przyjęcie z okazji narodzin dziecka.

Przy pierwszej córki takiego czegos nie robiłam, i każdy wpadał tak poprostu ale teraz pomyślałam że lepiej aby w jeden dzień przyszli wszytscy i święty spokój niż codziennie goscić kogoś. Co myślicie?

na przygotowanie to pomysł super :)

Przygotowaniem chciała się zająć siostra z mamą bo to był ich taki pomysł żeby mnie tyle nie męczyć tymi odwiedzinami, i tak myślałąm że nawet dobry pomysł, tylko zastanawiamy się czy lepiej ciasto i kawa czy obiado-kolacja.

jeśli bedziesz sie dobrze czuła po porodzie to jak najbardziej :) super pomysl :)

Fajny pomysł, też pomyśle o takim przyjęciu :) bo też pamiętam jak każdego dnia przychodził ktoś inny.

ja tez robilam pzyjecie i nic nie przygotowywalam. Zamowilam catering i mialam gdzies gotowanie.

aa jak mama z siostra pomogą to super ;) ja bym stawiała na ciasto i kawę. mozna jakieś winko czy szampana na toast za zdrowie dzieciątka ;) po co wiecej szykowac? szybciej pójdą i sie tak nie umęczysz ;)

Ja myslę że ciasto kawa/herbata wystarczy. Na większe przyjęcie będzie czas przy chrzcinach.

ja tez jestem za kawa ciachem i lampce szampana :)

Dziękuje za opinie :) też tak myślałam żeby zamówić jakieś gotowe ciasto, szampan/wino i mam nadzieję że goście zrozumieją że jestem zmęczona i nie bedą długo siedzieć (mysle tak 2-3 godzinki) bo potem faktycznie te odwiedziny codzień są uciązliwe bo pamiętam jak było po urodzeniu Olgi, codzienne zawracanie dupy a tak to siostra z mamą to wiadomo że wpadną czasem, zresztą tak jak teraz, wziąść starszą córeczkę na spacer np. :)

u mnie dlugo siedzieli, ale ja sie upilam (za duzo wina) i poszlam spac:D