z wyjazdami, wiec zdziwiony nie powinien byc ;-) w koncu u mnie od slow do czynow droga krotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powiedziałam dzisiaj-7tc, bo musiałam iść na zwolnienie, poza tym uważam, że lepiej powiedzieć wcześniej, bo wtedy pracodawca może dać Ci lżejszą pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasadsdsg
oczywiscie ze zawsze istnieje ryzyko ale chyba do 14 tygodnie najwieksze prawda? zreszta mam kolezanke ktora powiedziala w 6 tygodniu, niedlugo pozniej poronila, wszyscy jej wspolczuli, wszysycy o tym mowili... to niezreczna sytuacja, to zbyt intymna sprawa... ciekawa jestem jak to przyjma i czy mnie zwolnia po porodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasadsdsg
oczywiscie gdybym musiala isc na zwolnienie to zupelnie inna sytuacja wtedy nie ma co udawac sciemniac... ale poki co jest ok, wiec planuje powiedziec na poczatku 2 trymestra, choc to pewnie bedzie stresujaca rozmowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 tc
a tam stresujaca, ide, mowie, szefie mam sprawe, moge ci zajac 5 minut, po czym mowie, ze jestem w ciazy. Co ma mi powiedziec, jestem tylko pracownikiem, przeciez swiat sie nie zawali jak przez 5 miesiecy mnie nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w 5 tygodniu kiedy lekarz potwierdził ciąże.Chciałam poczekać max mieisąc czasu by powiedzieć szefostwu.Jednak los chciał inaczej.W 6 tygodniu nagle w pracy dostałam silnego krwotoku,dziewczyny z działu wezwały karetkę i tak oto wyszło że jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defgnhmjk
Ja powiedziałam w 5 tygodniu ciąży. I zrobiłam to w najgorszym z możliwych terminów :O Kończyła mi się umowa na czas określony. Do końca było kilka dni. Przeczuwałam ze jestem w ciąży wiec zrobiłam test. Wynik oczywiście pozytywny :) Powiedziałam o tym kierowniczce. Powiedziała, że nie ma żadnego problemu, że znajdzie się dla mnie inne zajęcie, w innym dziale bo w Urzędzie Skarbowym nie ma z tym problemu. Po czym skończyła mi się umowa i pracowałam 2-3 dni dalej czekając na następną umowę. A tu Zonk. Pani Naczelnik się pofatygowała do mnie z radosną nowiną, ze niestety nie mają etatu dla ciężarnej :O A na starym stanowisku nie mogę pracować gdyż 8 godzin przed komputerem może mieć negatywny wpływ na dziecko :O No i dupa. Zostałam na lodzie. Wypłacili mi pensję za poprzedni miesiąc oraz te 3 nadprogramowe dni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defgnhmjk
Dodam jeszcze ze to było dobrych kilka lat temu gdzie nie miałam pojęcia o tym, że nie mogę mnie zwolnić skoro już Jestem w ciąży a ta pierwsza umowa się nie zakończyła 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 tc
wstretne babsztyle, uwazam, ze kobiety jako szefowe niewiadomo dlaczego sa mniej wyrozumiale... ja mam umowe do konca 2012 roku, wiec zwolnic mnie nie zwolnia, a potem pewnie znow bedzie konkurs i jesli wygram to mi przedluza czy im sie podoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzialam w 20t.c. bo inaczej nie moglabym pracowac na nocki a nocki w mojej pracy byly lzejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
defgnhmjk - strasznie smutna historia.. Ja powiedziałam ok 10 tygodnia czyli całkiem niedawno. Akurat tak się złożyło, że na początku września podpisali ze mną umowę na stałe, a ja już wtedy wiedziałam, że jestem w ciąży. Pewnie jakbym im powiedziała szybciej to by mi przedłużyli tylko do dnia porodu. A teraz chodzę do pracy i uczę nową osobę, która zastąpi mnie, jak będzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasasadsdsg
defgnhmjk wydaje mi sie ze mogli ci nie przedluzyc - jesli umowa konczy sie przed uplywem 3mca ciazy - a tobie konczyla sie na dniach wiec jesli nie bylas w 3mcu mieli prawo... wiec pechowo sie zlozylo ale pewnie dzis juz tego nie zalujesz? pracujesz gdzies indziej? to naprawde nieludzkie jak pracodawcy sie zachowuja a juz urzad skarbowy gdzie macierzynski nie idzie "z kieszeni" szefa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×