Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TakaJednaWporzo

Wkurzona ciotka na mnie

Polecane posty

Gość TakaJednaWporzo

Hej!Chciałabym zadac wam pytanie jak odniesli byscie sie do pewnej sytuacji, Jestem teraz w ostatniej klasie maturalnej, od wrzesnia mieszkam u cioci bo zmienilam szkole z pewnego powudu. Ona jest ogolnie spoko kobieta, tylko ma niekiedy pewne swoje "ale" jak przed chwilą o tym sie przekonalam,przyszłam do domu przed druga, tak za 15 druga dochodziła (w nocy)byłam na małej zakrapiance, tzn bardziej na takim spotkaniu kolezenskich,prawie alkoholu nie było, ja wychodząc nie mowiłam cioci gdzie ide bo myslalam ze przyjde tak za 2-3 godz, no ale sie zasiedzialam, wyszlam o 17 i dopiero przyszlam tak pozniej w nocy Nie wziełam ze soba komórki,lecz zbytnio sie tym nie przejełam, bo wprawdzie jestem juz prawie dorosla wiec ogolnie skandalu nie powinno byc. Gdy przyszłam do domu, ciocia czekała na mnie paląc papierosa( jak prawie wogóle nie pali,tylko w sporadycznych sytuacjach)i jej mina wszystko za siebie powiedziała, naprawde takiej miny to u nikogo nie widziałam nigdy Powiedziala że widzi że nie jestem piana,ale teraz nie będzie ze mną rozmowiac bo do szkoły bym sie spóźniła(pomine że szkole mam dzis na 9), i mam biegusiem do pokoiku lecieć i jutro mi sie " oberwie" , a mój wiek metrykowi niech schowam do kieszeni Ona sie strasznie wkurzyła, zeszlam jej z oczu natychmiast, ale uważam że przesadza, ja nie mam 12 lat, chodze do ostatniej klasy LO, niech nie popada w paranoje, moze i troche cos sie zaniepokoila ale zeby taka mine robic na moj widok to troche przsadzone z jej strony Zobacze co jutro powie, ale tez zamierzam sie bronic, lubie ja naprawde, ale ja tez mam swoje racje w tej chwili Dobra kłade sie spac ,jutro wstaje wczesniej,prysznic wezme, i doczytam co sądzicie? Ciotka przegieła? Weźpod uwage mój WIEK, to duzo za siebie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A no ci powiem
A no ci powiem że to TY przegielaś, i ciocia miala racje że w tej chwili swój wiek metrykoy schowaj do kieszeni, chyba nie musze tłumaczyc dlaczego??? A zreszta jak się dziwisz cioci to ci wytłumacze, mieszkasz pod jej dachem , trzymaj się zasad, ona sie martwila o ciebie Ja tez kiedys na wakacjach gdy mialam uwaga 21 lat, przyszlam do domu cioci i wujka nad ranem, juz skonczylam szkole, ale oni sie tak martwilki ze jezdzili po calym miescie mnie szukac Ich przemowa tak mnie zawstydzila jak nigdy w zyciu, czulam sie jak 5 letnie dziecko stojąc przed nimi ze spouszczona głową, taki wstyd nigdy nie zapomne, i rozumeim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BLANKAgfbf
Hey,mam 23 lata,takze jestem mloda,wiec z mojego punktu widzienia wyglada to tak: Moim zdaniem zachowalas sie nieodpowiedzialnie.Naprawde to ona czuje sie za ciebie odpowiedzialna,a ty jestem bardzo mloda,nie powinnas tak pozno wracac i jeszcze nie informowac.Ja nie bylam jakas tam swieta i nia nie jestem,ale zawsze mowilam o ktorej wroce,ale ogolem to po ciemkuj sama sie boje wracac.Nie narazaj siebie i nikogo na stres,tymbardziej ze ciocia to nie twoja mama wiec nie musi tego znosic. Uwazam ze w dzien powszedni tak pozne powroty w klasie tymbardziej maturalnej sa niedpouszczalne.To takie nierozsadne,postaw sie na jej miejscu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeee taamm
eeeeee taamm Ciotka pewnie jakas despotka, jestes mloda osobą, trzymaj się z młodymi, tzn grzecznie i kulturalnie ciocie wysłuchaj jak kultura nakazyuje, wkoncu jestes pod jej dachem Ale co chcesz robic to rob swoje, tylko nie rzucaj sie do iej, przytakuj, i rob swoje Ja nie lubie akich ciotek "Pani Frau" z władcow much ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O ludzieeee
O ludzie! co za porada tam powyżej!Pdne A ty " młoda damo" ciesz się że w "łepetyne" nie zarobiłas na dzień dobry, bądź dobry wieczór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggghhhhhh
No własnie?? Noi jak postępowac z takimi duzymi dziecmi?? Niby teorytycznie juz wpełni kobita, a w praktyce dziecinka niekumajaca sedna sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A no co sie przejmujesz
A no co sie przejmujesz???, wyluzuj,!!! tylko rano przyjdzie do ciebie z pasem i zleje ci tyłek, noi dalej bedzie spoks , no to spij spokojnie HAhaaahhaaa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wazne czy masz 18 lat czy 28, druga osoba zawsze bedzie sie martwioc jesli nie da sie wczesniej znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhgbjhynjhbj
mój ojciec to bym ściągnął pasa i na goły tyłek dorosła panno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4rfg
NIE CHODZI O TO ILE MASZ LAT,JA MAM 34 A JAK WYCHODZĘ SAMA,MĄŻ PILNUJE ŻEBYM KOMÓRKĘ WZIĘŁA,DZWONI I PYTA CZY WSZYSTKO OK.NIE WIESZ JAKIE SĄ CZASY?NIE OGLĄDASZ WIADOMOŚCI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidiaaa
haha dorosła ty najwyzej mozesz byc pełnoletna bo by byc dorosłym trzeba niestety dorosnąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeh
Siggaa jej chodziło że za pietnascie druga, czyli 1:45, czytaj ze zrozumieniemm dokładnie, ja tak przynajmniej wywnioskowałam Ja tez sie kiedys spoźniłam,mialam afere ze szok a mialam 19 lat A co do komorki, wiem zdarza sie zapomniec, ktos pisze ze moglaby porzyczyc, a czy wy znacie wszystkich nr tel na pamiec?? bo ja jak zapomne tel. to juz do nikogo nie zadzwonie z innej komorki bo nie znam zadnego nr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co dostalas wpierol
ze sie tak zapytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wazne czy to ciocia, czy matka, żyjecie pod jednym dachem, ona odpowiada za ciebie, nie wazne czy jestes pelnoletnia czy nie, jeszcze jestes uczennica szkoły sredniej,i tym bardziej ona jest odpowiedzialna co w czasie pozaszkolnym robisz Zachowałas się nieodpowiedzialnie, ale trzeba zanzaczyc że nieumyslnie, lecz nie fikaj do cioci w trakcie rozmowy, okaz skruche, nie wypada udawadniac swoim racji wiekowych w tym przypadku Ciocia miala racje, wiek metrykowy w tym przypadku nie wchodzi w gre Jakprzyjdziesz ze szkoły napisz jak rozmowa przebiegła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie no bez przesady
Nie no bez przesady, no juz w tym wieku nie bije się dziewczyny, zapewne ciocia tak w przenosni powiedziaa ze "oberwie "ci sie, a nie miała na mysli czynów, no coście wy oszaleli, uderzylibyscie juz tak dorosa "Kobitke" Ktos napisałam że od ojca kogos by pasem zarobiła i to na gły tyłek haahaa :-), prztypominam ze dziewczyna jest w ostatniej klasie LO, a nie podstawowki, zreszta tym bardziej dzieci nie mozna bic Ale sie nie zdziwie jak jakaś symboliczna kare zarobisz, ot tak dla zapamietania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No a co??
No a czemu nie?? A tak symbolicznie w ramach żartow przyłozyc 3 lekkie paski, ale zaznaczam w ramach "zabawy" z usmiechem na twarzy, nie z ageresją napierdzielac pachem gdzie popadnie, tylko ze smiechem pacnąc symboliczne paski, a tak dla zapamietanie na przyszlosc i na całe zycie, placzu by nie byo, tylko smiech ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJednaWporzo
Hej!!!! dzieki za komentarze co na ten temat myslicie, Zszokowało mnie że wiekszośc definitywnie NIE jest po mojej stronie tylko tej mojej niekorzystnej stronie, nie rozumiem tak wpelni waszego pojecia , ale to pomine, a myslałam że ja na plus wyjde chociaz tutaj, , nie mam 10 lat A z tym wpisem 15. miałam na mysli za pietanscie druga, czyli 1:45,źle to sformuowałam Ktos napisał że moglam od kogos tel porzyczyc i zadzwonic, ale ja nie znam numerow na pamięc, nie mam pamięci liczbowej i nawet PINu do karty bankomatowej nie potrafie zaoamiętać Jak wspomnialam , po przyjsciu ze szkoły(zerwałam się z w-f, ale to nieistnotne)byla obiecana rozmowa i tak było. Szłam z sercem