Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brzucholek

TEGOROCZNE MAMUSIE....po 30-tce.....

Polecane posty

A jak ja mam być szczera to nudno mi w domu tak samej, nie mogę się doczekać az córeczka bedzie już na świecie, bo starsza to po szkole idzie do koleżanek, wraca to krótka wymiana zdań i idzie do swojego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczko doskonale Cię rozumiem,ale jak malutka przyjdzie na świat jeszcze nie raz zatęsknisz za brzuszkiem;)- tam w brzuszku maleństwu nic nie dolega,nie płacze z nieznanego nam powodu,fika sobie nózkami:)i jest mu dobrze...a tu kolki,sapki,wzdęcia,za dużo kupek,za mało kupek... ;)Narazie ciesz sie swoim stanem...możesz jeść co chcesz;)...nie musisz powstrzymywac sie od słodyczy:):)...co nie Luczijko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Można się przyłączyć.Mam 32 lata i jestem mamą 7 miesięcznej Julki.To moje pierwsze dziecko ale mam nadzieję ze nie ostatnie.Jak na razie siedzę na urlopie wychowawczym z racji tego że i tak nie mam po co wracać do pracy. Pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziazawsze..... superowo ,że nas znalazłaś....:) Jessssssssssssu ile mam prania....ocipieć można, pralka to chyba mi się zatrze......a wtedy kij i nad Wisłę....jak nasze prababki.... Mnie raczej wychowawczy nie jest pisany, a szkoda, bo chciałam małego odchować chociaż do roku....ale sytuacja materialna mi się skomplikowała i koński zadek......muszę do roboty wracać....:o Ile teraz wynosi wychowawczy? Laski czy wy też macie odwieczny problem typu;CO JUTRO NA OBIAD??? Jakoś repertuar mi się wyczerpał......i już mam wrażenie ,że ciągle mam to samo....ale tak nie jest. Masakra z tym wymyślaniem....:o Gołąbków mi się chce , ale to za dużo pitolenia.....jeszcze z Jaśkiem.... Może poczekam aż moja mama przyjedzie i się zajmie trochę małym to ukulam....:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z gotowaniem nie mam problemu bo córka je po szkole z koleżankami na mieście, ja jem na mieście i mąż również, ale wiem że za jakieś 1,5 roku będę musiałą zacząć gotować dla małej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mam problemu z obiadami,bo póki co gotuje u mnie mama ...choć teraz wyjechała na kilka dni do siebie;) więc dziś mam spagetti :P jutro nie wiem,bo u mnie dzieci kazde lubi co innago i zwykle na obiad są dwa obiady :))bo nie potrafią się zgrać i powiem Ci Luczijko,że też mam wrażenie,że wciąż jest to samo.... Czekam na lekarza do małej ...już mam normalnie jakiegoś świra lekkiego,bo wzywam go co drugi dzień....hmmm...ale mam pół rodziny w domu przeziębioną,więc jak tylko jest marudna to zaraz wzywam medyka..a od dwóch dni walcze z tym brzuszkiem i kupkami,może coś zaradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia..... To super ,że nie masz tego problemu z kombinowaniem żarełka...mi już pomysłów brakuje...:o Magduś.....Tobie też zazdroszczę pomocy mamy....moja biedulka na razie krąży miedzy mną a siostrą.....bo tam też dzidziuch....:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magduś pytanko do Ciebie.... Kiedy zaczynasz dawać małej jabłuszko i takie tam?Bo ja już chyba zapomniałam? Monika może ty pamiętasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA 8 MIESIĘCZNEJ WIKTORI
witam jak wasze pociechy śpią w nocy? bo moja nie najlepiej i nie wiem kiedy jej to budzenie minie.jestem już wyczerpana. z pierwszą córką nie miałam takiego problemu spała od początku całe noce a ta daje popalić,nie dość że w nocy to i w dzień straszny brój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luczijko przy piersi do 6tego miesiąca nie zalecają podawania dodatkowych posiłków,bo wszystko co najlepsze maluszek dostaje od nas,a na butelce dzieciaczki po 4tym miesiącu dostają pierwsze deserki owocowe... A jeśli chodzi o budzenie w nocy to mój synek budził się do 2 latek,ale był uzależniony od cyca...mam nadzieję,że moja Olenka da mamusi pospać,bo póki co to noce są różne...zwłaszcza po godz 4. Lekarz był i powiedział,że Oleńce nic nie jest,a na kupki dał lek,którego nie kazał podawać. Mówi,że z kupami tak może być,a jeśli chodzi o cycowstręt to kazał obserwować i co drugi dzień ważyć -sprawdzać czy nie traci na wadze...najważniejsze,że nie zaraziła się od nas przeziebieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiowa mama36
