Czy poszłybyście do ślubu w używanych butach?

Cześć! Ostatnio szukałam butów do ślubu. Ceny zwalają z nóg. Na Allegro znalazłam coś takiego: http://allegro.pl/eleganckie-buciki-slubne-rozmiar-40-i1282508024.html Waham się, czy kupić buty używane, czy nowe. Z jednej strony chciałabym mieć wszystko nowe i tylko dla mnie. Ale z drugiej strony przecież tych butów i tak nikt nie będzie widział, a pieniędzy szkoda. Tym bardziej, że tylko raz je założe. Czy Wy kupujecie buty nowe czy używane? Co doradzacie?

ja kupiłam używane z allegro, białe skórzane. nowe kosztują około 350 złotych, ja za swoje zapłaciłam 40 plus przesyłkę. musze tylko wymienić fleczki. jak często nosisz białe buty, to kup nowe. jak to na jeden wieczór, to po co?

nawet ładne te buciki, chociaż ja kupiłam bez pasków. kupuj śmiało!

brzydkie te buty

pokaż mi "ładne" buty ślubne.

Mnie by nie przeszkadzało, że są uzywane w sensie - stare czy coś takiego, tylko ze ktoś je miał na swoich stopach. strasznie siębrzydzę butow, które nosił ktos inny

15 zł :P I co, jużpo slubie, abuty kurzą się w szafce bo niby gdzie mam w nich wyjśc??:P

prosze bardzo: http://www.centrum-slubne.com.pl/foto/gatuzo9.jpg ja kupilam jeszcze ladniejsze nowe w salonie, po slubie je zatrzymalam i moze latem w nich wyjde na jakas impereze. Buty widac w wielu sytuacjach na weselu.

Nie ubrałabym używanych butów ze względów higienicznych, a nie dlatego, ze to ślub. Jeżeli nie masz tego typu oporów, to dlaczego nie?

do ladne buty slubne-mnie sie nie podobaja, sa staromodne. taki fason moja babcia nosila, i po co wydawac kase na nowe buty-gooopota

Dzięki za odpowiedzi. Myślę, że macie rację i kupię używane buty.Koleżanki mówią, że buty i tak ledwo widać spod sukienki, ewentualnie trochę podczas zabaw. Na wszelki wypadek popytam się jeszcze znajomych, w zeszłym roku było mnóstwo ślubów, może ktoś w moim mieście ma pasujące buty. Do Germaine Geer: a jakie Twoim zdaniem powinny być buty do sukni ślubnej, przecież takie suknie to jedyne pozostałości mody z czasów, kiedy kobiety nosiły takie suknie codziennie? Nie będę miała ekstrawaganckiej sukni, tylko klasyczną i takie buty powinny pasować.

Do Germaine Geer: przepraszam, zdekoncentrowałam się jakoś i myślałam, że do mnie pisałaś

Nigdy nie zaozylabym butow w ktorych ktos inny cala noc tanczyl FUuuuj

ja slyszalam ze jak sie pojdzie w starych butach do slubu to jest PEWNE ze maz zdradzi cie w ROK CZASU !!!! i to jest PEWNE !!!!! takze wybor nalezy do ciebie, ale zebys pozniej nie plakala.

mąż musi mnie zdradzić, bo ja poszłam w używanych, ale swoich i do tego brązowo-pomarańczowych :-) Wydawanie kupy kasy na buty, które tak naprawdę założy sie tylko na ślub jest bez sensu. Ale to tylko moja opinia.

o drabinie, czarnym kocie, pluciu przez ramię, kominiarzu i innych pierdołach!!

Dziwi mnie, ze nie zal wydac kilkunastu tysiecy (min.) na wesele, wodke itd., a zal wydac na nowe buty. Mozesz isc na rynek i poszukac czegos za mniej niz 100 zl. W zyciu bym nie ubrala cudzych butow, fuj

kurde robicie wesela a na nowe buty wam szkoda kasy :O:O...nie założyłabym po kims butów,fuj :O

hej.. Moja kumpela brała ślub w kolorowych butach :) fajnie to wygladało. MOze się nad tym zastanowiszco? znalazłam fane, złote http://szafa.pl/c3611609-wyprzedarz-nowe-szpileczki.html

Mi tam o przesądy nie chodzi, ale nie rozumiem jak można iśc w butach po kimś. Moja siostra kupiła śliczne białe peep-toe na ślub za 50 zł ! Nowiutkie !

Wolałabym mieć zakryte palce. Mniej boli, jeżeli podepczą :)

ja bym nie poszla do slubu w uzywanych butach... z reszta nie wyobrazam sobie kupic i chodzic w butach po calkiem obcej osobie :/

To już kwestia gustu ;) Jej sie podobaly peep-toe. Z zakrytymi palcami tez mozna dostac calkiem niedrogo, jezeli sie poszuka. Nie trzeba zaraz isc w jakichs przepoconych przez obca kobite :o

Ja kupiłam na allegro nowe za ok.150 zł. W sklepach same biało-sine koszmarki,więc nie miałam wyjścia, musiałam kupić przez neta. Okazały się wygodne i ładne.W uzywanych bym nigdy nie poszła, to jednak mało higieniczne, poza tym skoro wydaje się i tak sporo kasy na inne sprawy, to te 100 czy 200 złotych chyba nie robią aż takiej różnicy.

Wiele dziewczyn mówi, że nie poszłoby do ślubu w butach używanych, a przecież nawet nowe buty często stoją w sklepach po kilka miesięcy i są przymierzane w tym czasie przez bardzo wiele osób. Czasem jest tak, że buty się nie sprzedały w jednym sezonie, są pakowane do magazynu, a za rok znowu wystawiane przed pojawieniem się właściwej nowej kolekcji na dany sezon. Czy to naprawdę robi taką różnicę, czy jedna osoba chodziła w takich butach raz i przez kilka godzin? Może to i mniej higieniczne niż noszenie nowych butów, ale nie przeceniałabym tej "nowości".

ja jestem wysoka i miałam problem ze znalezienie butów na płaskim obcasie więc odkupiłam od koleżanki jej ślubne. Były w dobrym stanie więc nie wiedziałam powodu dlaczego nie miały być używane.

a w kosciele jak bedziesz kleczec to bedzie widac zuzyte podeszwy i fleki

a jesli nie bedziesz dobrze sie w nich czuła to jest cała najwazniejsza noc w Twoim zyciu buty trzeba ubrac w sklepie zobaczyc jak sie w nich chodzi i czy dobrze sie chodzi.. ja bym nie ryzykowala na slub

Buty jak widać fleki mają nowe, a ja mam suknię z trenem. Jak Twoim zdaniem buty spod tego trenu będzie widać. Mogłabym iść do ślubu w adidasach i nikt by się nie zorientował.

a ja poszłam do ślubu w czerwonych butach- do białej sukni w czerwone kwiaty, buty były używane wcześniej kilka razy, ale tylko przeze mnie, ładne, wypróbowane- nie obcierały, wygodne kilka osób mi powiedziało, że super wyglądały takie buty, awangardowo, bo zresztą cała byłam ubrana nieszablonowo, pan młody z reszta też ;)