w gradle do domu, trudno mi było przewidziec reakcje cioci, znam ją ale nie aż tak do końca, chodź wiem że nigdy nie skrzywdziła by mnie, to jest najwazniejsze. Gdy przyszłam do domu o 15 , to cioci jeszcze nie byo w domu, przyszła z pracy tak po 20 minutach, wtym czasie poodkurzałam mieszkanie ,żeby ja "udobruchać" Przebrałam sie w takie "luźniejsze "ciuchy żeby sie nie czepiała , że za obcisło do szkoły sie ubieram, i gdy przyszła do domu, ja grzecznie siedziałam w swoim pokoju udając że czytam Histe. Zawołała mnie do siebie, a konktetniej weszla do pokoiku i powiedziala że wpokoju goscinnym mamy narade(ludzie zabrzmiało to jak egezekucja)i zaprasza w tej chwili anie za jakies tam 5 minut Wiecie co?? ja się czułam na tej "naradzie " jak w sądzie podczas przesluchania oskarzonego, normalnie brakowało jeszcze ławy przysięgłych, i młotka stukającego w blat stołu. Ogólnie PROCEC Najpierw profesjonalnie przesłuchała :co ,gdzie, kiedy, jak, dlaczego, po co it..." a później wygósiła takie kazanie jak ksiądz na ambonie, jeszcze jej mikrofomu brakowało, normalnie GESTAPO przed moimi oczami się ukazał Nie nie krzyczała, nie poadła w histerie, tylko mówiła tonem głosu spokojnie zimnym drażniacym acz konkretnym bez dania mozliwośc powiedzenia mi nawet sylaby "aaaa" Ja sie wtedy czułam jak ktos wyrzej wspomnial jak kompletny 5 letni gówniarz, to była rozmowa taka upakarzająca, słowa takie dotkliwe na moja ambicje padły że az nie wiedziałam gdzie wzrok podziac Idąc ze szkoły to całą droge szykowałam sobie alibi co powiem, jak się będe bronic, a tu na miejscu "egzekucji" nawet nie odwazyłam się powiedzieć cos na moja obrone, poprostu , skrzydełka tak mi opadły, ze takiej pokory to ja w sobie chyba nigdy nie miałam jak teraz Ciocia na koniec swojego papieskiego przemówienia powiedziała że dostęp do interentu mi nie odbierze, bo teraz jest taki program nauczania że bez neta ani rusz do szkoly, nie da rady (ona jest nauczycielka w gimnazjum i wie jak to teraz wygląda) wiec komputera mi nie zawiesi, ale widzi ,że komórka nie jest mi az tak potrzebna, że nie nosze jej cały czas przy sobie, no to ją przechowa na tydzień, (powiało sarkazlem że hoohoo), noi co oczywste na jakis czas do odwołania niech sie wstrzymam na wyjścia pozaszkolne Noi co mogłam robic?, wolałam nie przekomarzac się z nią, jej ton głosu był niepodważalny, a oczy jak u Bazyliszka, juz darowałam sobie z wygłoszeniem mojego zdania na ten temat, wolałam oliwy do ognia nie dolewać Z tego co słysze to u niej uczniowie w klasie maja taki rezim jak u mało kogo, nikt do niej nawet krzywej miny nie śmie zrobić Ona juzma dorosłe dwie córki i syna, na studiach i juz także po, nie mieszkają u niej, ale z tego co mi wiadomo no to króciutko ich trzymała, wiec moje jakieś monologi były by zbędne, i nieorzystne Na koniec października jest zebranie, zapewne jako skrzywienie nauczycielskie , to przyjdzie (chodź nie musi, bo jestem zdania że w szkole sredniej juz nie ma przymusu choidzc na zebrania), oceny mam takie stobie, raz lepiej raz gorzej,ogólnie przecietne,(kazda ocena juz przezemnie zalapana po paro krotnie oprócz 6) Nie wiem jak zareaguje, bo zwlaszcza jest to ostatnia klasa maturalna, ale mam nadzieje że znowu "Holokaustu "pogadankowego nie zalicze Moi rodzice nigdy raczej nie wstrącali się do ocen , czy to były pały, czy piatki, ona jest pod tym względem "gorsza". Dla niej studia to obowiązkowa sprawa Buuuu, jestem załamanaaa. Ona fajna kobieta jest, do pogadania, do posmiania się , no ale dystans od kilometra można wyczuć. To mnie zwala z nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łeeeeeeee
Łeeee, i Lania nie było??????? A to źle , bardzo źle , bo powinno byc murowane ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nie rozumiem..
a ja bym sobie nie pozwolila jezdzic po sobie jak po lysej kobyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nie rozumiem..