Moje dziecko ma chyba jakis skok rozwojowy nie chce jesc ,a jak je to kiepsko mu to idzie butelka odpada lyzeczka mordujemy miejmy nadzieje ze szybko minie . W nocy nawet spi przebudza sie ale dostaje smoczek poglaskam go i spi dalej do 7 30 a jesli chodzi o wprowadzanie pokarmow to ja po 4 mies dawalam jabluszko z marchewka potem zupki deserki i kaszki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój w nocy śpi ...budzi się między 1-2 na żarełko zjada z zamkniętymi oczami i śpi dalej....Potem o 5-6 i to samo śpi dalej, ostatecznie budzi się około7-8:) Magduś.... Dobrze ,że malutkiej nic nie jest:)Cieszę się..:) Mój ma dziś dzień marudy...wrrrrrrrPiszczy nie wiadomo o co....:o Mam nadzieję,że to nie zwiastun żadnej choroby..... Umieram.......:o dał mi popalić jak nigdy....:o U nas piżdzi jak smok czyli pogoda się pierdzieli....Szkoda:o-spacerków będzie mniej:o:o.........oooooo,a może dlatego tak marudzi , bo dziś nie byłam na spacerku????U nas brak spaceru, był niedopuszczalny:) Nie chcę wyprzedzać faktu(tffffffuuuu-tfffffuuuu)...co podać maluchowi w razie temperatury....są jakieś specyfiki dla takich młodocianych(3mce)?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzucholek, mój synuś jest starszy od Twojego (ur. 2.06.2010), ale jeszcze nie daję żadnych warzyw, czy owoców. Zaczęłam mu dawać w niewielkiej ilości kaszkę manną, żeby otrzymywał gluten. A poza tym karmię wyłącznie piersią. A co do spania, to ja nie mogę narzekać. Mój Filip już od dwóch miesięcy śpi w nocy 12 godzin bez budzenia się na jedzenie :) Monika, też jestem z Poznania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiowa mama36
Karmilam piersia prawie 2 mies ale malo bylo i dokarmialam butla no i sie szybko skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honka.... Jessssssssssssu jak Ci zazdroszczę...12godzin.....? Mi chyba młody tak nie da pospać....czasami to chodzę jak neptyk....😭 A co do karmienia, to ja tez cycem karmię...Ale ściągam i daję z flaszki, bo mój ma jakiś cyckowstrę -mały truteń....robi mi tylko robotę z tym ściąganiem Laski zmykam na myjkę , bo wrzaskun padł mam nadzieję,że zasnął już na noc:o Dobranoc wszystkim.... Aaaaaaa Magduś, a Ty ćwiczysz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEEEEEEEEEEEEE tam poćwiczyłam może ze 4 razy i ciągle coś wyskakuje,a już teraz kiedy mama wyjechała to w ogóle nie mam kiedy - jak mała śpi to korzystam i sprzątam,gotuję i piorę-a jak nie śpi to nie odpuszcza....Obawiam sie,że to wszystko przez ten lek na kolki,dziś spróbuje nie dac zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memo30
Można? Mam 30 lat i od września jestem mamą. Synek i to moje pierwsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memo30
Tylko szkoda mi mojego maleństwo, bo ani spaceru przez tę pogodę ani pozałatwiania kilku spraw, które muszę załatwić szybko, bo terminy mnie gonią. Lipa. Nie mogę doczekać się wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA 8 MIESIĘCZNEJ WIKTORI
no a ja dzisiaj w takie pi...jewo musze wyjść z mała a tak mi się nie chce.no ale jak trzeba to trzeba. moją chyba znowu katar będzie męczyć...już się zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matulu....wyszłam śmieci przed dom wyrzucić.....wiatr mi mało głowy nie urwał....u Was też tak pizga? Uwaga....mały łapie już w rączki....ale się cieszę:D:D Sam sobie coś chwyta i oczywiście do dzioba....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, usnął idę się ogarnąć trochę....:p Bo mogę jeszcze kogoś wystraszyć jak zapuka do drzwi...:p Dziś wyglądam wyjątkowo beznadziejnie....:o Oglądał ktoś ddtvn?.....było o znieczuleniu ZZO.....szok teraz już wczale nie ma....tylko do CC...:o-NIEŻLE!!!!!!!!!!!!! Mój poród co prawda nie był lekki, ale dało się wytrzymać....lecz są gorsze przypadki i co wtedy?Tylko lekarz może zadecydować o podaniu tego specyfiku, a jak wiadomo niechętnie się zgadzają.....Już nawet o własnej dupie nie można decydować......:o Jak wspomnę moje bóle krzyżowe......:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki! Rzeczywiście pogoda dziś fatalna.Pewnie czeka nas siedzenie w domu.Julka teraz śpi ale pewnie zaraz się obudzi bo Ona ucina sobie raczej drzemki takie 15-30 min a rzadko ponad godzinę. Kurczę mam z Nią straszne problemy z jedzeniem szczególnie jeśli chodzi o zupy normalnie cyrk na kółkach.Dziś zjadła dopiero trochą kaszki i tyle. Dziś na obiad zaplanowałam leczo zrobię na dwa dni i jutro będę mieć trochę spokoju. Dziewczyny a jest tu może jakaś mamusia z Krakowa lub okolic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A oglądałam TVN o tych porodach rzeczywiście szok.Ja szczerze powiedziawszy nie miałam zz ale ja też miałam rewelacyjny poród w zasadzie przy rozwarciu 10 ja się jeszcze chichrałam bo mnie mało co bolała.do tego miałam świetną położną. Jednak zdaję sobie sprawę z tego że przecież niektóre kobiety naprawdę ciężkie poród i takie znieczulenie jest dla nich zbawienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie piękne słoneczko,wiatru prawie nie ma...chyba wykorzystam ten czas na spacerek,bo jutro może nie być tak ładnie. Zmykam się ogarnąć ...do później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×