czy ona sama zaproponowala ze bedziesz u niej mieszkac? czyj to byl pomysl? nie podoba mi sie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJednaWporzo
Ejjjjj , nawet tak nie zartuj z tym laniem, boze nie wiem co bym zrobiła gdybym miała zapowiedziane mano, widocznie raczej nie miałabym odwagi sie przeciwstawic, jak na rozmowie nie wiedziałam co wybąkac, to co dopiero wtedy, ja jestem drobnej postury, wygladam na mniej lat niz mam, i ciotka fizycznie nie miała by ze mną najmneijszych problemów, a wolałabym się z nią nie "szrpać" Ciesze się że nie przyszło jej na myśl to co niektórym wam (chociaż i może przeszło?? czy ja wiem), ale najwazniejsze że skonczyło się tak jak skonczyło,juz wole miec najgorsze dotkliwe kary, niz dostac lanie, mam nadzieje że słowo się nie rzeknie nigdy, ja już za stara jestem na "pasowanie" Chodź wiem z nieoficjalnych źródel że jej syn na pierwszym roku studiów oberwał tegi łomot, chodziło coś o to jak z komendy go odbierała,i podobno w domu az iskry szły, tak coś kuzynka kiedyś z smiechem napomkneła haaahaaa, no nieźle, ale mnie z Komendy napewno nigdy ie bedzie musiała odbierać :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJednaWporzo
Do.,.. "niestety nie rozumiem" To był jej pomysł, a raczej mysl pzrewodnia, mój ojciec siedzi za granicą, a mama zeszła na "złą droge" i wogóle nie interesowała się domem, niczym tylko soba się interesowała, Ojciec na mnie wysyła cioci co miesiąc pieniadze, więc nie jest także jestem na utzrymaniu darmowym cioci, To jest moja chrzestna, mieszka daleko od mojego rodzinnego domu, wiec musiałam szkołe zmienic także,ja się w swoim domu nie czułam bezpiecznie, ale nigdy tego na głos nie powiedziałam To było jej oficjalne zdanie ze zabiera mnie ze soba, (mama ucieszona bo bedzioe miala cały dom dla siebie), ja ani nie zaprzeczytał, ani nie potwerdziłam, noi jestem u niej Ale ciocia musiała cos wyczuć o demnie że jest tak jak jest u mnie w domu, sama jej nigdy nie piowiedziała co siedziało, ale ona jest inteligentna, nie da sobie mydlić oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nie rozumiem..
aha to troszke pogmatwane, wiesz, w normalnym domu rzadzic dzieckiem moze tylko jego matka i ojciec, obcym powinna byc wara od wychowania. A ciotka jest obca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJednaWporzo
Niestety nie jestem typem osoby, która umie sie przeciwstawić , i wdać się choźby nawet najkulturalniesza konfrontacje Zaliczam się do osob ktore unikają sporów, to lezy juz w mojej naturze, bardzo chciala bym to zmienic, ale mam już taki lekki temperament Wiem ze istnieja osoby o HARDYM temperamencie, bardzo ostrym którzy znaja swoje mozna by tak powiedziec przywileje, nie boja sie jasno i konkretnie powiedzoec w oczy co sądza na jakiś temat,, i zazdrioszcze im tego, ja sie do takich osob niestety nie zaliczam Sama zapewne znasz w swoim srodowisku osoby bardziej energiczne i smiałe, i tez ciche i spokojne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez Jak najbardzie
Do.."niestety nie rozumiem.. " Piszesz absurdalne głupstwa, pewnie dlatego ze sama jestes mniej wiecej rowiesnikjiem autorki Jej ciotka jak najbardziej ma prawo wymagac stosowania sie do zasad , dziewczyna mieszkla w jej domu, razem z nia, jest osoba ucząca się jeszcze , i Kobieta jak najbardziej wrecz jest zobowiązana aby wpoic zasady "dobrego wychowania" na przyszlosc, Ona wdranża dziewczyne do przyszłego zycia , pokazuje jej prawa jakie obowiązuje nas, powiem ci jeszcze wiecej, ze i tak postapiła słuysznie acz nie bardzo surowo, nie , surowa nie była, wiem że inne osoby, by bardziej krytycznie podeszły do tej sytucaji, i dziewczyna była by uziemiona chyba do świat, i moglaby zapomniec o kompie, i latała bym po bibliotekach bo nie miala by dostepu do neta Kobieta bardzo odpowiedzialnie sie zachowala jako opiekun, nie wazne czy prawnu czy tez nie, ona odpowiada za młodą, i pokazuje jej naczym rzezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez uwazam
Takze uwazam ze Kobieta (ciocia) jak najbardziej prawidłowo sie zachowała, mogła gorzej sie w do ciebie zachować, ciesz sie ze zyjesz w takich czasach , kiedys bys mogla zaliczym trzepanie skóry, i nikt by tym nie był wcale zdziwiony Jestes mloda i dopiero wdrazasz sie w system zyciiowy, bierz przyklad z oob starszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffggggggggg
Ty sie ciesz ze dosłownie nie oberwałas, zapewne nie jedna osoba strzała w pysk by tobie zafundowała , jako straszak na przyszłośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nie rozumiem...
nie, mam 34 lata i nie pozwole sobie aby obca baba po mnie chasala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nie rozumiem...
zapominacie ze to nie jest jej matka tylko ciotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×